W moim domu rodzinnym na stole gościły od czasu do czasu gołąbki, które moja mama przygotowywała z mielonego mięsa, gotowanego ryżu i podsmażonej na oleju cebuli. Doprawione składniki farszu mieszała w misce i zawijała w sparzone liście białej kapusty. Jedliśmy je okraszone dodatkową, smażoną cebulą albo polane sosem pomidorowo-śmietanowym, ale jako dziecko, najbardziej lubiłam gołąbki z keczupem.
Zobacz też: Więcej tradycyjnych, polskich przepisów w dziale „Kuchnia polska„
W polskich domach przygotowuje się gołąbki na wiele sposobów, wykorzystując jako nadzienie mieszankę mięsa z ryżem lub kaszą gryczaną albo kaszą pęczak. Po zawinięciu farszu w kapustę gotuje się gołąbki w wodzie lub piecze w piekarniku. Można też, przed gotowaniem lub pieczeniem, podsmażyć je na patelni, dzięki czemu kapusta zyska bardzo ciekawy smak.
Moja mama gotowała gołąbki ułożone warstwowo w dużym garnku, zastępując osoloną wodę wywarem warzywnym lub drobiowo-warzywnym. Jeśli nie zjedliśmy całej ugotowanej partii jednego dnia, nazajutrz na naszym stole pojawiały się gołąbki odsmażane na patelni i to właśnie one smakowały mi najbardziej.
Raz ugotowane, oprócz odsmażania, można też z powodzeniem odgrzać w piekarniku – najlepiej przykryte, żeby kapusta zachowała odpowiedni poziom wilgoci.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- 500 g mielonej wieprzowiny (karkówka lub łopatka; jeśli mięso jest bardzo chude, można dodać do niego odrobinę zmielonego boczku)
- 1-2 szklanki ryżu
- 1 cebula (drobno pokrojona)
- 1 l wywaru warzywnego, drobiowego lub drobiowo-warzywnego
- 15 liści białej kapusty
- 2 łyżki masła klarowanego
- 1 łyżeczka papryki w proszku
- 1-2 łyżeczki pieprzu czosnkowego
- sól
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Film wideo
Przydatne przepisy i poradniki
- Gołąbki podajemy gorące, z sosem pomidorowym, pomidorowo-śmietanowym lub okraszone podsmażoną cebulą.
- Jak zrobić masło klarowane
- Jak zrobić wywar warzywny
- Jak pokroić cebulę
- Jak zrobić sos pomidorowo-śmietanowy
Jak zrobić
- Ryż zalewamy wrzątkiem w garnku (woda powinna wystawać ok. 3 cm ponad powierzchnię ryżu), dosypujemy 1 łyżeczkę soli i gotujemy pod przykryciem na sypko, na niewielkim ogniu, aż odparuje.
- Cebulę szklimy na małym ogniu na klarowanym maśle.
- Liście kapusty sparzamy wrzątkiem i zanurzamy po kilka sztuk aż zmiękną na tyle, żeby można było zawijać w nie farsz.
- Z liści usuwamy zgrubienia za pomocą noża.
- W misce mieszamy ugotowany, lekko ostudzony ryż, mielone mięso, zeszkloną cebulę i przyprawy na farsz.
- Układamy farsz na środku każdego liścia kapusty, ściskamy ręką w kształt grubego walca i zawijamy gołąbki. Najpierw można zawinąć boki, a następnie rolować kapustę od dołu ku górze. Farsz musi być dobrze zawinięty, żeby nie wypadł z gołąbków podczas gotowania.
- Krok 7
- Na dnie garnka, w którym będą gotowane gołąbki, układamy kilka liści kapusty. Kładziemy na nich warstwowo gołąbki.
- Zalewamy gołąbki wywarem tak, żeby tylko kilka centymetrów górnej warstwy nie było w nim zanurzonych.
- Gotujemy gołąbki pod przykryciem na średnim ogniu tak, żeby nie wykipiały, przez ok. 30-45 minut, aż kapusta zmięknie.
Jestem bardzo ciekawa jak przygotowuje się gołąbki w Waszych domach – a może nie znacie jeszcze tej smacznej, polskiej potrawy?
Dziękuje za rady. Jesteś Kochana 🙂
Dziękuję za szybką odpowiedź 🙂
Dorotko ale piszesz tutaj o zamrażaniu gołąbków dopiero zawiniętych w sparzone liście wrzątkiem (czyli w powyższym przepisie Krok 6) czy zamrażać gołąbka z miękką kapustą-już ugotowanego, ostudzonego (takiego z przepisu Krok 9) ?
Można zamrozić takie jeszcze nieugotowane, o ile mięso nie było wcześniej zamrożone i rozmrożone w celu przygotowania gołąbków. Potem rozmraża się je w lodówce i gotuje tak samo jak te, których się nie zamrażało. Ale ja akurat pisałam o opcji zamrażania już ugotowanych :).
Dorotko 🙂 Czy można gołąbki zamrozić?
Jeśli tak to proszę napisz dokładnie jak to zrobić i jak potem je przygotować do jedzenia – rozmrozić czy może zamrożone gotować?
Można :). Potem albo rozmrażanie w mikrofali – szybko, albo przez kilka godzin w lodówce i odgrzewanie w przykrytym garnku, z odrobiną wody/oliwy lub większą porcją sosu na dnie.
Ja dodaję jeszcze ugotowanej kaszy jęczmiennej i suszone grzybki 🙂
dzieki 🙂
Wcale nie głupie :). Te garnki można było w zeszłym roku nabyć w sklepach z sieci Galicja.
moge zadac glupie pytanie..? gdzie kupila pani te pomaranczowe garnki? sa super fantastyczne, takie pozytywne.. taki pozytywny kolor 🙂
Pierwszy raz w życiu robiłam dzisiaj gołąbki, właśnie według tego przepisu. Nieskromnie powiem, że smakują mi bardziej niż gołąbki teściowej. Jutro mój partner oceni, kto robi lepsze 😉 Dziękuję za przepis!
ja do gołąbków – zamiast ryżu – dodają kaszę jęczmienną (oczywiście ugotowaną). Gołabki mają, według mnie, bardziej wyrazisty smak. Polecam.
no tak z konserwą turystyczną napewno najleprze jeszcze może paprykarz prosze dodać smak bendzie istna poezja mają ludzie inspiracje do gotowania i jeszcze że dodaje smaku chyba tych E E E SZKODA
Każdy dodaje co lubi, chociaż w konserwie to faktycznie pies sołtysa razem z budą równie dobrze może być ;).
Ktoś napisał, że dodaje konserwę turystyczną- to chyba jakiś żart… to już może od razu lepiej kupić gołąbki gotowce z chemią, z pewnością będą miały wyyyyyraaziiisty smak 🙂
mama moja była kucharką ja zawsze chciałam uzyskać ten smak który pamiętam z dzieciństwa a mam już 63 lata nie było dzikich przypraw ,cebula,czosnek,majeranek,pieprz,sól, a teraz te potrawy nieprzypominają żadnej z tych potraw telewizyjnych nie jest nawet do zjedzenia karp który robię na wigilię jest zjadany do ostatniego kawałka ale to jest przepis odziedziczony od pokoleń w sosie własnym i rodzynki moja rodzina stwierdziła ,że bez tej ryby nie byłoby świąt mam dużo przepisów bo razem z mężem wędkujemy pozdrawiam
Witam. Pani Barbaro taka prośba czy może Pani podac kilka przepisów takich przechodzacych z pokolenia na pokolenie. Ja mam 27 lat i lubie gotowac i np chetnie sprobowalabym tego karpia o ktorym Pani pisze. pozdrawiam. To moj mail gdyby Pani chciala podzeilic sie swoja wiedza 🙂 [email protected]
dziękuję za ten dodatek oleju do wody, boję się zabierać za te gołąbki, bo gotowanie kapusty to dla mnie mordęga. Ile tej kapusty? 1 czy dwie? na 12 gołębii
Zależy jak duża jest kapusta. Jedna powinna wystarczyć :).
ja gotuję całą główkę kapusty a przed włożeniem jej do garnka wydrążam głab i wlewam do niego łyżkę oleju bardzo polecam liście odchodzą idealnie
[..YouTube..] ja gotuję całą główkę kapusty a przed włożeniem jej do garnka wydrążam głab i wlewam do niego łyżkę oleju bardzo polecam liście odchodzą idealnie
Gołąbki naprawdę smaczne i chodź nie chcę podważać Pani umiejętności kulinarnych bo stoją na o wiele wyższym poziome od mojego amatorskiego gotowania to według mnie akurat do gołąbków lepszy jest sosik na bulionie ze śmietaną mąką i koncentratem pomidorowym, być może jest to tym spowodowane, że do takiego się przyzwyczaiłem. Pozdrawiam Robson.
Kwestia przyzwyczajenia :). Moja mama taki dokładnie robiła za dawnych lat, dodając jeszcze kwaśną śmietanę, ale nigdy mi nie smakował, właśnie przez ten kwas. A ten mój jest taki kremowy :).
Ja żeby uniknąć zepsucia smaku śmietany przez dodanie jej do gorącego sosu to najpierw biorę śmietanę z odrobiną sosu mieszam w szklance, a później dodaję do reszty i wtedy jak dla mnie smak jest dobry.
dobry pomysł może być mojej mamy…przy zawijaniu :najpierw w rulonik a potem palcami końcówki do środka,a przy gotowaniu,zamiast pokrywki,mniejszy talerzyk,i przyciskamy go np.słoikiem napełnionym wodą,gwarantuję,że nic się nie rozleci ;)…. niżej ktoś podał ,że dodaje konserwę turystyczną,,,dla mnie to profanacja gołąbków:)cóż,co kuchnia to inna szkoła;) pozdrawiam.
[..YouTube..] dobry pomysł może być mojej mamy…przy zawijaniu :najpierw w rulonik a potem palcami końcówki do środka,a przy gotowaniu,zamiast pokrywki,mniejszy talerzyk,i przyciskamy go np.słoikiem napełnionym wodą,gwarantuję,że nic się nie rozleci ;)…. niżej ktoś podał ,że dodaje konserwę turystyczną,,,dla mnie to profanacja gołąbków:)cóż,co kuchnia to inna szkoła;) pozdrawiam.
[..YouTube..] @pozytywnakuchnia dobry pomysł może być mojej mamy…przy zawijaniu :najpierw w rulonik a potem palcami końcówki do środka,a przy gotowaniu,zamiast pokrywki,mniejszy talerzyk,i przyciskamy go np.słoikiem napełnionym wodą,gwarantuję,że nic się nie rozleci ;)…. niżej ktoś podał ,że dodaje konserwę turystyczną,,,dla mnie to profanacja gołąbków:)cóż,co kuchnia to inna szkoła;) pozdrawiam.
Nie kwestionuję niczyich umiejętności kulinarnych, ale… Aby gołąbki były ekstra, proporcja mięsa i ryżu PO UGOTOWANIU musi być 1:1, czyli na 1kg mięsa 25dag ryżu. Ryż podczas gotowania rośnie czterokrotnie.
Uwielbiam Pani czerwoną kuchnię!!!!! 😀
Dzięki, też bardzo sobie chwalę ten kolor :).
Dobry pomysł :).
[..YouTube..] Dobry pomysł :).
[..YouTube..] @wermik89 Dobry pomysł :).
moja mama oplata jeszcze gołąbki nitką; co prawda należy ją potem odwinąć ale nie trzeba być wtedy tak dokładnym w zawijaniu
[..YouTube..] moja mama oplata jeszcze gołąbki nitką; co prawda należy ją potem odwinąć ale nie trzeba być wtedy tak dokładnym w zawijaniu
Bardzo dobry klasyczny przepis 🙂 U mnie w domu zamiast gołąbków jada się kapustę faszerowaną czyli mieloną cielęcinę zawijaną w liście kapusty jak gołąbki i to wszystko w sosiku mięsnym. Pyszne! Ja w domu zawsze mielę kawałek wołowiny, mieszam surową z zeszkloną cebulką i przyprawami, a potem gotuję w bulionie i podaję z sosem pomidorowym. A liście przygotowuję i później zawijam w nie farsz tak samo jak i Ty 🙂 Pozdrawiam!
A ja tradycyjnie wkładam główkę kapusty do dużego gara i po kolei ściągam dosyć miękkie liście – potem do gęsiarki i do pieca – z pieca bardzie mi smakują 😀 A liście zwijam tak samo 😀
Dorotko , ja nie obcinam grubych końcówek, po prostu młotkiem do mięsa poklepię i wystarczy.
Dobry patent 🙂
a no tak, w sumie nie pomyslalam 😀 o tym wywarze 🙂 to chyba sobie odpuszcze 🙂
Moje gołąbki nie sa wcale gotowane 😉 najpierw smażę mięso-wieprzowina i troszkę mięsa z obranych i ugotowanych skrzydełek… usmażone mięso miele i mieszam z ugotowanym ryżem, zawijam do obranych dużych liści z ugotowanej ( z ugotowanej łatwiej ściągnąć liście i łatwiej w nie zawijać bo są bardziej podatne i nie pękaja ) wcześniej w całości główki kapusty;) wstawiam do piekarnika (grill lub termoobieg ) na około 20minut, aż się zarumieni kapusta:) Oczywiście podaje z sosem pomidorowym:)
[..YouTube..] a no tak, w sumie nie pomyslalam 😀 o tym wywarze 🙂 to chyba sobie odpuszcze 🙂
A znowu mój tata lubi jak najmniejsze gołąbki więc mama robi tylko z tych najmniejszych liści. U mnie w domu już są normalne. Obie robimy pół na pół ryż z kaszą plus surowa wieprzowina , 2 cebule , jajko, 1 konserwa turystyczna ( nadaje smaku) , sół, pieprz, czosnek. Pieczemy w piekarniku . Na koniec sos pomidorowy. Pozdrawiam serdecznie:) Twój sposób tez ciekawy:))
Listki średnie, bo niestety te największe miały pęknięcia i poszły do sałatki colesław. Myślę, że w parowarze też powinny się udać (tylko wtedy ryż do farszu musi być bardziej rozgotowany), ale kapusta gotowana w wywarze nabiera lepszego smaku. Z parowaru wyjdą bardziej łagodne, ale jeśli takie lubisz bardziej to w zasadzie nie ma problemu :).
