Cześć, mam na imię Dorota i tworzę przepisy kulinarne z…
Trochę planowane, choć z reguły robione pod wpływem chwili, gdy zimno zmuszało mnie do wejścia do sklepu i ogrzania się. Zakupy w Londynie to świetna rzecz i gdybym przeznaczyła na nie więcej czasu, zaplanowała to, co przydałoby się kupić, na pewno przywiozłabym sporo fajnych rzeczy. Zwłaszcza jeśli wybrałabym się do Bicester Village, słynnego miasteczka outletów. Ale na Oxford Street czy w innych miejscach w centrum miasta shopping w Londynie również może być udany :).
Zobacz też: Relacje z mojego pobytu w Londynie i dużo zdjęć oraz filmów
Zajrzałam do różnych miejsc, ale ostatecznie zakupy zrobiłam w trzech: sklepie z bielizną La Senza, Primarku oraz H&M. W House of Fraser kupiłam prezent ślubny koledze – polecam jedno z górnych pięter z artykułami do dekoracji wnętrz.
A co przywiozłam? Co najbardziej mi się podoba?
Moje zakupy w londynie – haul zakupowy
Obejrzyj bezpośrednio na moim kanale na YouTube
Oto lista wszystkich rzeczy i linki do podobnych produktów do kupienia w Polsce :).
Zakupy w Londynie
- Czerwono-różowy stanik + figi La Senza, podobny biustonosz Lingadore lub After Eden i figi Cosabella
- Fioletowy stanik + figi La Senza, podobny biustonosz Lingadore i stringi Cosabella lub Triumph
- Seledynowy stanik balkonetka + figi La Senza, podobny biustonosz Lingadore i stringi Cosabella
- Ciepłe skarpetki Primark, podobny komplet Tom Tailor
- Sukienka „firankowa” H&M, podobna even&odd lub Missguided
- Sweterek kardigan seledynowy Atmosphere, podobny Dorothy Perkins lub Benetton
Niedużo tych zakupów, chociaż w sumie bielizny całkiem sporo. Ciekawa jestem, czy ktoś z Was był na zakupach w Londynie i upolował coś fajnego dla siebie. Dajcie znać, jakie to były rzeczy i do których miejsc warto się wybrać, jadąc na shopping :).
Cześć, mam na imię Dorota i tworzę przepisy kulinarne z filmami wideo. Jestem autorką książki „Superfood po polsku”, a moje ukochane miasto, w którym mieszkam, to Wrocław :). Uwielbiam gotować i karmić siebie i innych, kiedyś moim hobby było pieczenie serników, a potem „wkręciłam się” w odchudzanie… posiłków ;). Od ładnych paru lat doradzam, jak jeść smacznie i zdrowo (da się!), żeby dobrze się czuć, mieć mnóstwo uśmiechu i energii oraz miło spędzać czas, nie tylko w kuchni.| Więcej o mnie