fbpx
Czytasz właśnie
Jazda na łyżwach

Jazda na łyżwach

W swoim żywiole czyli na łyżwach :)
Jeszcze nikt nie ocenił. Może Ty zaczniesz? Na końcu wpisu możesz przyznać gwiazdki.

Po raz pierwszy łyżwy założyła mi na nogi ciocia Celinka. Miałam wtedy 7 lat i mama wysłała mnie na ferie zimowe, w odwiedziny do mojej starszej kuzynki. Małe, białe łyżwy z wypożyczalni, zupełnie niezniszczone, które ciocia założyła mi wtedy na nogi, pamiętam do dziś. Stanęłam, przeszłam po długich, gumowych wykładzinach w kierunku lodu, weszłam na lodowisko i… od razu potrafiłam jeździć.

Dorota Kamińska jeździ na łyżwach – film wideo

Obejrzyj bezpośrednio na moim kanale na YouTube

Jeździłam na łyżwach na lodzie, który zamarzł na okolicznych, zalanych niedaleko domu moich rodziców fundamentach. Chodziłam na pergolę w Parku Szczytnickim albo na staw niedaleko domu babci. Byłam stałą bywalczynią krytych lodowisk. Choć dziś jeżdżę trochę rzadziej, za każdym razem, kiedy wchodzę na lód, czuję tę samą, dziecięcą pełnię szczęścia. Mróz lekko szczypie w nos, biorę kilka głębokich oddechów, spoglądam na taflę, a w mojej głowie gra muzyka. Ruszam i zapominam o całym świecie.

Podoba Ci się? Oceń lub zostaw komentarz 🙂

15 komentarzy

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom