fbpx
Czytasz właśnie
Ryba po laotańsku

Ryba po laotańsku

Korzenna ryba po laotańsku

Dzisiaj mieliśmy rybę, bo przecież ja też czasem muszę coś zjeść :). Choć dotychczas ograniczałam się do smażenia ryby, robienia sosu (grzybowego albo szpinakowego) i podawania z surówką i/lub ryżem, dzisiaj coś zupełnie innego: ryba po laotańsku. Wyszła mi dość smacznie, a co najważniejsze, zupełnie inaczej niż zwykle – to bardzo fajna odmiana dla klasycznej ryby w panierce, jaką znamy z naszej rodzimej, polskiej kuchni.

Zobacz też: Więcej przepisów na obiad

Wystarczył trochę inny sposób smażenia, użycie niestandardowych (w porównaniu z gotową mieszanką o nazwie „Przyprawa do ryb”) przypraw i podanie na sposób azjatycki. Kto ma ochotę, niech w wolnej chwili spróbuje. Ale wcześniej polecam zakup dobrego okapu; nie ma to jak zapach smażonej na głębokim oleju ryby :). Na szczęście przy tak ładnej jak dzisiejsza pogodzie, przy otwartych wszystkich oknach, przy słońcu zaglądającym wesoło do mojej Pozytywnej Kuchni i zapachu nadchodzącej coraz większymi krokami wiosny nic nie było w stanie ugasić mojego zadowolenia i optymizmu!

Korzenna ryba po laotańsku

Ryba po laotańsku

5 z 1 oceny
Przygotowanie: 5 minuty
Gotowanie: 10 minuty
Razem: 15 minuty
Kategoria: Danie główne
Liczba porcji: 2 osoby
Przepis autorstwa: Dorota Kamińska

☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.

Składniki

Sos

  • 1 cebula (mała; drobno pokrojona)
  • 1 łyżka imbiru (czubata; świeży imbir starty na tarce o drobnych oczkach)
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 łyżka sosu rybnego
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 1 łyżka mąki kukurydzianej
  • 1 ząbek czosnku (wyciśnięty przez praskę)
  • ½ szklanki wody
  • 1 łyżka oleju sezamowego

Ryba

  • 2 filety ryby o zbitym, białym mięsie (np. karmazyn)
  • ½ łyżeczki zmielonej kolendry
  • ½ łyżeczki sproszkowanej papryki
  • 1 białko (lekko roztrzepane)
  • olej do głębokiego smażenia

🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.

LUBISZ PRZEPISY DOROTY?

Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.

E-BOOK NA POWITANIE – GRATIS

Zobacz też
Risotto klasyczne

Przydatne przepisy i poradniki

W wersji bezglutenowej konieczny będzie zakup bezglutenowego sosu sojowego i rybnego.

Jak zrobić

  • Olej sezamowy rozgrzewam w małym rondelku i podsmażam na nim (na małym ogniu) na złocisty kolor cebulę, czosnek, imbir i dymkę (ok. 5 minut).
  • Dodaję sos sojowy i rybny, cukier oraz wodę. Odstawiam na czas przygotowywania ryby.
  • Rybę kroję na kawałki dowolnej wielkości.
  • Maczam każdy kawałek w białku, obtaczam w mieszance mąki i przypraw, smażę w woku, na głębokim oleju.UWAGA: Warto smażyć rybę partiami, wyjmować z woka gotowe kawałki i odcedzać z nadmiaru oleju np. na kawałku papierowego ręcznika.
  • Po usmażeniu wszystkich kawałków ryby dokańczam przygotowanie sosu: rozpuszczam mąkę kukurydzianą w niewielkiej ilości wody, dodaję do przygotowanego wcześniej sosu i zagotowuję, stale mieszając.
  • Gdy sos lekko zgęstnieje, polewam nim rybę i serwuję.
MASZ INSTAGRAM?Zrób zdjęcie potrawy i oznacz mój profil @dorotakaminska lub hasztag #dorotainsuperfood. Przyjdę polubić Twoją fotkę!

Korzenna ryba po laotańsku to trochę skomplikowany przepis. Trzeba się nakroić, naucierać, nagotować, naobtaczać i nasmażyć. Ale moim zdaniem warto. Proporcje podaję dla 2 osób.

Ciekawa jestem, czy przygotowana w ten sposób ryba o smaku nieco innym niż ten, do którego jesteśmy na co dzień przyzwyczajeni, przypadnie Wam do gustu. Jaką kuchnię zagraniczną lubicie najbardziej? Mnie zdecydowanie ciągnie w kierunku Azji :).

Zobacz komentarze (1)
5 from 1 vote (1 rating without comment)

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Podoba Ci się przepis? Daj 5 gwiazdek :)




© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom