fbpx
Czytasz właśnie
Durian

Durian

Duriany - stoisko w Tajlandii
5/5 (1)

Owoc o charakterystycznym zapachu: durian, znany też jako zybuczkowiec. Albo się go kocha, albo nienawidzi. Podobno najbardziej śmierdzący owoc na świecie, chociaż ja ten zapach, słodkawy, mocniejszy od zapachu skórki dojrzałego ananasa… uwielbiam. Wniesiony do pokoju czy auta, nawet w plastikowej torebce, wydziela naprawdę silny zapach.

Zobacz też: Więcej moich pogadanek, w których poznasz inne owoce egzotyczne

Moim zdaniem durian śmierdzi, kiedy jest już naprawdę mocno dojrzały. W krajach, w których jest powszechnie dostępny, można spotkać się z zakazami wnoszenia go do metra, taksówki czy hotelu. Mnie udało się zamieszkać w jednym pokoju z durianem podczas pobytu w San Francisco, gdzie kupiłam jeden duży owoc w tamtejszym Chinatown.

Durian – jak wygląda, jak smakuje i czy warto go jeść – film wideo

Obejrzyj bezpośrednio na moim kanale na YouTube

Mój durian pachniał mocno dopiero po rozcięciu skórki. Być może nie był tak mocno dojrzały jak powinien, chociaż w środku znajdował się miękki, kremowy niemal jak budyń, słodki miąższ. Jeśli mam porównać, durian smakuje trochę jak mieszanka mocno dojrzałego (a nawet lekko przejrzałego) ananasa ze śmietankowym budyniem. Uwielbiam go, tak samo jak najbardziej śmierdzące sery na świecie.

Egzotyczny durian wywodzi się z Brunei, Indonezji i Malezji, ale obecnie jest szerzej dostępny w krajach Azji Południowo-Wschodniej. Chociaż istnieje 30 znanych gatunków, tylko 9 z nich zidentyfikowano jako jadalne.

Durian to sezonowy owoc, dostępny, podobnie jak mangustynki, dżakfrut i mango, od czerwca do sierpnia. Może osiągać wielkość do 30 cm i wagę ok. 3 kg. Jest pokryty grubą, kolczastą skórą w zielonym lub brązowawym kolorze, która otacza miąższ: słodki, kremowy, w kolorze od żółtego do czerwonego, w zależności od gatunku.

Durian
Durian

Durian – jak wybrać

Najlepiej kupić duriana podczas podróży do Azji Południowo-Wschodniej. To właśnie tam ma miejsce uprawa i tam natywnie rosną drzewa, które owocują w te duże owoce o charakterystycznym zapachu. Durian jest też eksportowany, np. do USA czy Europy (niestety wpływa to na jego wysoką cenę), a wybór odpowiedniego stopnia dojrzałości w dużej mierze zależy od naszych preferencji smakowych. Część osób woli mniej dojrzałe owoce, inni gustują w tych dojrzalszych, a nawet przejrzałych, podobnie jak w przypadku bananów czy ananasów oraz awokado.

Duriany - stoisko w Tajlandii
Duriany – stoisko w Tajlandii

Do sprzedaży najczęściej trafiają duriany, które same spadły z drzewa, czyli takie dojrzałe „w sam raz”. Najlepiej wybrać duriana o sztywnej szypułce i jednolitej barwie skórki (a właściwie – skóry, pokrytej grubymi kolcami). Ze względu na kolce, z durianem należy obchodzić się ostrożnie. Niebezpieczne jest wchodzenie pod drzewo, na którym rosną owoce duriana – spadek 1-kilogramowego owocu na ludzką głowę może jest wyjątkowo niebezpieczny.

Durian – przechowywanie, przygotowanie i zastosowanie w kuchni

Po zakupie można przechowywać duriana w lodówce, co spowolni dalszy proces dojrzewania owocu.

Najprostszy sposób podania to wyjęcie jednej z kilku części owocu po rozcięciu skóry, rozcięcie miąższu w celu wyjęcia znajdującej się w środku pestki i zaserwowanie „na świeżo”. Można też przygotować wiele rodzajów słodkich deserów, w których skład wchodzi świeży durian (lody, koktajl, smoothie, shake), wykorzystać go jako dodatek lub upiec batoniki, ciasteczka, cukierki durianowe, takie jak te, które kupiłam w Kambodży

Duriana stosuje się też jako dodatek do dań rybnych, np. w kuchni indonezyjskiej. Niedojrzałe owoce można gotować tak samo jak warzywa i serwować jako dodatek do mięs i ryb.

Jadalne są też pestki duriana, po upieczeniu lub ugotowaniu.

Zobacz też
Czapetka

Durian – skład i dobroczynne działanie

Owoc duriana składa się z lekkostrawnego miąższu bogatego w cukry proste: fruktozę i sacharozę. To świetny owoc do szybkiego uzupełnienia braków energetycznych w organizmie, np. po wysiłku fizycznym.

Durian jest bogaty w błonnik, dzięki któremu świetnie sprawdza się w przypadku zaparć i działa ochronnie na błonę śluzową okrężnicy.

Jest także dobrym źródłem witaminy C , znanej z właściwości przeciwutleniających. Jedząc duriana, poprawiamy odporność organizmu.

Dzięki zawartości witamin z grupy B (niacyna, ryboflawina, kwas pantotenowy (witamina B5), pirydoksyna (witamina B6) i tiamina (witamina B1)), durian pokrywa dużą dawkę dziennego zapotrzebowania organizmu na te kluczowe witaminy.

Oprócz witamin, durian to także źródło manganu, miedzi, żelaza i magnezu i potasu, ważnych w procesach produkcji krwi i kontroli jej ciśnienia oraz pracy serca.

Durian – dieta

100 g duriana zawiera aż 147 kcal – to zdecydowanie jeden z bardziej kalorycznych owoców, obok bananów, awokado czy swojego kuzyna, dżakfruta (jackfruit), z którym bywa mylony i od którego sama, początkowo, go nie odróżniałam. Ilość kalorii idzie w parze z dużą zawartością tłuszczów (jeden z najtłustszych owoców), na szczęście nienasyconych i wolnych od cholesterolu. Durian ma niski indeks glikemiczny = 49.

Podoba Ci się? Oceń lub zostaw komentarz 🙂

7 komentarzy

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom