2ziemniakiśrednie; sypkie; ugotowane, obrane ze skórki, wystudzone
⅓szklanki mlekazwierzęce lub roślinne
30gdrożdżyświeże
1½szklanki mąki ryżowejz kleistego ryżu
¾szklanki tapioki
1jajko
2żółtka
szczypta soli
4łyżki cukru
50gmasłaroztopione; można zastąpić rafinowanym olejem kokosowym
1łyżeczka ekstraktu z wanilii
Do smażenia
500mlolejudo głębokiego smażenia
Do nadzienia
konfitura, kawałki owoców, kajmak, budyń, czekolada lub bakalie
Instrukcje
Drożdże kruszę do miseczki, zasypuję 2 łyżkami cukru i zalewam kilkoma łyżkami ciepłego mleka. Dodaję kilka łyżek mąki ryżowej i tapioki, żeby całość nabrała konsystencji gęstej śmietany. Odstawiam w ciepłe miejsce, bez przeciągu, do wyrośnięcia.
Mąkę z tapioką i solą przesiewam przez sito, dodaję wyrośnięte drożdże, pozostałe mleko i cukier oraz jajko, żółtka i ziemniaki. Wyrabiam ciasto. Przykrywam i zostawiam na kilkanaście minut, żeby zaczęły wytwarzać się w nim bąbelki.
Dodaję stopione masło i wyrabiam. Ciasto powinno odrywać się od ręki.
Ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na ok. 1 godzinę. Powinno podwoić swoją objętość, ale może się okazać, że będzie nieco niższe. Ważne, żeby w środku wytworzyło się dużo drobnych pęcherzyków powietrza.
Z ciasta formuję niewielkie pączki o średnicy ok. 8 cm. Najlepiej w trakcie formowania nadziać je od razu nadzieniem i delikatnie kulać.
Przykrywam pączki ściereczką i rozgrzewam olej w szerokim rondlu. Olej musi być dobrze rozgrzany, żeby ciasto nie wchłonęło zbyt dużo tłuszczu w trakcie smażenia i pączki nie wyszły twarde.
Smażę po kilka pączków naraz, na złoto-brązowy kolor. Odcedzam i odkładam na papierowy ręcznik, delikatnie odciskając tłuszcz.
Gotowe, przestudzone pączki lukruję, dekoruję i serwuję, najlepiej gdy jeszcze są ciepłe.
Po całkowitym wystudzeniu można je przechowywać w szczelnie zamkniętym pudełku (łatwo wysychają).