Elegancki suflet czekoladowy, serwowany z cukrem pudrem lub, opcjonalnie, z dodatkiem świeżych owoców sezonowych i kremu jajecznego. Najlepszy suflet kakaowy!
4jajkao temperaturze pokojowej; białka oddzielone od żółtek
½szklankicukru+ 1½ łyżki cukru lub cukru pudru do ubijania białek
1½pomarańczytylko starta skórka z wcześniej wyszorowanej i sparzonej pomarańczy
4łyżkirumu lub likeru pomarańczowegomożna zastąpić sokiem z cytrusów
1łyżkaskrobi kukurydzianej
4łyżkikakao
2-3kropleoctu winnegolub ½ łyżeczki soku z pomarańczy/cytryny
Do dekoracji (do wyboru)
cukier puder
sos angielski
świeże owoce
listki mięty
Instrukcje
Masa jajeczna
Nastawiam piekarnik na temperaturę 190 st. C, a ceramiczne kokilki, w którym będę piec suflet, smaruję masłem.
½ szklanki cukru ucieram tłuczkiem razem ze skórką z pomarańczy, żeby zmiękła i uwolniła swój aromat.
Dodaję do cukru żółtka i ucieram całość za pomocą trzepaczki lub miksera nad garnkiem z powoli gotującą się wodą (ucieranie na parze).
Gdy żółtka staną się bardzo jasne, dodaję rum i nadal ubijam, przez ok. 4 minuty, za pomocą trzepaczki. To ważne, żeby ubijać w tempie ok. 2 uderzeń na sekundę, dzięki czemu do masy dostanie się właściwa ilość powietrza.
Gdy masa zgęstnieje na tyle, żeby spływać z łyżki na kształt wstążki, zdejmuję miskę z kąpieli wodnej.
Nadal ubijam masę, trzepaczką lub mikserem, do jeszcze większego zgęstnienia. Pod koniec ubijania dodaję skrobię kukurydzianą i kakao.
Piana z białek
Białka ubijam na pianę. Gdy zaczną nabierać białego koloru, dodaję ocet winny. Miksuję do tzw. miękkich wierzchołków.
Dosypuję do białek cukier i ubijam całość na sztywną pianę.
Łączenie mas
Połowę piany dodaję do miski z sosem kakaowym. Delikatnie, żeby nie uszkodzić bąbelków, ale sprawnymi ruchami, łączę obie masy.Powtarzam czynności z drugą połową piany z białek.
Przelewam masę do kokilek
Wstawiam do piekarnika i piekę przez ok. 25 minut. Suflet kakaowy powinien mocno urosnąć i uzyskać przyrumieniony wierzch.UWAGA: W trakcie pieczenia nie wolno otwierać piekarnika!
Wyrośnięty suflet serwuję od razu po wyjęciu z piekarnika, jeszcze gorący. Po schłodzeniu może opadnie, ale w smaku nadal będzie smaczny.Można posypać wierzch cukrem pudrem lub polać sosem angielskim i udekorować owocami i miętą.