Hawana to pierwszy punkt na planie naszej podróży po Kubie. Pierwsze trzy dni pobytu na Kubie, pierwsze spotkanie z lokalną kulturą… Miasto zaskoczyło nas mnogością kolorów i głośną muzyką, która rozbrzmiewa tu nie tylko zza ścian restauracji, ale na każdym kroku, z mieszkań czy samochodów. Kubańczycy mają muzykę we krwi, a samo miasto razem z nią się budzi i zasypia przy jej dźwiękach. Idealne miejsce – powstały tu nasze najlepsze zdjęcia z Hawany.
Zobacz też: Więcej relacji z naszej podróży po Kubie
Część uliczek tętni życiem, kusząc turystów i mieszkańców zapachem świeżo pieczonego chleba, ciepłych kanapek lub nalewanym prosto z beczek rumem. Inne, spokojniejsze, jakby senne, na uboczu, kryją się razem z siedzącymi na progach swoich domostw lub zakładów pracy: staruszkowie pijący rum, fryzjerzy czekający na swoich klientów, wracające ze szkoły dzieci.
Oto 50 najlepszych zdjęć z Hawany: moich i Mariusza. 
Czesc 🙂
prosze o kilka porad jesli można 🙂
Chodzi mi o fotografowanie na Kubie i w Hawanie, jak miejscowi sie do tego odnosza? obojetnie,lubia to czy nie -,wyciagaja łapki po kaske?trzeba sie pytac czy nie- bede miał prawdopodobnie dwa szkła 24-105 i jasny 35mm wiec raczej z bliższych odległosci bede focił
na co uważać zeby nie oberwac 😉 -lub nie stracic aparatu.?
czego nie wolno fotografowac lub czego nie powinno sie fotografowac (w niektórych krajach policja np.zabiera sprzet jesli jest fotografowana)
Jak czym i mniej wiecej za ile poruszac sie po Hawanie.
miejscówke mamy w varadero,z tamtad chyba autobusem dojedziemy
z góry dzieki za wskazówki.:))
pozdrawiam
Damian
Dzień dobry Damianie :). Po Hawanie przechadzają się oficjalne modelki i modele z identyfikatorami i wtedy płacisz, negocjując kwotę i ilość zdjęć. Ze zwykłymi mieszkańcami wszystko będzie zależeć od tego, jaką relację nawiążesz, ale zdarza się, że pytają się o pieniądze. Na zdjęciach Mariusza tylko dwie starsze panie w wiankach były oficjalnymi, opłaconymi modelkami. Polecam mieć ze sobą gadżety, które na Kubie są trudno dostępne, nawet jak ma się pieniądze: mydło, szczoteczki do zębów, pastę do zębów, lakiery do paznokci, szampony do włosów, kremy do twarzy. Można ofiarować w prezencie w zamian za zrobienie zdjęcia. Co do policji – nie sprawdzaliśmy, ale strzelam, że w takim kraju jak Kuba nie wolno. Aparatu trzeba pilnować ZAWSZE i choć nas nie spotkało nic złego, wielokrotnie byliśmy ostrzegani przez naszych gospodarzy, żeby nie chodzić ze sprzętem na wierzchu i najlepiej ubierać się tak, żeby wpasować się w styl miejscowych. O transporcie pisaliśmy i opowiadaliśmy w osobnym materiale, zapraszamy. I udanego wyjazdu życzymy, daj znać po powrocie, jak tam teraz jest, bo podobno cały czas się wszystko zmienia :))).
Super relacje przepięknie zdjęcia,za tydzień lecimy czy trzeba wziąć leki na malarię?
Dziękujemy :). Nie trzeba, a zalecane szczepienia są dobrowolne. Udanej podróży :).
Wspaniale zdjecia i filmy! Dzieki ogromne za podzielenie sie waszymi doswiadczeniami. Mariusz czy robiac zdjecia kubanczykom czesto byles w sytuacji ze trzeba bylo sie finasowo odwdzieczyc? Wspominasz ze spacarowales samotnie robiac zdjecia, czy miales obawy poruszajac sie z kamera w takiej sytuacji?
Mega zdjęcia, mega klimat! Obserwuję Waszą wyprawę, piękna jest.