fbpx
Czytasz właśnie
Chleb pszenny na zakwasie

Chleb pszenny na zakwasie

Chleb pszenny na zakwasie

Spełniło się moje kuchenne marzenie i w końcu udało mi się przygotować domowy chleb pszenny na zakwasie, klasyczny, biały, który nie wyglądał jak naleśnik ;). Prawdziwy chleb, na własnoręcznie wyhodowanym zakwasie, z chrupiącą skórką. Najlepszy jest podawany jeszcze ciepły, z rozpływającym się po powierzchni kanapki masłem czosnkowym. Mmmm… Pycha! Może pokusicie się o przygotowanie takiego, np. na Wielkanoc?

Zobacz też: Więcej przepisów na domowe pieczywo

Co prawda najlepsze pod względem zdrowotnym jest ciemne pieczywo, ale to właśnie to wypiekane z białej mąki smakuje najlepiej. Nie polecam codziennie, ale od czasu do czasu, jeśli tęsknicie za jasnym chlebem, upieczcie sobie chleb pszenny na zakwasie. Jest o wiele smaczniejszy od tego, który można dziś dostać w piekarniach. Bez drożdży, bez polepszaczy, idealny do zjedzenia z masłem, pomidorem i szczyptą soli lub przygotowania zapiekanek z serem żółtym i keczupem, bezpośrednio w piekarniku.

Kluczowym chleba, czy to na zakwasie, czy drożdżach, jest mąka. Przygotowany ze zwykłej, tortowej typu 450, nie utrzyma odpowiedniej struktury. Z takiej mąki nie da się ulepić ciasta, którego bochenek zachowa ładny kształt.

Zobacz też
Sernikobrownie

Postawcie na dobrą mąkę chlebową, ewentualnie odrobinę lżejszą – bułkową, z której chleb wyjdzie bardziej puszysty, odrobinę bułkowy. Zamieńcie tą ze zwykłej pszenicy na mąkę orkiszową, zdrowszą, łatwiej przyswajalną i lekkostrawną, a przy tym charakteryzującą się niskim indeksem glikemicznym. Po zjedzeniu jednej kromki uczucie sytości będzie utrzymywać się dłużej niż w przypadku „dmuchanego”, białego pieczywa.

Chleb pszenny na zakwasie

Chleb pszenny na zakwasie

Chleb pszenny jasny czyli klasyczny chleb na polskich stołach, w zdrowszej wersji na zakwasie oraz, opcjonalnie, upieczony z mąki orkiszowej.
4.88 z 8 ocen
Przygotowanie: 8 godziny 10 minuty
Gotowanie: 1 godzina
Razem: 9 godziny 10 minuty
Kategoria: Pieczywo
Kuchnia: Polska
Przepis na: chleb pszenny na zakwasie
Liczba porcji: 1 standardowy bochenek
Przepis autorstwa: Dorota Kamińska

☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.

Składniki

Zaczyn

  • 1 szklanka mąki pszennej (bułkowa lub chlebowa, typ 650-750; w zdrowszej wersji o niższym indeksie glikemicznym chleb pszenny polecam upiec z mąki orkiszowej typ 1100)
  • ½ szklanki wody
  • 2-3 łyżki zakwasu (pszenny lub żytni)

Ciasto na chleb pszenny

  • 500 g mąki pszennej (bułkowa lub chlebowa, typ 650-750; w zdrowszej wersji o niższym indeksie glikemicznym chleb pszenny polecam upiec z mąki orkiszowej typ 1100)
  • ½ szklanki letniej wody (konsystencję ciasta można regulować, dodając odrobinę więcej wody/mąki w trakcie wyrabiania)
  • 1 łyżka soli (płaska)

🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.

LUBISZ PRZEPISY DOROTY?

Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.

E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS

Przydatne przepisy i poradniki

Najwygodniejszy sposób rozłożenia prac na pieczenie chleba:
  1. Rano nastawiamy składniki na zaczyn, a po południu zagniatamy ciasto na chleb i mamy wieczorny wypiek.
  2. Wieczorem, przed snem, nastawiamy składniki na zaczyn, a rano zagniatamy ciasto i mamy poranny wypiek (polecam w weekendy, ale trzeba wcześnie wstać :))

