fbpx
Czytasz właśnie
Tydzień w zdjęciach 23/2015

Tydzień w zdjęciach 23/2015

Dorota Kamińska - Pytanie na Śniadanie - czerwiec 2015
Jeszcze nikt nie ocenił. Może Ty zaczniesz? Na końcu wpisu możesz przyznać gwiazdki.

Bardzo intensywny tydzień i mnóstwo wrażeń :). Przed weekendem, w piątek, zostałam zaproszona do Pytania na Śniadanie. We wtorek wyjechałam do Warszawy, żeby w środę rano móc pojawić się na planie, a wieczorem wrócić do Wrocławia i spędzić długi weekend, spotykając się ze znajomymi i aktywnie odpoczywając oraz przygotowując nowe przepisy do warsztatów kulinarnych, które w lipcu, co niedzielę, będę prowadzić w Poznaniu.

Na początek odrobina zakupów i małe wspomnienie czasów dzieciństwa. W końcu obchodziliśmy w poniedziałek Dzień Dziecka :). Nie wiem jak Wy, ale ja byłam czasem bardzo nerwowa i nawet fajne buty mnie nie uspokajały ;). Zgodnie z Waszymi sugestiami, balerinki w szpic zostały moją własnością i mogłam wygodnie i elegancko przemieszczać się pieszo po Warszawie. A spacerowania czekało mnie tam całkiem sporo.

We wtorek rano, po szybkich przygotowaniach, wyjechałam do Warszawy, wypełniając całe dwa dni spotkaniami z dawno niewidzianymi dziewczynami. W końcu, po roku albo i dłużej, spotkałyśmy się z Segrittą i na własne oczy zobaczyłam, jak wygląda jej malutki synek Conan :), a MR nie pozwoliła odmówić zjedzenia pysznej sałatki z kalafiora oraz smażonego łososia z koperkiem i ryżem.

Rozwiązanie zagadki :). @segritta vel. Katie Holmes i #conanthebaby :).

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Dorota Kamińska (@dorotakaminska)

Wieczór w towarzystwie przyjaciółki z dawnych lat pracy w Call Center w eurobanku, lampka greckiego wina z Krety i rano wyjazd na Woronicza 17, do studia Pytania na Śniadanie. Podczas gotowania na żywo wszystko się może zdarzyć i przytrafiło się parę niespodzianek, np. blender, który nie chciał zmielić zamrożonego szpinaku ;). Ostatecznie wstawiłam go do piekarnika. Gotowanie na żywo w telewizji to nie to samo co spokój i wygoda we własnym domu, przed kamerą, kiedy można wszystko powtórzyć, wyciąć, zmienić kadr.  Za to, na szczęście, w komplecie przemiła atmosfera na planie w TVP, bardzo fajna i pomocna ekipa oraz prowadzący. Mam nadzieję, że Wam się podobało :).

Włączcie o 8:00 TVP2 i zobaczcie jak gotuję zielone potrawy :). Miłego dnia!

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Dorota Kamińska (@dorotakaminska)

 

 

 

Popołudnie przed powrotem do Wrocławia w towarzystwie koleżanki, również z poprzedniej pracy :). Do tego smaczna sałatka z wędzonego łososia i deser w restauracji Galeon przy ul. Konduktorskiej. Jeśli będziecie w Warszawie w tych okolicach, wpadnijcie tu na obiad lub koktajl. W ciągu tygodnia spore zniżki na dania z karty, bardzo ładny i wygodny ogródek na świeżym powietrzu, można spokojnie popracować, podłączając laptopa do prądu i korzystając z restauracyjnego Wi-Fi.

Czwartek pod znakiem ślubu fotografowanego przez Mariusza i moich przygotowań do imprezy urodzinowej kolegi. Jeśli chcecie upiec komuś na szybko ciasto, polecam moje brownie :). Łatwo je przetransportować, piecze się w 20 minut, można pokroić przed wyjściem z domu i na pewno się nie rozpadnie. A jeśli nie macie miksera, można wszystko wymieszać łyżką lub widelcem.

Wreszcie otworzyliśmy sezon grillowy i piknikowy. Jeśli lubicie pobyt w agroturystyce, polecam podopolską Chatę w lesie, własność rodziców naszych przyjaciół. To tutaj powstała pyszna cukinia z grilla oraz filmik z instrukcją jej przygotowania. Chatka jest otoczona pięknym, zielonym ogrodem i lasami. Możecie poobserwować sarny i zające, a w sezonie grzybobrań wybrać się na grzyby. Lub odpocząć w hamaku, albo skorzystać z kominkowego grilla. Ostatnio odbyło się tam nawet pewne wesele :).

Zobacz też
Screwdriver - drink

Pamiątka z czerwca 2015 :)
Pamiątka z czerwca 2015 🙂

Pieszczoch :))). Jaka to rasa? #dog #pies

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Dorota Kamińska (@dorotakaminska)

Ależ tu pięknie :). Http://chatawlesie.pl #travel #opole #podroze

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Dorota Kamińska (@dorotakaminska)

 

Po powrocie z Opola do domu wybraliśmy się na wycieczkę rowerową po Wrocławiu. Jeśli zaplanujecie dobrze trasę, można przejechać praktycznie całe miasto, przemieszczając się głównie trasami rowerowymi wśród zieleni, z dala od ruchu samochodowego. My wybraliśmy trasę przez Wyspę Opatowicką, przejechaliśmy wałami prawie do Mostu Grunwaldzkiego, odbiliśmy w kierunku Parku Szczytnickiego przez kładkę za zoo, a potem zjedliśmy wrapy z kurczakiem, poleniuchowaliśmy i znów ruszyliśmy, tym razem w kierunku Rynku. Załapaliśmy się na końcówkę Europy na Widelcu i zjedliśmy pyszne małże po marynarsku z restauracji La Fee Verte.

Wietrznie na kładce za wrocławskim zoo
Wietrznie na kładce za wrocławskim zoo
Kościół św. Jana Nepomucena, Park Szczytnicki
Kościół św. Jana Nepomucena, Park Szczytnicki
Ogród japoński w Parku Szczytnickim
Ogród japoński w Parku Szczytnickim
Piknik w Parku Szczytnickim :)
Piknik w Parku Szczytnickim 🙂
Małże po marynarsku na wrocławskim Rynku
Małże po marynarsku na wrocławskim Rynku

W tym tygodniu czeka mnie trochę prac związanych z przeformatowywaniem starych przepisów, a przy okazji znów mam komputer w serwisie. Może tym razem wreszcie uda się go naprawić, bo filmy do montażu nadal czekają w kolejce :). Pozdrawiam Was serdecznie i życzę pogodnego, letniego tygodnia. Dni są już tak ciepłe i długie, a ja cieszę się, że w tym roku lato spędzę w Polsce i, po kilkuletniej przerwie, zobaczę nasze piękne, nadbałtyckie plaże :).

Podoba Ci się? Oceń lub zostaw komentarz 🙂

Zobacz komentarze (1)

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom