500gsmalculub olej przeznaczony do głębokiego smażenia w wysokich temperaturach
Dodatki
konfitura z róży lub inne przetwory z owoców
Instrukcje
Masło ucieram na tarce o grubych oczkach i mieszam łyżką z przesianą przez sito mąką.
Dodaję cukier, jajka, żółtka, sól i alkohol, szybko zagniatam ciasto, do uzyskania jednolitej, gładkiej konsystencji.
Wałkuję ciasto partiami na stolnicy, w razie potrzeby podsypując delikatnie mąką. Wałkować należy jak najcieniej (ciasto po oderwaniu od stolnicy łatwo się kurczy).
Wykrawam po 3-4 kółka różnej wielkości (najlepiej kiedy średnica największego wynosi 7 cm, a pozostałe są kolejno o 1 cm mniejsze).
Każdy krążek ciasta nacinam w 5 miejscach (każde nacięcie to długość ok. ½ cm).
Środek największego krążka smaruję surowym białkiem, układam na nim kolejny, o 1 cm mniejszy i powtarzam czynności aż do ułożenia na wierzchu najmniejszego krążka, którego nie smaruję, za to dociskam palcem, żeby wszystkie krążki dokładnie się zlepiły.
Rozgrzewam na głębokiej patelni tłuszcz i wrzucam mały kawałek ciasta, dzięki któremu sprawdzę, czy temperatura tłuszczu jest odpowiednio wysoka do smażenia róż karnawałowych (ciasto powinno szybko wypłynąć na powierzchnię i usmażyć się).
Każdą różę dokładnie omiatam z nadmiaru mąki pędzelkiem (nie będzie przypalać się w tłuszczu) i wkładam na rozgrzany tłuszcz, płatkami do dołu.
Kilkanaście-kilkadziesiąt sekund po wrzuceniu na tłuszcz róże karnawałowe obracam specjalnymi szczypcami lub drewnianą łopatką. Dosmażam spód, odcedzam i osuszam na papierowym ręczniku.
Wystudzone róże posypuję cukrem pudrem i dekoruję konfiturą.