Od kiedy pamiętam, kurczak pieczony zajmował w naszym rodzinnym jadłospisie szczególne miejsce. Babcia zawsze trzymała koło domu kury, kaczki i gęsi i drób pojawiał się na stole w każdą niedzielę, kiedy u dziadków spotykała się cała rodzina. Pierwszym daniem obowiązkowym był rosół, bez którego dziadek nie wyobrażał sobie niedzielnego obiadu.
Zobacz też: Więcej przepisów na najlepsze obiady
Dawniej babcia przygotowywała do niego domowy makaron, a dziś, kiedy naszego czasu i jej sił trochę mniej, korzystamy najczęściej z makaronów sklepowych. Niezmiennie, na niedzielnym stole i w każde święta króluje kurczak pieczony, pachnący majerankiem lub tymiankiem i rozmarynem, bo młodsza część rodziny przygotowuje to danie, korzystając z ziół rzadziej spotykanych w babcinej kuchni. Natarty solą i czosnkiem i podlewany w czasie pieczenia klarowanym masłem, kurczak zyskuje niepowtarzalny aromat i smak, który już zawsze kojarzy się z niedzielnym spotkaniem u babci.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- 1 kurczak (ok. 1,5-2 kg; umyty i osuszony papierowym ręcznikiem)
- suszony tymianek lub majeranek
- 4 ząbki czosnku (przeciśnięty przez praskę)
- 3 łyżki masła klarowanego
- sól
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Film wideo
Przydatne przepisy i poradniki
- Jak zrobić masło klarowane
Jak zrobić
- Kurczaka nacieramy z wierzchu i od środka solą i czosnkiem, a na koniec posypujemy i tymiankiem lub majerankiem.
- Zawiązujemy nogi kurczaka nitką, a skrzydełka zawijamy, żeby nie rozłożyły się podczas pieczenia.
- Na dnie brytfanny lub naczynia żaroodpornego układamy 1 łyżkę masła klarowanego i kładziemy na nim kurczaka. Obkładamy mięso po wierzchu pozostałym masłem klarowanym.
- Wstawiamy kurczaka do piekarnika i pieczemy w temperaturze 180-200 °C (góra+dół), w czasie proporcjonalnym do masy (np. kurczaka, który waży 1 kg, pieczemy 1 godzinę), kilkakrotnie polewając w czasie pieczenia mięso tłuszczem wytopionym z kurczaka wymieszanym z roztopionym masłem klarowanym.
- Można cały czas piec kurczaka ułożonego piersiami ku górze lub delikatnie obracać.
- Podajemy upieczone mięso na półmisku, udekorowane sałatą lub roszponką i świeżymi ziołami, kawałkami czerwonej papryki lub krążkami czerwonej cebuli.
Bardzo lubię Twoje przepisy i porady 🙂
Rozważam zakup szybkowaru (na indukcję) ponieważ pieczenie kurczaka w piekarniku np. 2 godziny tj. długi czas i spore zużycie prądu.
Dorotko, jakie masz zdanie nt. użytkowania szybkowaru?
Niestety nie mam w ogóle doświadczenia z gotowaniem w szybkowarze. Nie było go w moim domu rodzinnym i nigdy nie miałam okazji, żeby gotować w nim poza domem. Od kiedy mam Airfryer, bardzo dużo rzeczy, zamiast w piekarniku, piekę w nim, np. porcjowanego kurczaka, chociaż taki mały kurczak, jeśli wyjęłabym koszyk, mógłby się nawet zmieścić w całości.
Ja robię tak, że kurczaka przyprawiam solą i przyprawą do drobiu i wstawiam do nagrzanego do 220 (chyba) st. C na grillowaniu z gorącym powietrze, na 45 – 60 min. Pycha:)
Mam takie techniczne pytanie 🙂 poniewaz nie moge znalezc w necie info na ten temat, a dopiero zaczynam przygode z piekarnikiem 😉 Czy zawsze trzeba wkladac mieso do rozgrzanego piekarnika? Jesli tak, to dlaczego?
Myślę, że te kilka łyżek masła, które potem, po upieczeniu kurczaka, w większości i tak zostaje na dnie naczynia, nie czyni mej kuchni tłustą :).
[..YouTube..] Myślę, że te kilka łyżek masła, które potem, po upieczeniu kurczaka, w większości i tak zostaje na dnie naczynia, nie czyni mej kuchni tłustą :).
usunęłam ” głupotę” ale zdania nie zmieniam – musiałabym powtórzyć komentarz pod filmem z kaczką ……….ale stanowisko Twoje już znam. Mogę tylko dodać , że preferujesz bardzo tłustą kuchnię
[..YouTube..] usunęłam ” głupotę” ale zdania nie zmieniam – musiałabym powtórzyć komentarz pod filmem z kaczką ……….ale stanowisko Twoje już znam. Mogę tylko dodać , że preferujesz bardzo tłustą kuchnię
Na filmie to kurczak, nie kaczka :). A masło klarowane daje mięsu niepowtarzalny aromat i poprawia smak.
Ciekawe czy smakuje równie dobrze jak wygląda 🙂
Zaufaj mi że tak, jadłam go na weekendzie z rodziną 🙂
W zeszłym tygodniu piekłam kurę na butelce,bardzo lubię,ale muszę mieć wielką ochotę na pieczony drób.Ja czasami wymyślam czym natrzeć mięso,ostatnio użyłam pasty curry i tez był ciekawy smak.Czasem wystarczy zwykła papryka w proszku i sól,albo marynowanie w pokrojonych ostrych papryczkach:)
Co do rosołu,moja mama nadal gotuje go na niedzielę,nadal ze swojskim makaronem.Ja rosół przygotowuję zazwyczaj w poniedziałki,a makaron robię z mąki orkiszowej.Wcale nie jest z tym dużo zachodu,jeśli się ma choćby tylko maszynkę do cięcia makaronu:)
Jeślibym miała mamę blisko przy sobie,zapewne nie gotowałabym wcale rosołu,bo jej smakuje mi najlepiej:)Obowiązkowo musi być natka pietruszki,ja też lubię kawałki warzyw podane w rosole,czego niektórzy nie uznają.A moja babcia podawała rosół z makaronem i ziemniakami:)
U mnie w domu maszynka do makaronu czeka na swoją premierę od roku, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu wreszcie się doczeka :D. Do kury na butelce piwa, tej, którą prezentowała Magda Gessler, też się przymierzam. To już w ogóle kurczak samoobsługowy, sam się polewa piwem w trakcie pieczenia :D.
Ten przepis z białym sosem… no nie wiem, może regionalny faktycznie – pochodzę z kociewia 😉 W każdym razie jeszcze nie byłam na weselu na którym nie podawano by tego dania 😀
Takie jest mniemanie o nim, ale w rzeczywistości piwo nie wypływa z butelki w ogole i trzeba zostawić odrobine piwa na podlewanie go samemu, a jak ci go braknie to podlewasz tym co po nim splynelo i znajduje sie na blaszce. \Ogolnie pieklam go raz i trwalo to ok. 2 godz. i w dalszym ciagu był surowy, aż boje się za niego brac drugi raz, bo nie wiem czy nie strace cierpliwosci doniego jak ostatnim razem.
O, dobrze wiedzieć. A może piekarnik po prostu nie dopiekał? Wydaje mi się, że piwo dobrze rozgrzane powinno się mocno spienić i bulgotać – ale to się okaże jak się już wezmę za to danie :).
Ogólnie z ciastami nie mam problemu, ale mięso zawsze dłużej pieke niz powinnam, ale ten kurczak to dla mnie niemiłe wspomnienie.
Właśnie, zobaczysz sama, nie chce zniechecac, a chetnie zobacze rezultaty jak wyszlo innemu.
świetny prosty sposób…uwielbiam rozmaryn na pewno zrobię 🙂
[..YouTube..] świetny prosty sposób…uwielbiam rozmaryn na pewno zrobię 🙂
Wygląda świetnie! Ciągle przymierzam się do pieczonego kurczaka ,no ale wiadomo jak to jest … schabowy wygrywa u mnie w domu (niestety). Ale w tą niedzielę wykorzystam ten przepis 🙂 Dzięki :))
Ymmm, pyszotka. Moja babcia też podobnie jak Twoja hodowała przy domu drób i też w niedzielę bardzo często na stole królował kurczak (a właściwie kura) tyle że moje wspomnienia są takie: na pierwsze rosół z makaronem posypany dużą ilością świeżutkiej zerwanej prosto z ogródka pietruszki a na drugie ta ugotowana w rosole kura z ryżem i białym sosem z rodzynkami. Ten smak chodzi za mną już od kilku tygodni i chyba w końcu muszę spełnić swoją zachciankę 😉 Trzeba będzie tylko jechać uprosić jakąś gospodynię żeby sprzedała jedną ze swoich kurek, bo w sklepach TAKIEJ kury nie kupię 😀
Bardzo ciekawie brzmi ten kurczak z ryżem i białym sosem z rodzynkami. To jakaś charakterystyczna potrawa dla regionu, w którym mieszkała babcia czy jej autorski, domowy specjał?
[..YouTube..] Wygląda świetnie! Ciągle przymierzam się do pieczonego kurczaka ,no ale wiadomo jak to jest … schabowy wygrywa u mnie w domu (niestety). Ale w tą niedzielę wykorzystam ten przepis 🙂 Dzięki :))
W Poznaniu póki co pochmurno, raczej zimno, ale bez deszczu 😉
u mnie nie bylo cudownej pogody, mega wiatr! Eh….leniwie spędzaliśmy weekend w domu 🙂
Pierwszy dzień na diecie 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