Jak zrobić

  • Składniki na zaczyn, czyli wodę z mąką i zakwasem, mieszam w misce, w której później będzie wyrabiane ciasto i odstawiam w ciepłe miejsce, bez przeciągów, przykryte ściereczką, na ok. 6-8 godzin do zabąbelkowania i wyrośnięcia.
  • Mąkę mieszam z wyrośniętym zakwasem i solą i zaczynam wyrabianie. Konsystencję reguluję wodą (jej ilość będzie zależeć od rodzaju mąki), intensywnie ugniatam przez 10 minut ciasto, które pod koniec powinno odrywać się od ręki.
  • Długi czas ugniatania i intensywność są bardzo ważne – ciasto musi złapać sporo ciepła i powietrza.
  • Ugniecione ciasto przekładam do miski, przykrywam ściereczką i odstawiam na ok. 20 minut. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 50-80 °C (lepiej na początku ustawić niższą i obserwować czy ciasto nie rośnie zbyt szybko - taki proces jest niewskazany, bo ucieknie z niego zbyt dużo powietrza).
  • Ciasto formuję na kształt podłużnego bochenka chleba, wkładam do nagrzanego, ale wyłączonego piekarnika na 3-4 godziny (na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia) i zamykam. W tym czasie powinno wyrosnąć i powiększyć swoją objętość ok. 1,5 raza.
  • Jeśli się lekko rozleje, można delikatnie uformować kształt chleba jeszcze raz tuż przed pieczeniem, zawijając brzegi ciasta do góry, podsypując mąką i obracając bochenek spodem do góry.
  • Najwygodniejszym sposobem na wyrastanie bochenka chleba jest włożenie omączonego, owiniętego ściereczką ciasta do koszyczka do wyrastania o podłużnym kształcie.
  • Chleb piekę w piekarniku z termoobiegiem nagrzanym do 200 °C przez 20 minut (lub w trybie góra + dół, temperatura 220 °C).
  • Przed pieczeniem nacinam bochenek nożem w 3-4 najgrubszych miejscach i skrapiam wodą.
  • W przypadku braku foremki do chleba, można włożyć wyrobione, uformowane w bochenek ciasto do prostokątnego naczynia żaroodpornego, na papier do pieczenia (bez przykrycia).
  • Zmniejszam temperaturę o 20 °C i piekę jeszcze przez 40 minut.
  • Na 10 minut przed zakończeniem pieczenia można jeszcze raz skropić chleb wodą i włączyć dodatkowe podpiekanie od góry dla zrumienienia skórki.
  • Po pieczeniu sprawdzam czy chleb dokładnie się upiekł – po uderzeniu w jego spód powinno być słychać głuchy dźwięk.
  • Upieczony chleb zostawiam w zamkniętym piekarniku aż do całkowitego wystygnięcia.
  • Można zjeść ciepły, przestudzony przez 20 minut, ale może być trudno go pokroić. Za to smak chrupiącej skórki - bezcenny :).
MASZ INSTAGRAM?Zrób zdjęcie potrawy i oznacz mój profil @dorotakaminska lub hasztag #dorotainsuperfood. Przyjdę polubić Twoją fotkę!
10 komentarzy
  • Aha, czyli z zakwasu najpierw trzeba „wyprodukować” 300 g zaczynu? To proszę o te wskazówki i spróbuję ten chleb upiec.

  • Piekłam już chleby na zakwasie, ale one wymagały wielogodzinnego wyrastania, od 8 do 10 godzin, a potem jeszcze około 3 godzin przed samym pieczeniem, a w Pani przepisie nie ma tego czasu wyrastania. Czy tak ma być?

    • Tak ma być, ale wcześniej sam zakwas musi wyrosnąć, żeby go było 300 g, więc trzeba doliczyć na to dodatkowy czas 6-8 godzin. Przeformatuję dziś ten przepis tak, żeby wszystko było jasne, bo faktycznie się można pomylić i do końca nie wiadomo jak uzyskać te 300 g zakwasu, skoro w lodówce przechowuje się po kilka łyżek :).

  • W końcu znalazłam przepisy bez użycia drożdży 🙂 Moja córeczka jest na nie uczulona a „kupnego” chlebka nie chce jeśc. Super tu u Ciebie

  • Też mam to za sobą ale bez zakwasu.
    Poszukałam podstawowy przepisu na chleb,Gdyż tu u mnie w Hiszpanii same bagietki (a ile można) póżniej za poradą autorki przepisu wyszedł wspaniały chlebek na drożdzach z nasionami. (piekłam w dwóch keksówkach).
    Niema z nim dużo zachodu. Właśnie siedzi w piekarniku druga wersja tym razem z mąką razową.
    Jeśli chcesz Dorotko podeśle Ci przepis.
    Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego na Święta Wielkanocne!
    Justyna

4.88 from 8 votes (8 ratings without comment)

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Podoba Ci się przepis? Daj 5 gwiazdek :)




© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom