Bitki wołowe – dziś na blogu kolejne tradycyjne danie. Przepis na bitki wołowe pamiętam jeszcze z czasów mojego dzieciństwa. Zapach wołowiny kojarzy mi się z grymaszeniem przy stole, a te nieszczęsne bitki były jednym z dań, których nie chciałam spróbować. Coś w tym jest, że wiele kulinarnych uprzedzeń zostaje nam na stałe. Dziś, nawet jeśli robię wołowinę z dodatkiem wina i jest ona wilgotna i miękka, to jakoś te skojarzenia z dawnych lat powracają. Nie przepadam, za to wiem jak zrobić i inni lubią zjeść :).
Zobacz też: Najlepsze przepisy na niedzielny obiad
Receptura mojej mamy, według której przyrządzała tę potrawę, bazowała na skromniejszym składzie. Bez wina i bez wielu aromatycznych przypraw. Z pewnością wiele osób pamięta te czasy PRL, gdy na półkach sklepowych był tylko ocet. Sama wołowina była ogromnym rarytasem, który trzeba było wystać w kolejce i kupić na kartki. Zdarzało się jednak, że mięso wołowe dostarczali babcia z dziadkiem, którzy mieszkali na wsi.
Przepis na bitki wołowe
Dziś można przygotować je, doprawiając aromatycznym zielem angielskim, kolendrą i kminkiem, gałką muszkatołową i gorczycą. Duszone w sosie z dodatkiem czerwonego wina mięso nabierze wyjątkowego aromatu i smaku.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- 1 kg wołowiny (z udźca; pokrojona w plastry o grubości ok. 2 cm)
- 1 cebula (pokrojona w piórka)
- 1-2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka tymianku lub majeranku
- 2-3 listki laurowe
- 2-4 ziarna ziela angielskiego
- 1 łyżeczka gorczycy (można zastąpić musztardą francuską)
- ½ łyżeczki kolendry
- ½ łyżeczki kminku
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej (można zastąpić cynamonem lub goździkami)
- ½ łyżeczki ostrej papryki (lub chili, ale o połowę mniej)
- 2 łyżki oleju (lub oliwy extra vergine + drugie tyle do smażenia)
- 1 lampka czerwonego wina wytrawnego (opcjonalnie)
- 2 łyżeczki mąki pszennej (w wersji bezglutenowej można wykorzystać mieszankę bezglutenową)
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej (można zastąpić skrobią kukurydzianą)
- sól, pieprz
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE – GRATIS
Przydatne przepisy i poradniki
- Mąka bezglutenowa – przepis
Jak zrobić
- Przyprawy (oprócz soli i pieprzu oraz ziół) rozcieram w moździerzu i mieszam z ziołami i olejem.
- Rozbijam mięso tłuczkiem i posypuję świeżo zmielonym pieprzem.
- Wkładam wołowinę do miski i dokładnie nacieram mieszanką przypraw, ziół i oleju. Przykrywam i odstawiam do lodówki na min. 30 minut, a najlepiej na całą noc.
- Patelnię o nieprzywierającej powiece smaruję niewielką ilością oleju, rozgrzewam i obsmażam partiami mięso do zrumienienia. Przekładam do garnka, w którym docelowo będą się dusić bitki.
- Dolewam pozostały olej na patelnię i szklę czosnek. Odławiam i przekładam do garnka z mięsem.
- Na niewielkim ogniu, na pozostałym oleju, szklę, a następnie lekko rumienię cebulę. Przelewam całość do garnka z mięsem.
- Zalewam mięso winem i uzupełniam zagotowaną wodą tak, żeby wołowina była dokładnie przykryta. Dodaję zioła.
- Zagotowuję całość. Zmniejszam ogień, żeby sos delikatnie bulgotał na wolnym ogniu. Przykrywam i duszę wołowinę przez ok. 3 godziny, do miękkości. W razie potrzeby dolewam wodę.
- Odlewam kilka łyżek powstałego w trakcie gotowania sosu i mieszam z obiema mąkami. Dokładnie rozcieram grudki.
- Dodaję mieszankę z powrotem do mięsa i gotuję jeszcze chwilę, mieszając. Doprawiam solą i pieprzem.
- Jeśli sos zgęstnieje zbyt mocno, można rozprowadzić go odrobiną wody.Serwuję mięso z sosem, ziemniakami i surówką. Można posypać szczypiorkiem lub natką pietruszki.
Wartości odżywcze
Typowo niedzielne, polskie danie mięsne z wołowiny dla całej rodziny. Do podania z ziemniakami i surówką lub buraczkami czy kiszonkami, które przełamią korzenno-winny aromat mięsa.
Bitki wołowe przepis
W przeciwieństwie do delikatnej polędwicy, której nie wolno trzymać zbyt długo w wysokiej temperaturze, udziec wołowy lubi długie duszenie lub pieczenie. Mięso z części odpowiedzialnych za ruch charakteryzuje się tym, że na początku gotowania, smażenia lub pieczenia szybko twardnieje. Dopiero po 2-3 godzinach nabiera miękkości. Dlatego zrazy czy bitki potrzebują czasu :). Potem, po jego upływie, zachwycą Was swoją miękkością.
Dajcie mi koniecznie znać w komentarzach, czy znaliście już tę potrawę. Ciekawa jestem bardzo, jak Wam smakowała z zaproponowanymi przeze mnie przyprawami :).