Twaróg ucieram z cukrem za pomocą miksera.

Kiedy cukier się rozpuści, dodaję stopione masło i znów ucieram na gładko.

Dodaję do masy serek homogenizowany i ekstrakt z wanilii i rozmiksowuję całość.

Do gładkiej masy wbijam po 1 jajku, za każdym razem dokładnie je ucierając z masą, przed dodaniem kolejnego.

Dosypuję do masy mąkę ziemniaczaną i miksuję całość na gładko.

Na dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia wykładam pokruszone ciastka i ugniatam je, żeby utworzyły równą warstwę.

Na warstwę z ciastek wylewam masę serową i wyrównuję wierzch.

Masę serową dekoruję kleksami z musu malinowego, zanurzając w każdym drewniany patyczek lub wykałaczkę i robiąc kilka „ósemek”, ciasno i wewnątrz plamki lub daleko poza nią - w obu przypadkach uzyskuje się nieco inny wzorek.

Sernik wstawiam do piekarnika nagrzanego do 150 °C i piekę przez ok. 75 minut (gdyby sernik zbyt mocno podpiekał się od góry, można przykryć go folią aluminiową lub papierem do pieczenia). Studzę w piekarniku przy otwartych drzwiczkach, następnie chłodzę przez kilka godzin w lodówce.