[..YouTube..] A znowu mój tata lubi jak najmniejsze gołąbki więc mama robi tylko z tych najmniejszych liści. U mnie w domu już są normalne. Obie robimy pół na pół ryż z kaszą plus surowa wieprzowina , 2 cebule , jajko, 1 konserwa turystyczna ( nadaje smaku) , sół, pieprz, czosnek. Pieczemy w piekarniku . Na koniec sos pomidorowy. Pozdrawiam serdecznie:) Twój sposób tez ciekawy:))
[..YouTube..] @gWiazZdkaA A znowu mój tata lubi jak najmniejsze gołąbki więc mama robi tylko z tych najmniejszych liści. U mnie w domu już są normalne. Obie robimy pół na pół ryż z kaszą plus surowa wieprzowina , 2 cebule , jajko, 1 konserwa turystyczna ( nadaje smaku) , sół, pieprz, czosnek. Pieczemy w piekarniku . Na koniec sos pomidorowy. Pozdrawiam serdecznie:) Twój sposób tez ciekawy:))
[..YouTube..] Listki średnie, bo niestety te największe miały pęknięcia i poszły do sałatki colesław. Myślę, że w parowarze też powinny się udać (tylko wtedy ryż do farszu musi być bardziej rozgotowany), ale kapusta gotowana w wywarze nabiera lepszego smaku. Z parowaru wyjdą bardziej łagodne, ale jeśli takie lubisz bardziej to w zasadzie nie ma problemu :).
[..YouTube..] @gWiazZdkaA Listki średnie, bo niestety te największe miały pęknięcia i poszły do sałatki colesław. Myślę, że w parowarze też powinny się udać (tylko wtedy ryż do farszu musi być bardziej rozgotowany), ale kapusta gotowana w wywarze nabiera lepszego smaku. Z parowaru wyjdą bardziej łagodne, ale jeśli takie lubisz bardziej to w zasadzie nie ma problemu :).
Moze nie tyle dziwny sposob zawijania co takie maleńkie listki z tego co widze, moja mama wybiera takie duze zeby bylo wieksze pole do popisu 🙂 a hm tak teraz mysle czy dalo by rade je zrobic w parowaze? chyba kiedys spruboje 🙂
[..YouTube..] Moze nie tyle dziwny sposob zawijania co takie maleńkie listki z tego co widze, moja mama wybiera takie duze zeby bylo wieksze pole do popisu 🙂 a hm tak teraz mysle czy dalo by rade je zrobic w parowaze? chyba kiedys spruboje 🙂
A czemu dziwny? Najpierw zawijanie boków, żeby nie wypadał nimi ryż, a potem rolowanie od dołu do góry.
Witam
Długo czekałam na Twoje gołąbeczki i w końcu się doczekałam. Młodziutką kapustę miałam jednak dużo wcześniej od teściów i zrobiłam po swojemu 🙂
Do swoich gołąbków dałam łopatkę wieprzową wymieszaną z kawałkiem mielonego boczku a ryż wymieszałam z kaszą bo nie mogłam się zdecydować czy zrobić z ryżem czy z kaszą ;p Wyszły pyszne ! Znajomi już się wprosili na gołąbki kiedy zobaczyli je na zdjęciu, które przy okazji zrobiłam. Jednak tym razem skorzystam z Twojego przepisu zwłaszcza jeśli chodzi o sosik 🙂
[img]http://pozytywnakuchnia.pl/files/2011/09/IMG_0902.JPG[/img]
Przepis na sos jeszcze czeka na obróbkę, ale pewnie jutro się pojawi :). A Twoje gołąbki wyglądają bardzo apetycznie :). Moja mama radziła mi, żeby w artykule dopisać o możliwości dodania boczku zwłaszcza jeśli mielone mięso jest wyjątkowo chude. Zapomniałam o tym, a po Twoim komentarzu sobie przypomniałam :).
Moja mama też robi takie 😀 Więc już dawno próbowałem . Fajny przepis . 😉 . Pozdrawiam ;D
bardzo dziwny sposób zwijania nie rozwaliły się Tobie podczas gotowania ?
[..YouTube..] Moja mama też robi takie 😀 Więc już dawno próbowałem . Fajny przepis . 😉 . Pozdrawiam ;D
[..YouTube..] bardzo dziwny sposób zwijania nie rozwaliły się Tobie podczas gotowania ?
u nas gołąbki zawsze robi się w sosie pomidorowym – mega pyszne – przepis przeszedł już na 3 pokolenie i choć rzadko je robię – uwielbiam jeść:)