fbpx
Czytasz właśnie
Jak wyparzyć jajko

Jak wyparzyć jajko

Jak wyparzyć jajko
5/5 (16)

Jajka spożywane na surowo, w drinkach, koktajlach, lodach, sosach lub tatarze, niosą ryzyko zatrucia salmonellą, która może być obecna na powierzchni skorupki lub w środku, w białku i żółtku. O ile nigdy nie mamy całkowitej pewności czy środek jajka nie jest zainfekowany, można pozbyć się bakterii salmonelli z powierzchni skorupki, co zminimalizuje ryzyko zatrucia po zjedzeniu potrawy, w której skład wchodzą surowe jajka. Wystarczy tylko wiedzieć jak wyparzyć jajko.

Zobacz też: Jak sprawdzić świeżość jajka

Jak wyparzyć jajko – film wideo


Obejrzyj bezpośrednio na moim kanale na YouTube

Jak wyparzyć jajko – instrukcja krok po kroku

  1. Do zjedzenia na surowo wybieramy tylko świeże jajka, które nie mają żadnych uszkodzeń skorupki. Dzięki temu całkowicie zminimalizuje się prawdopodobieństwo, że salmonella może znajdować się również w środku.
  2. Usuwamy zewnętrzne zabrudzenia ze skorupki za pomocą wacika namoczonego w occie.
  3. Każde jajko zanurzany w szklance z wrzątkiem na 10 sekund. Salmonella ginie już w temperaturze 60 °C. Warto pamiętać, że chłodzenie i mrożenie, podobnie jak alkohol, niestety jej nie usuwa.

Podoba Ci się? Oceń lub zostaw komentarz 🙂

6 komentarzy
  • Oczywiście, jajka również wyparzam, Nawet po rozbiciu miałam lekko ścięte białko, ale to nie przeszkodziło w ubiciu piany. Pozdrawiam z Nowym Rokiem i życzę udanych wypieków. Grażyna

  • Witam, szukałam z ciekawości przepisu na krem maślany. Chciałam sprawdzić czy różni się od przepisu mojej mamy, która była specjalistką. Mieszkałam w małym miasteczku i chyba nie było imprezy, wesela czy komunii, żeby jej tortów, rolady i nie tylko tam nie było. W kremie maślanym, aby był faktycznie smaczny muszą znaleźć się jajka. Moja mama ubijała jajka na gorąco. Jak się to robi? Najpierw ubijała białko na sztywno z cukrem pudrem wstawiała miskę na garnek gotującej się wody i ciągle ubijając dodawała żółtka. Jaja się nigdy nie ścięły, mimo że masa była gorąca. następnie ubijało się jaja do ostudzenia i wlewało pyszną puszystą masę jajeczną do ubitego masła z sokiem z cytryny. Razem ubijała do połączenia i to była baza do różnych kremów. W zależności od gustów; kawowy, kakaowy, malinowy czy truskawkowy. Krem był pyszny i nigdy nikt nie zatruł się salmonellą mimo dodawania surowych jajek. Właśnie przed chwilą zrobiłam torta na nowy rok. Krem pyszny, Jutro sprawdzę jak smakuje w połączeniu z biszkoptem, w torcie.

  • Witam i gratuluję pasji Kulinarnej i tego altruizmu t.j. chęci dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi.
    Nie często spotyka się w przepisach wzmiankę o możliwości zatrucia salmonellami. Sam niezwykle rzadko używam surowych jaj do spożycia. (Szczególnie gdy znajoma rodzina zatruła salmonellami po spożyciu kremu z jajek surowych) ♠Porada by wyparzać jajka jest trafna i zarazem cenną wskazówką dla Pani czytelników. Życzę wielu sukcesów (na tym i innych) polu.
    Z wyrazami szacunku dla Pani
    Bolesław Wa-wa

  • Witam serdecznie gospodynie tego bloga Panią Dorotę:)
    Zupełnie przez przypadek szukając kamienia do wypieku pizzy odkryłam tę stronę.Są tu bardzo ciekawe przepisy i porady kulinarne.Na pewno często będę tu zaglądała.Tymczasem gratuluję i pozdrawiam
    iwona7

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom