fbpx
Czytasz właśnie
Kotlety mielone

Kotlety mielone

Kotlety mielone

W moim rodzinnym domu podstawowym daniem na niedzielny obiad były kotlety mielone lub schabowe. Zaprezentuję Wam dziś te pierwsze, przygotowane po konsultacji z moją mamą. Ona wie najlepiej jak zrobić kotlety mielone. Dodaje do nich odrobinę czosnku i suszonego majeranku. Dobrze doprawia! Dzięki temu są smaczne i bardzo przyjemnie pachną. Sekretem ich udanej konsystencji jest dodatek suchej bułki namoczonej w wodzie. Dzięki temu żaden kotlet mielony nie rozpada się, a mięso jest miękkie i łatwo formuje się w kulki.

Zobacz też: Najlepsze przepisy kuchni polskiej

Kotlety mielone podawało się u nas zawsze z ziemniakami. Najczęściej jedliśmy je ugotowane w wodzie i potem polane masłem. Ale tym razem zrobiłam je z sosem przygotowanym z nazbieranych niedawno pod Twardogórą borowików.

Kotlety mielone z czosnkiem i majerankiem

Kotlety mielone

Najlepsze kotlety mielone wieprzowe, z czosnkiem i majerankiem lub z cebulą, w chrupiącej panierce, soczyste i miękkie w środku.
4.75 from 4 votes
Przygotowanie: 10 minutes
Gotowanie: 20 minutes
Razem: 30 minutes
Kategoria: Danie główne
Kuchnia: Polska
Liczba porcji: 4
Kalorie: 616kcal
Przepis autorstwa: Dorota Kamińska

☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.

Składniki

  • 500 g mięsa mielonego wieprzowego
  • 1 jajko
  • 2 ząbki czosnku (przeciśnięty przez praskę)
  • 1 sucha bułka (namoczona w wodzie, odciśnięta)
  • 1-2 łyżeczki majeranku
  • bułka tarta do panierowania
  • olej lub smalec do smażenia
  • sól, pieprz

🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.

LUBISZ PRZEPISY DOROTY?

Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.

E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS

Przydatne przepisy i poradniki

Zamiast czosnku do kotletów mielonych, przed smażeniem, można dodać 1 drobno posiekaną cebulę, zeszkloną na maśle klarowanym lub smalcu.
Przydatne poradniki:
  1. Jak zrobić masło klarowane
  2. Jak wybrać tłuszcz do smażenia

Jak zrobić

  • Mięso dokładnie mieszamy z namoczoną bułką, czosnkiem, jajkiem i przyprawami.
  • Formujemy kulki, które z łatwością mieszczą się w dłoni, lekko spłaszczamy. Obtaczamy w bułce tartej.
  • Na rozgrzanym oleju smażymy kotlety na złotobrązowy kolor. Jeśli wszystkie naraz nie mieszczą się na patelni, smażymy partiami i staramy się po każdym smażeniu usunąć czarną, przypaloną bułkę tartą, która ewentualnie może się pojawić na patelni.
  • Usmażone kotlety osączamy z nadmiaru oleju na papierowym ręczniku.

Wartości odżywcze

Wielkość porcji: 150g | Kalorie: 616kcal (31%) | Węglowodany: 27g (9%) | Białko: 27g (54%) | Tłuszcze: 43g (66%) | Tłuszcze nasycone: 11g (69%) | Cholesterol: 130mg (43%) | Sód: 347mg (15%) | Potas: 458mg (13%) | Błonnik: 1g (4%) | Cukier: 1g (1%) | Witamina A: 80IU (2%) | Witamina C: 2.5mg (3%) | Wapń: 97mg (10%) | Żelazo: 3.3mg (18%)
MASZ INSTAGRAM?Zrób zdjęcie potrawy i oznacz mój profil @dorotakaminska lub hasztag #dorotainsuperfood. Przyjdę polubić Twoją fotkę!

Można zaserwować je na bardzo wiele sposobów, z różnymi dodatkami. Moja propozycja to gotowane ziemniaki i sos grzybowy albo kluski śląskie. A w jakich zestawach Wy lubicie je najbardziej?

Zobacz też
Koktajl z malin

Kotlety mielone z czosnkiem i majerankiem
Kotlety mielone z czosnkiem i majerankiem

Dajcie koniecznie znać, czy kotlet mielony według mojego przepisu zagościł na Waszym talerzu. Bardzo jestem ciekawa, jak wrażenia smakowe!

188 komentarzy
  • Dziekuje za przepis. Sprobuje dzisiaj zrobic takie kotlety. Kiedy wiadomo, ze kotlet jest wysmazony w srodku i jakiego oleju najlepiej uzyc?

    • Musisz sobie (i mi 😉 ) odpowiedzieć na pytanie co to znaczy, że nie smakują. Śmierdzą, są mdłe, a może nie lubisz takiej konsystencji mięsa? :). Może mocniej musisz doprawić?

  • Najlepszy przepis na kotlety – robię podobnie, ale nie obtaczam już w bułce tartej tylko moczę przed ulepieniem każdej kulki, ręce w zimnej wodzie wtedy mięso nie klei się do rąk. Nie dodaję cebuli ponieważ daje ona specyficzny przypalony smak

  • Witam,
    Mielone nalezy przygotowac aby ich konsystencja byla bardziej miekka niz twarda poniewaz przy smazeniu zrobia sie twarde i moga sie nie dosmazyc a samo zmazenie na minimalnym ogniu lub jesli ktos ma kuchenke elektryczna na najmniejszym palniku i ustawic na 4. Bardzo dobre sa z dodatkiem poszatkowanego w malutka kostke ogorka kiszonego (twardy) Przypominam, mieso przy 'klepaniu’ kulek powinno lekko sie kleic do rak i nalezy formowac szybkimi ruchami.

  • Nic szczegolnego w tym przepisie nie widze. Robie podobnie, z tym ze bez jajka, poniewaz mieso po usmazeniu jest wtedy twardawe. Uzywam miesa mieszanego wieprzowo wolowego. Do miesa dodaje czosnek, ale niedzwiedzi, odrobine mielonego kminku i suszonego majeranku lub lubczyka. Zamiast rozmiekczac i tak malo stabilne mieso rozmoczona bulka, dodaje bulke tarta, do momentu az mozna bedzie bez problemu ufmowac nierozpadajace sie duze kotlety. I w tym wlasnie tkwi sztuka, zeby usmazyc duze i dosyc grube kotlety tak zeby byly soczyste, ale jednoczesnie wysmazone i nie surowe. Smacznego.

  • Czosnek też dodaje smaku w mięsie, nie do wszystkiego trzeba dodawać cebulę, chociaż oczywiście do mielonych jak najbardziej można.

  • 🙂 I can share recipe,is easy,only maybe for you not so munch,for the ingredientes..
    Test Pozole!!.. Tamales!! yumi yumi 🙂
    If you Visit Mexico City..a lot gentlemen mexican love you!!..easy faund husband.
    I Won Lotto with my Polish husband is really gentlemen.
    But dont speak Polish 🙁
    only zrozumieć na zdrowie i love vodka

  • I did kotlety!!..take photos and share with my family.
    my husband is from Poland,Zory.
    so my mother in love cook so delicius same you!!
    thanks so munch for take you time in made this chanel,really I enjoy alls recipe. 🙂
    dziekuje!!

  • Today share you recipe with my family and friends the Facebook 🙂 because I will wait my friends learn cook kotlety

  • And I love Mexican food :). But don’t have a Mexican husband ;))). Good luck with learning of Polish cuisine :).

  • I Mexican ..I love Polish food 🙂 my Husband is from Poland. For this I Will learn cook all Polish Food.

  • Wszystko fajnie ale na stronie należałoby zmienić to „Sekretem ich udanej konsystencji jest dodatek suchej bułki namoczonej w wodzie” bo jest bez sensu, bułka nie jest żadnym sekretem tylko drugim podstawowym składnikiem, oczywistą oczywistością tak samo jak mięso… oczywiście mielone 😉

  • Cześć!! Wszystkim właśnie robimy te pyszne kotlety mielone i zastanawiamy się jak namoczyć bułkę tartą, w czym i czy wogole. Serdecznie pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź 🙂

    • „Mięso dokładnie mieszamy z namoczoną bułką, czosnkiem, JAJKIEM i przyprawami.” Jeszcze jakieś pytanie?

  • Moja Prababcia Zawsze mówi że: ” Najlepsze kotlety mielone muszą być wyrabiane(mieszane) bardzo długo nawet 25 minut ” . Nigdy nie zapomnę tego smaku ..

  • Dużo rzeczy z Ikei 🙂 ta miska jest rewelacyjna też mam taką! 🙂 a kotleciki wyglądają świetnie ! i właśnie zaczynam je robić ! :))))

  • Od dziś będę korzystac tylko z tego przepisu. Kotleciki super – miekkie.
    zawsze wychodziły mi twarde – i nie robiłam ich z chęcią. Pokochałam gotowanie ;))

  • Też znam patent z chlebem albo bułką tartą, ale jednak zwykła, sucha bułka jest najlepsza i tak jak piszesz – to są metody alternatywne, kiedy czerstwych bułek brak :). Daj znać jak wypróbujesz przepis czy smakowało :).

  • Ja dodaje jeszcze do mielonych słodką paprykę w proszku, pieprz ziołowy i trochę maggi. Jeśli nie mam czerstwych bułek, wrzucam namoczony i odciśnięty chleb, albo poprostu bułkę tartą, do uzyskania odpowiedniej konsystencji, podsmażoną cebulkę również. Wychodzą pyszne. Nie próbowałem z majerankiem, ale następnym razem spróbuje:) pzdr

  • Ech, byłem niecierpliwy i zamiast poczekać na odpowiedź niestety się przypaliło wszystko! Ciężkie początki w kuchni 🙂

  • Można, tylko że zwykłe niestety się przypali. Najlepiej najpierw zrobić ze zwykłego masła masło klarowane i wtedy smak usmażonych kotletów nawet będzie lepszy od tych z oleju: pozytywnakuchnia.pl/maslo-klarowane-ghee/

  • [..YouTube..] Można, tylko że zwykłe niestety się przypali. Najlepiej najpierw zrobić ze zwykłego masła masło klarowane i wtedy smak usmażonych kotletów nawet będzie lepszy od tych z oleju: pozytywnakuchnia.pl/maslo-klarowane-ghee/

  • ale pięknie wyglądają 🙂 mam pytanie na szybko. Można użyć masła zamiast oleju jako, że nie posiadam tego drugiego? Pozdrawiam Panią prowadzącą :))

  • [..YouTube..] ale pięknie wyglądają 🙂 mam pytanie na szybko. Można użyć masła zamiast oleju jako, że nie posiadam tego drugiego? Pozdrawiam Panią prowadzącą :))

  • bułkę moczy się w mleku; formowanie kotletów na „wklęsłą” soczewkę: są płaskie po usmażeniu; do smażenia łyżka oliwy do smalcu (oleju); bułka tarta a nie mielona ze sklepu. PRZEBÓJ: mielone z dzika (szynka, łopatka): mięso nie jest tłuste dlatego trzeba dodać tłuszcz: ja daję kilka łyżek oliwy…

  • Moje pierwsze kotlety mielone – z tego przepisu i wyszły świetnie 🙂 Troszkę zmieniłam, zamiast majeranku dodałam suszony koperek a bułkę wymoczyłam w bulionie mięsnym zamiast w wodzie. Bardzo polecam i dziękuję za przepis 🙂

  • Moja mama jeszcze czasem robi takie z kostką sera żółtego w środku. Możliwości jest chyba nieskończenie wiele :).

  • no, ale ile domów – tyle chyba mielonych 🙂
    ciężko mi stwierdzić gdzie jadłem najlepsze. wszędzie inaczej przyrządzone a tak samo dobre.
    ktoś kto wymyślił mielonego powinien dostać nobla.

  • [..YouTube..] no, ale ile domów – tyle chyba mielonych 🙂
    ciężko mi stwierdzić gdzie jadłem najlepsze. wszędzie inaczej przyrządzone a tak samo dobre.
    ktoś kto wymyślił mielonego powinien dostać nobla.

  • tata – z mielonej łopatki lub karkówki wieprzowej z dodatkiem namoczonego chleba razowego (zamiast bułki) i łyżeczki musztardy – smaży jest następnie na złoto, tyle, że nie tradycyjnie w bułce tylko mące 🙂

    mama i babcia z sporządzają kotlety mięsa mieszanego wołowo/wieprzowego, przy czym pierwsza dorzuca drobno pokrojone i podsmażone pieczarki, a druga czosnek 🙂

    bardzo dobrym pomysłem jest też użycie przyprawy do kotletów mielonych albo wieprzowiny 🙂

  • [..YouTube..] tata – z mielonej łopatki lub karkówki wieprzowej z dodatkiem namoczonego chleba razowego (zamiast bułki) i łyżeczki musztardy – smaży jest następnie na złoto, tyle, że nie tradycyjnie w bułce tylko mące 🙂

    mama i babcia z sporządzają kotlety mięsa mieszanego wołowo/wieprzowego, przy czym pierwsza dorzuca drobno pokrojone i podsmażone pieczarki, a druga czosnek 🙂

    bardzo dobrym pomysłem jest też użycie przyprawy do kotletów mielonych albo wieprzowiny 🙂

  • Moja mama, mój tata i moja babcia – 3 osoby, 3 różne przepisy na kotlety mielone. Ten także trzeba będzie wypróbować 🙂

  • Robię prawie identyczne kotlety mielone, ale przyznam, ze strasznie lubie czosnek i dodaję aż ok. 6 ząbków 🙂 Poza tym uwielbiam oglądac Twoje zdjęcia i z ciekawości zapytam czy fotografujesz obiektywem makro? Pozdrawiam serdecznie.

    • Dziękuję za dobre słowo :). Czasami fotografuję z pierścieniami makro nałożonymi na zwykły obiektyw stałoogniskowy, ale akurat zdjęcia kotletów powyżej robiłam jeszcze starym obiektywem Nikona 50 mm bodajże f/1.4, tym najtańszym.

      Dobry czosnek nie jest zły, byle go ewentualnie jakąś pietruszką zagryźć ;).

      • Dziękuję za odpowiedz. Zainteresowały mnie te pierścienie, ponieważ pierwszy raz się spotykam z tym. Na razie uczę się fotografii. Obiektyw makro to bardzo droga sprawa, więc tym bardziej zaciekawiona zobaczyłam jaka jest cena tych pierścieni i jestem miło zaskoczona. Domyślam się, że pisząc, że czasami używasz tych pierścieni makro na nowych zdjęciach, używasz zwykłego stałoogniskowego obiektywu plus pierścienie i one dają taki efekt jak np. na zdjęciu w przepisie na Pasztet z watróbek?

        • Moje kosztowały 59 zł, fajna sprawa. Tylko niestety nie przenoszą autofocusa, ale ja akurat i tak mam obiektyw manualny. Do zdjęć z pasztetem używałam pierścieni makro, ale kilka zrobiłam też zoomem na 100 mm – nie wiem, które ostatecznie wybrałam, chyba raczej te zoomowe. Za to brownies na pewno były robione z pierścieniami. Ale i tak efekt uzyskany obiektywem makro z prawdziwego zdarzenia będzie najlepszy, tylko przy okazji cena powala, niestety ;).

          • No to posiadasz bardzo jasną 100., bo zdjęcia tego pasztetu są bardzo jasne. A może to raczej zasługa oświetlenia studyjnego i tła. Zastanawiam się teraz nad tym czy kupic sobie te pierscienie i czy moglabys mi poradzic coś w związku z tym. A może nawet nie ma się nad czym zastanawiać? Z autofocusem u mnie tez nie ma problemu, bo obiektyw pasujący do tych pierścieni mam i tak manualny podobnie jak Ty.

          • Zmniejszają jasność obiektywu i robią bardzo mocne rozmycie, więc jeśli będziesz chciała fotografować na większych wartościach przysłony, to albo dobre światło, albo statyw i długi czas naświetlania. Tak wynika z moich obserwacji :).

          • Dziękuję za odpowiedz. Teraz jestem zdecydowana i ciekawa jak sprawdzi się w praktyce. Mam 50mm f 2.0, więc mam nadzieję, że zdjęcia nie wyjdą bardzo ciemne, bo w sumie jasność szkła jest średnia. Mam na oku pierścienie 9mm, 16mm i 36mm lub 6 mm, 12 mm i 24 mm oraz 28mm 19mm i 7mm. Czy możesz określić, które najlepiej nadawałyby się do fotografii kulinarnej?

          • Ja na obiektyw 85 mm zakładam dwa adaptery od pierścieni czyli 20 mm, więc u Ciebie chyba wyszłoby na to, że potrzebujesz czegoś w okolicy 6-12 mm, wtedy powinien wyjść odpowiedni efekt :).

  • Ja natomiast zamiast na patelnię wkładam mielone do pieca na 40-50 minut na 180 – jak dla mnie smak o wiele lepszy no i co ważne mnie tłuszczu 🙂 Polecam 😀

  • …podziwiam pani mame…..niech pani nie korzysta zjJej przepisow, bo wiaqdomo, ze.sa one z lamusa. Oczywiscie w dobrym tego slowa znaczeniu Skucha, To sie nie liczy, bo mama, pani podpowiada. Pobite gary kur…:) padam do stop:)

  • [..YouTube..] …podziwiam pani mame…..niech pani nie korzysta zjJej przepisow, bo wiaqdomo, ze.sa one z lamusa. Oczywiscie w dobrym tego slowa znaczeniu Skucha, To sie nie liczy, bo mama, pani podpowiada. Pobite gary kur…:) padam do stop:)

  • [..YouTube..] …podziwiam pani mame…..niech pani nie korzysta zjJej przepisow, bo wiaqdomo, ze.sa one z lamusa. Oczywiscie w dobrym tego slowa znaczeniu Skucha, To sie nie liczy, bo mama, pani podpowiada. Pobite gary kur…:) padam do stop:)

  • A ja niby wiem jak się robi kotlety mielone a jednak zajrzałam tu by sprawdzić, czym jeszcze można je przyprawić i w ogóle tak asekuracyjnie, żeby wszystko wyszło. Pozdrawiam:)

  • [..YouTube..] A ja niby wiem jak się robi kotlety mielone a jednak zajrzałam tu by sprawdzić, czym jeszcze można je przyprawić i w ogóle tak asekuracyjnie, żeby wszystko wyszło. Pozdrawiam:)

  • [..YouTube..] Zastanawiam się tylko jak można nie umieć zrobić kotletów mielonych? Tym bardziej oglądając kulinarne programy jak niektórzy…

  • Moja Mama tez robi najlepsze kotlety mielone, polecam dodac lekko zeszklana cebulke i tak jak Marcin zasugerowal czosnek drobno pokrojony – dodatkowy aromat, mozna tez sprobowac troche ziol prowansalskich, pozdrawiam

  • Moją metodą jest smażenie na średnim ogniu, wtedy rumienią się z wierzchu w odpowiednim tempie. W trakcie smażenia delikatnie dociskam kotlety łopatką do patelni. Zawsze można przekroić jednego i jeśli okaże się, że jest surowy w środku, dopiec w piekarniku, dogrzać na patelni bez oleju lub wstawić do mikrofalówki.

  • Jednak najbardziej lubię tradycyjnie przyprawione, jednak jeżeli chodzi o mięso to moja babcia zawsze mieszała wieprzowinę z cielęciną lub indykiem. Kotlety mają wtedy bardzo fajny smak. Natomiast mi zawsze sprawia trudność usmażenie kotletów nigdy nie mogę wyczuć kiedy są już dobre. albo wyjmuje na półsurowe albo za bardzo wysuszę. Jak wyczuć kiedy są soczyste ale już nie surowe?

  • Mieszkam od kilku lat w UK, mieloneeeee …. mniam,chyba nie znam czlowieka ktoremu nie kojarzylyby sie z domem rodzinnym.
    I to jeszcze nasze polskie, moje slaskie karbinadle :).
    Tutaj w UK dobre mielone to wielki problem, mysle ze za sprawa zbyt malej ilosci tluszczu w miesie jakie kupujesz w lokalnych sklepach. Nasze polskie oddaja za sprawa resztek sloniny wspanialy tluszczyk, te tutejsze sa po prostu suche jak pieprz. Zastanawialem sie ostatnio czy nie zmielic odrobiny sloniny i dodac do tego miesa … ale znajoma przywiozla mi z Polski dwie paczki naszego rodzimego miesa mielonego. Pychota.

    Tak przy okazji, te w sosie grzybowym robie osobiscie troche inaczej, nie obtaczam w bulce tartej i nie smarze na oleju, a wrzucam do sosu zanim dodam do niego smietane i w wiekszej ilosci wywaru gotuje, pozniej tylko odparowac zbedne plyny, dodac smietanke i jesc … tez dobra metoda choc nic nie pobije tych smazonych z patelni 🙂

    Pozdrawiam z Londynu.

  • przetestowałam, ale link jest nieaktywny, trzeba do wkleić do okna przeglądarki – wprost się nie da wejść (przynajmniej ja tak mam)

  • [..YouTube..] a ja jeszcze polecam dodac troszke drobno pokrojonej cebuli, czosnek posiekac drobniutko a nie przecisnąć – zyskuje na smaku, no i koniecznie rozetrzec majeranek w dłoniach przed dosypaniem do mięsa = podwójny aromat.

  • @AgatkaJacusia Od kiedy mam maszynkę do mięsa, to sama mielę. Ale wtedy
    zdaje się jeszcze nie miałam, więc pewnie było kupne. Ja też nie jem mięsa
    :).

  • Nie jem miesa, ale mój luby sie zajda wiec mam pytanie czy mieso mielone
    masz ze sklepu czy sama mielisz w domu?

  • Dziękuję za ten przepis, jestem kompletnym laikiem w kuchnii, a dzisiaj chciałam zrobić coś tradycyjnego dla mojego partnera, więc stwierdziłam że mielone to najlepszy wybór 😀 (filety z kurczaka odpadły na starcie, nie mam jeszcze tłuczka do mięsa) mielone wyszły mi idealnie, zgodnie z tym przepisem. Dzięki!

  • [..YouTube..] Zamiast czosnku można dodać np. drobno pokrojoną cebulę. Można też zrobić bez dodatku cebuli czy czosnku, użyć innych przypraw, dodać do środka podsmażone grzybki, np. kurki, pokrojony w kostkę ser pleśniowy… Możliwości jest wiele :).

  • [..YouTube..] @sylwia199218s Zamiast czosnku można dodać np. drobno pokrojoną cebulę. Można też zrobić bez dodatku cebuli czy czosnku, użyć innych przypraw, dodać do środka podsmażone grzybki, np. kurki, pokrojony w kostkę ser pleśniowy… Możliwości jest wiele :).

  • U nas na Rzeszowszczyźnie bułeczkę się moczy nie w wodzie tylko w mleku, jest różnica, sprawdźcie, a cebulka obowiązkowa!

  • Nagrywajac taki filmik,na koniec przekroilabym takiego kotleta i pokazala czy wewnatrz tez jest usmazony,czy raczej surowy….

  • U mnie też była cebulka (okolice Łodzi), i jeśli dobrze pamiętam to były wmieszane drobno posiekane „odrosty” z pietruszki.
    Pozdrawiam

  • Bardzo fajnie, ze umieszczasz typowo polskie potrawy. Co do mielonych, to zrobilam wlasnie z tego samego przepisu (wlasciwie to przepis mojej mamy), ale cos mi nie pasowalo w smaku. Pozniej sie dowiedzialam,ze mielone powinny miec wolowine. Wlasnie zakupilam miesko i bvede robic kotelty z wieprzowiny i wolowiny pol na pol. Prawdopodobnie to bedzie ten 'moj’ smak z dziecinstwa, bo i babcie i ciocie dodawaly wolowiny do „klopsow”.

  • Pochodze z wielkopolski i tu też dodajemy cebulke,
    Ale ja nie zawsze, staram się urozmaicić, np z drobno prkrojoną papryka, albo żółty ser w kosteczke. Ostatnio nawet podaje zalewane sosem i smażone w piekarniku. Słynne pomysły na…. umnie w domku się przyjęły. Albo nadziewane pieczarkami i serkiem-obtoczone w bułce i jajku. Więcej w tej chwili niepamiętam.
    Jak ktoś wyżej napisał bo ile można….. w jednej wersji….(hihi).
    Pozdrawiam.

  • @miusic0tech Ja akurat tutaj smażyłam na rzepakowym. Do głębokiego smażenia
    dobry jest olej z pestek winogron, ma bardzo wysoką temperaturę dymienia i
    palenia. Oliwę z oliwek polecam do smażenia bez panierki oraz podsmażania
    warzyw. I oczywiście na zimno, do sałatek :).

  • [..YouTube..] Ja akurat tutaj smażyłam na rzepakowym. Do głębokiego smażenia dobry jest olej z pestek winogron, ma bardzo wysoką temperaturę dymienia i palenia. Oliwę z oliwek polecam do smażenia bez panierki oraz podsmażania warzyw. I oczywiście na zimno, do sałatek :).

  • [..YouTube..] @miusic0tech Ja akurat tutaj smażyłam na rzepakowym. Do głębokiego smażenia dobry jest olej z pestek winogron, ma bardzo wysoką temperaturę dymienia i palenia. Oliwę z oliwek polecam do smażenia bez panierki oraz podsmażania warzyw. I oczywiście na zimno, do sałatek :).

  • Dzięki mielonym trafiłem na tą stronę i jestem bardzo zadowolony, bo już z nie jednego przepisu skorzystałem:) Zaraz znowu będę robił kotleciki według tego przepisu, dzięki i pozdrawiam.

    Bartek

  • Na Górnym Śląsku, gdzie się urodziłam, kotlety mielone nazywane są karminadlami (nazwa pochodzi prawdopodobnie od zniekształconego słowa „węgiel”). Nie dodaje się do nich majeranku, a jedynie cebulę, podsmażoną i zmieloną razem z mięsem. Ot, regionalizmy.

    Ciekawa jestem, jak doprawiłaś kotlety, skoro nie jadasz mięsa? Bardzo mnie ta sprawa nurtuje 🙂

    Ja robię wersję bardzo nieortodoksyjną, bo z mięsa drobiowego (nie jadam wieprzowiny) i podaję z ryżem i sosem pomidorowym albo z puree ziemniaczanym i marchewką z groszkiem dla siebie i ogórkami kiszonymi dla uczulonego na marchewkę Mężczyzny.

    • Znam słowo karminadel, ale zawsze mi się wydawało, że tak się mówi na schabowe. Człowiek się uczy przez całe życie :).
      Doprawiam na oko i na węch ;). Jeśli doprawiam samą marynatę, to jej próbuję. Jeśli mięso, to próbuje go osoba, która je będzie jadła. W przypadku mielonych i tak o doprawieniu można się przekonać dopiero po usmażeniu :D.

      • Zdecydowanie karminadle są mielone 🙂 Śląskiej nazwy schabowego nie znam, co nie znaczy, że nie istnieje (nie jestem Ślązaczką).

        Tak myślałam, że się wysługujesz innymi podniebieniami 😉 Moja rodzina narzeka, że nie dosalam potraw – jestem semi-wege i w ogóle nie jadam kupnych wędlin, które najczęściej są tak słone, że znieczulają podniebienie. Niektórzy moi znajomi porównują przejście na wegetarianizm do rzucenia palenia.

        • Słuszne spostrzeżenie :). Chyba nie tylko kupne wędliny są przesolone. Ogólnie jada się u nas za dużo słonych rzeczy, za dużo rzeczy przetworzonych i „zastępstwa” z torebek. Nie twierdzę, że jestem święta, bo samej zdarza mi się gotować zupy na kostkach rosołowych albo, w przypadku kompletnie pustej lodówki, mrozu, śniegu i zamieci ugotować zupę z torebki. Niestety w większości kuchni w naszym kraju takie produkty występują na co dzień na stołach, a dzieci w szkole zajadają się pączkami, czipsami, piją colę, a na urodziny (i nie tylko) mamy fundują im przyjęcia w fast foodach. Do tego dodajmy smażenie po kilka razy na tym samym, starym oleju, ech… Rozpisałam się :).

  • Hm… po raz kolejny zauważam różnice kulinarne pomiędzy Wrocławiem i Warszawą. U Was dodaje się majeranku a u nas cebuli. 🙂 Popatrzcie jak bogata jest kuchnia polska, a typowe przepisy jak różnorodne.

    Nabrałem ochoty na kotlety.

    Pozdrawiam
    Tomek

      • I bardzo dobrze. 🙂 U nas w Polsce cebule się dodaje do wszystkiego. Do kotletów, pizzy etc. Ludzie zapomnieli, że cebula w Polsce jak żaby i ślimaki we Francji zaczęła być popularna, gdy ludzie nie mieli za co żyć i wyżywić rodziny. Różnica polega na tym, że francuzi dorobili się na żabach i ślimakach fortuny i przenieśli je na salony, a jedyne czego my się dorobiliśmy na cebuli, to… nieświeży oddech.

        Trochę zmodyfikowałem Twój przepis. 🙂 Zrobiłem te kotlety z nadzieniem grzybowym. 🙂
        Wszystkie zostały zjedzone.

        Pozdrawiam
        Tomek

        • Cebule dodaje się do wielu potraw mięsnych nie tylko w Polsce, a na całym świecie, robi się to dlatego, że cebula podkreśla smak mięsa, wyrobów mięsnych. Takie działanie mają związki siarki, które zawiera cebula, dzięki którym ronimy łzy w trakcie jej krojenia.
          Na wilgotnej gałce ocznej tworzy się kwas siarkowy i dlatego czujemy „szczypanie” w oczach, organizm wydziela więcej łez, aby spłukać ten kwas z oczu. Dlatego dobrym pomysłem jest wentylator dmuchający na krojoną cebulę, lub krojenie cebuli w okularach pływackich albo masce do nurkowania 😉
          Oczywiście jest wiele gatunków cebul, które mniej lub bardziej „szczypią”, te mocniejsze polecam do dań mięsnych, im bardziej tłustych tym mocniej „szczypiące”, te łagodniejsze do wszelkiego rodzaju sałatek oraz jako świeży dodatek do różnych potraw.
          Można również cebule pozbawić jej ostrego smaku przez swego rodzaju marynowanie, najprostszym sposobem jest obfite posolenie pokrojonej cebuli na sicie lub durszlaku, odczekanie min. 30 min. , im dłużej tym cebula będzie łagodniejsza, ale wchłonie trochę więcej soli. Następnie porządne przepłukanie pod zimną wodą, a potem jej osuszenie w czystej ścierce bawełnianej przez mocne jej wykręcanie. Albo drugi sposób do którego potrzebna jest plastikowa siatka o drobnych oczkach, taka w których markety sprzedają warzywa (m.in. cebulę;), wrzucam tam przepłukaną cebulę i mocno zawiązuje siatkę, a następnie wykorzystuje siłę odśrodkową, ale robię to poza domem. Wychodzę na podjazd i mocno kręcę siatką w pionie, czyli woda ma pryskać w górę i dół,, można też przywiązać siatkę z cebulą do ok. 0,5m linki i efekt jest jeszcze lepszy, ważne mocne wiązanie.
          Taka cebula traci ostrość, ale zachowuje swój cebulowy smak, ale należy pamiętać, że jest już dobrze posolona, szczególnie gdy będziemy ją wykorzystywać do przygotowania potraw, które zwykle solimy.

  • mielone… moi domownicy, kiedy są znudzeni kolejnymi eksperymentami (według tych tradycjonalistów! ugh!), życzą sobie, co..? mielone! ech. nie powiem, lubię. ale ile można..?

  • Widzę, że tradycyjne obiady zaczynają pokazywać się na blogach kulinarnych. Czasami najprostsze rozwiązania są równie pożądane w kuchni…

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Podoba Ci się przepis? Daj 5 gwiazdek :)




© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom