Dzisiaj mieliśmy rybę, bo przecież ja też czasem muszę coś zjeść :). Choć dotychczas ograniczałam się do smażenia ryby, robienia sosu (grzybowego albo szpinakowego) i podawania z surówką i/lub ryżem, dzisiaj coś zupełnie innego: ryba po laotańsku. Wyszła mi dość smacznie, a co najważniejsze, zupełnie inaczej niż zwykle – to bardzo fajna odmiana dla klasycznej ryby w panierce, jaką znamy z naszej rodzimej, polskiej kuchni.
Zobacz też: Więcej przepisów na obiad
Wystarczył trochę inny sposób smażenia, użycie niestandardowych (w porównaniu z gotową mieszanką o nazwie „Przyprawa do ryb”) przypraw i podanie na sposób azjatycki. Kto ma ochotę, niech w wolnej chwili spróbuje. Ale wcześniej polecam zakup dobrego okapu; nie ma to jak zapach smażonej na głębokim oleju ryby :). Na szczęście przy tak ładnej jak dzisiejsza pogodzie, przy otwartych wszystkich oknach, przy słońcu zaglądającym wesoło do mojej Pozytywnej Kuchni i zapachu nadchodzącej coraz większymi krokami wiosny nic nie było w stanie ugasić mojego zadowolenia i optymizmu!
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
Sos
- 1 cebula (mała; drobno pokrojona)
- 1 łyżka imbiru (czubata; świeży imbir starty na tarce o drobnych oczkach)
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka sosu rybnego
- 1 łyżka brązowego cukru
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 1 ząbek czosnku (wyciśnięty przez praskę)
- ½ szklanki wody
- 1 łyżka oleju sezamowego
Ryba
- 2 filety ryby o zbitym, białym mięsie (np. karmazyn)
- ½ łyżeczki zmielonej kolendry
- ½ łyżeczki sproszkowanej papryki
- 1 białko (lekko roztrzepane)
- olej do głębokiego smażenia
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE – GRATIS
Przydatne przepisy i poradniki
Jak zrobić
- Olej sezamowy rozgrzewam w małym rondelku i podsmażam na nim (na małym ogniu) na złocisty kolor cebulę, czosnek, imbir i dymkę (ok. 5 minut).
- Dodaję sos sojowy i rybny, cukier oraz wodę. Odstawiam na czas przygotowywania ryby.
- Rybę kroję na kawałki dowolnej wielkości.
- Maczam każdy kawałek w białku, obtaczam w mieszance mąki i przypraw, smażę w woku, na głębokim oleju.UWAGA: Warto smażyć rybę partiami, wyjmować z woka gotowe kawałki i odcedzać z nadmiaru oleju np. na kawałku papierowego ręcznika.
- Po usmażeniu wszystkich kawałków ryby dokańczam przygotowanie sosu: rozpuszczam mąkę kukurydzianą w niewielkiej ilości wody, dodaję do przygotowanego wcześniej sosu i zagotowuję, stale mieszając.
- Gdy sos lekko zgęstnieje, polewam nim rybę i serwuję.
Korzenna ryba po laotańsku to trochę skomplikowany przepis. Trzeba się nakroić, naucierać, nagotować, naobtaczać i nasmażyć. Ale moim zdaniem warto. Proporcje podaję dla 2 osób.
Ciekawa jestem, czy przygotowana w ten sposób ryba o smaku nieco innym niż ten, do którego jesteśmy na co dzień przyzwyczajeni, przypadnie Wam do gustu. Jaką kuchnię zagraniczną lubicie najbardziej? Mnie zdecydowanie ciągnie w kierunku Azji :).
Super, zdrowie samo!!!!!!!!!!!!!!