Świetny element imprezowego stołu i możliwość podania w wielu wariantach – elegancka deska serów cieszy oko i podniebienie, robi wrażenie na gościach i domownikach oraz, wbrew pozorom, nie jest skomplikowana do przygotowania, a ułożenie poszczególnych rodzajów sera to pole popisu dla wyobraźni.
Zobacz też: Najlepszy ser pleśniowy z grilla
Elegancka deska serów to efekt kompozycji serów o określonych smakach, konsystencji, pochodzeniu i umiejętnego dobrania towarzyszących im dodatków. Dziś, w ramach współpracy z marką Le Rustique, pokazuję jak zrobić deskę serów i opowiadam, na co warto zwrócić uwagę, wybierając sery i dodatki.
Elegancka deska serów – jak skomponować – film wideo
Obejrzyj bezpośrednio na moim kanale na YouTube
Deska serów – zasady kompozycji
Wybór sera
Przed oddaniem się szaleństwu krojenia, układania i dekorowania – najważniejszy jest wybór sera i towarzysząca mu zasada podobieństwa lub kontrastu. Czym mogą się różnić sery?
- Konsystencja: kremowy, lejący lub twardy, gładki i zbity lub sypki, grudkowaty
- Mleko: krowie, kozie, owcze, bawole
- Region pochodzenia: np. Francja, Grecja, Bułgaria, Hiszpania, Włochy, Polska
- Dojrzałość: młody, średnio lub mocno dojrzały
- Smak: związany z powyższymi cechami, procesem produkcji i użytymi składnikami, ser może być łagodny, ostry, słodkawy, słony, o słabym lub intensywnym zapachu
Planując przygotowanie deski serów, warto wybierać sery na zasadzie podobieństwa regionu i różnicować pozostałe cechy, dzięki czemu zestaw serów będzie ciekawie wyglądać i różnorodnie smakować, a każdy z gości znajdzie w nim coś dla siebie. Sery łagodne zestawione z ostrymi. Kremowe i delikatne z twardymi. Itd. Chyba że znamy dokładnie gusta smakowe wszystkich uczestników przyjęcia czy kolacji i wiemy, że np. preferują sery o określonych smakach, wtedy można przygotować deskę idealnie dopasowaną do ich gustu, np. z samymi łagodnymi serami.
Moja deska serów to 4 sery Le Rustique, których wyrazisty smak przeniesie nas na chwilę do Francji :). Camembert, w drewnianym pudełeczku, ma dość intensywny zapach i smak oraz kremową konsystencję. Z kolei brie jest dużo łagodniejszy i równie kremowy, choć także o intensywnym zapachu. Tomme Fruitee dojrzewa w popiele, ma aromatyczną, wytrawną skórkę i słodkawy smak, dlatego najlepiej pasuje do owoców, a ten w plasterkach, wytwarzany w wysokogórskich regionach, to najdelikatniejszy ze wszystkich serów na mojej desce.
Wybór dodatków
Podobnie jak w przypadku wyboru sera, również dodatki można zestawić z serami na zasadzie podobieństwa lub kontrastu smakowego. Obok sprawdzonych połączeń próbować i nie bać się eksperymentować, bo do sera pasuje to, co słodkie i wytrawne, delikatne i wyraziste w smaku, chrupiące i kremowe. Dodatki to także element dekoracyjny, więc warto zestawić je z serami, tworząc nie tylko smakowe, ale także kolorystyczne kompozycje.
Oto moje sprawdzone dodatki do deski serów.
Pieczywo, krakersy, paluszki, wytrawne ciasteczka
Można na nich rozsmarowywać ser lub zanurzać je w serkach o delikatnej, kremowej, wilgotnej konsystencji. Chrupkość połączona z serem zawsze się sprawdza!
Musztarda, miód, dżem, pesto
Wyrafinowany smak musztardy łagodnej lub ostrej, chociaż nie z każdym serem dobrze będzie się łączyć. Słodycz i aromat miodu lub dżem – żurawinowy, pomarańczowy albo konfitura z fig – polecam taką z dodatkiem brandy. Do serów pasuje też pesto, chociaż… ono w składzie ma już ser – parmezan :).
Pikle, oliwki, balsamico, oliwa
Tłuszcz podbija inne smaki, dlatego tłuste sery będą świetnie komponować się z kwaskowatymi piklami, oliwkami czy czosnkiem lub balsamico. Klasycznym dodatkiem do sera jest oliwa, doskonale sprawdzą się też suszone pomidory w zalewie, pachnące ziołami oraz… intensywnie smakujące oliwki.
Owoce
Moim zdaniem nie ma takiego sera, który nie smakowałby dobrze z owocami. W dodatku to także porcja witamin i piękny element dekoracyjny, zwłaszcza gdy do deski serów dobierzemy różnokolorowe owoce o słodszych i bardziej kwaskowatych smakach.
Wędliny
To już nie będzie wegetariańska uczta, ale mięso i ser to także świetne połączenie. Do deski serów można dopasowywać wędliny pochodzące z tego samego regionu. Najlepiej dekoracyjnie pokrojone i pozawijane.
Bakalie, kiełki, chipsy owocowe, suszone owoce
Kolejna porcja witamin i minerałów oraz piękny akcent kolorystyczny!
Gotowa deska serów
Jak zaplanować ułożenie produktów na desce? Moja propozycja to ułożenie pokrojonych serów tak, żeby goście mogli wygodnie nakładać je sobie na własne talerze za pomocą wykałaczek lub widelców. To, co kremowe i delikatne czyli ser Camembert Le Rustique zostawiłam w oryginalnym, drewnianym opakowaniu. Pozostałe sery pokroiłam na różne sposoby i ułożyłam na desce, a dopiero potem dodałam dekoracyjne elementy: winogrona, truskawki, czerwony pieprz i bakalie oraz suszone jagody goji. Jeśli w zestawie znalazłyby się sery, które trzeba byłoby rozsmarowywać na pieczywie, podałabym je na osobnej tacce, w miseczkach.
Ile sera?
Ok. 100-200 g na 1 osobę, w zależności od tego, jak dużo będzie pozostałych dodatków. Przy 4-osobowej kolacji czy imprezie można ograniczyć się do 3-4 rodzajów sera na desce i nawet tylko 1-2 dodatków. Na przyjęciu dla 8-10 osób można zaserwować więcej: 5-6 rodzajów i postawić na dużą liczbę różnorodnych dodatków.
Pozostałe dodatki zaserwowałam na osobnych tacach.
Deskę serów przygotowywaną z dużym wyprzedzeniem warto przechowywać w lodówce i wyjąć z niej na ok. 30 minut przed podaniem, żeby sery ogrzały się do temperatury pokojowej i nabrały pełni smaku.
Do kompletu białe i czerwone wino wytrawne i serowa uczta gotowa :).
A co znajdzie się na Waszych deskach serów? Z czym podajecie je u siebie?
Wszystko wygląda wręcz bezbłędnie ! Będę musiała się kiedyś skusić na taką wystawkę, chociaż patrząc na produkty, nie wyszłoby to tanio 😉 Chociaż na dobrą okazję nie ma co oszczędzać! W przyszłości na pewno wrócę do Twojego postu i będę się kierować wskazówkami.
Pozdrawiam!
Dokładnie, raz na jakiś czas można zaszaleć, a jak w mniejszym gronie to można trochę okroić skład dodatków i cały koszt mniej uderzy po kieszeni ;). Co do ceny samych serów le Rustique to plasują się gdzieś pośrodku, porównując do najtańszych marek marketowych i tych mniej znanych, produkowanych lokalnie i importowanych w mniejszych ilościach do Polski :).