Najlepszy sernik waniliowy - bardzo prosty do zrobienia, smaczny i elegancki. Można przygotować go w wersji bardzo kremowej i miękkiej lub bardziej zbitej, gęstszej. Sernik waniliowy z serka mascarpone lub twarogu, z wanilią oraz kremową śmietanką.
1kgtwarogu lub kremowego seranp. mascarpone albo twarożku sernikowego (twaróg trzykrotnie zmielony w maszynce)
1szklankacukrunajlepiej wykorzystać cukier brzozowy czyli ksylitol, zdrowszy i o niższym indeksie glikemicznym; można zmniejszyć do ¾ szklanki, jeśli lubicie mniej słodkie serniki, a nawet do ½, jeśli na serniku będzie słodka polewa
3łyżkimąki ziemniaczanej lub kaszy mannydodają sernikowi grudkowatości; można dodać mniej i ciasto będzie bardziej kremowe i wilgotne
2łyżkiekstraktu waniliowegolub miąższ wydrążony z 1 laski wanilii
4jajkamożna dodać 1 jajko więcej i całkowicie zrezygnować z mąki ziemniaczanej lub kaszy; sernik wyjdzie bardziej kremowy, o mniej zbitej konsystencji
½szklankiśmietanki kremówkiopcjonalnie; jeśli twaróg jest bardzo chudy, można zastąpić ½ szklanki stopionego masła; śmietankę można pominąć, jeśli do masy jest w całości wykorzystywany kremowy ser
Instrukcje
Ser ucieram z cukrem, pod koniec ucierania dodając mąkę.
Dodaję po 1 jajku, za każdym razem ucierając masę do gładkości.
Dolewam śmietankę kremówkę, dodaję wanilię i ucieram aż do połączenia wszystkich składników.
Przelewam masę do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawiam ciasto do piekarnika nagrzanego do 180 °C i piekę przez 30 minut.
Zmniejszam temperaturę do 160 °C i piekę jeszcze przez kolejnych 30 minut. Wbity w środek ciasta, drewniany patyczek, powinien wyjść bardzo delikatnie wilgotny.
Jeśli ciasto po 1 godzinie, poza środkiem o średnicy kilku centymetrów, który ma pozostać wilgotny, nie jest dopieczone, zmniejszam temperaturę do 120 °C i piekę nadal, nawet do 30-45 minut.
Studzę sernik w piekarniku przy całkowicie otwartych drzwiczkach, następnie wstawiam do lodówki na kilka-kilkanaście godzin.
Sernik o tak intensywnie żółtym kolorze wychodzi po upieczeniu go na jajkach od kur mojej babci, karmionych paszą z dodatkiem marchewki. Podobny efekt można uzyskać, dodając do masy szczyptę kurkumy, ale ostrożnie - ma charakterystyczny smak i może być wyczuwalna w cieście.