Z okazji Walentynek, przygotowując kolację w domu, warto sięgnąć po prosty przepis na smaczną i apetyczną potrawę. Zwłaszcza kiedy święto zakochanych wypada w środku tygodnia! Łosoś z awokado i kawą. Łatwy do zrobienia. Walentynki to raj dla wielbicieli owoców morza. Z kolei tym z Was, którzy za nimi nie przepadają, proponuję kolację z tej jednej z popularniejszych i bardzo smacznych ryb.
Zobacz też: Najlepsze przepisy na Walentynki
Do ryby interesujący zestaw dwóch składników. Awokado i kawa to dwa afrodyzjaki. W połączeniu z suszonymi pomidorami, kremową śmietanką i likierem amaretto utworzą smaczny, gęsty sos. Ciekawa jestem, czy Was przekonam do takiego połączenia smaków.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
Ryba
- 400 g łososia (filet)
- sól i biały pieprz
- masło klarowane
Sos
- 2 cebule dymki (drobno pokrojone)
- ½ awokado
- ½ cytryny
- ½ szklanki śmietanki 30%
- ½ szklanki łagodnej kawy
- 2 suszone pomidory w zalewie
- 40 ml likieru amaretto
- oliwa z oliwek extra vergine
- sos Worcestershire
- sól, pieprz
Do dekoracji
- ½ awokado (plasterki)
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Film wideo
Przydatne przepisy i poradniki
- Jak zrobić masło klarowane
- Jak kupić awokado
Jak zrobić
- Suszone pomidory namaczam na noc w oliwie z oliwek (można też wykorzystać gotowe suszone pomidory w oliwie, ze słoika).
- Sok z połowy cytryny i połówkę awokado bez skórki duszę widelcem lub miksuję w blenderze razem z kilkoma kroplami sosu Worcestershire. Doprawiam delikatnie solą i pieprzem.
- Pozostałą połówkę awokado skrapiam sokiem z cytryny i odkładam.
- Umytego łososia bez skórki porcjuję, osuszam papierowym ręcznikiem i nacieram delikatnie solą i białym pieprzem.
- Smażę łososia na klarowanym maśle, na niewielkim ogniu. Usmażonego przykrywam, żeby nie wystygł i odstawiam.
- Cebulkę dymkę delikatnie szklę na oliwie z oliwek.
- Dodaję kawę i redukuję na dużym ogniu płyn do ¼ objętości.
- Dolewam do kawy z cebulką śmietankę kremówkę. Najlepiej, gdy jest to gęsta śmietanka, a tę rzadszą, schłodzoną, można wcześniej delikatnie ubić. Na dużym ogniu gotuję sos, aż śmietanka zgęstnieje.
- Do sosu dodaję uduszone awokado oraz drobno pokrojone, namoczone w oliwie, suszone pomidory. Podgrzewam chwilę, dokładnie mieszając.
- Dolewam do sosu likier amaretto i doprawiam całość solą i pieprzem. Gotuję jeszcze chwilę.
- Na talerzu układam plasterki świeżego awokado i sos, a na wierzchu kładę usmażonego łososia.
- Danie można dodatkowo udekorować plasterkiem cytryny.
Wartości odżywcze
Łosoś w sosie z awokado i kawy to bez wątpienia ciekawe doznania smakowe i prosta, elegancka kompozycja wszystkich składników na talerzu, a przygotować można go zaledwie w 30 minut. Potem degustacja z sosem i np. ryżem lub pieczonymi warzywami o łagodnym smaku.
Ciekawa jestem, czy łosoś z awokado i kawą również Wam przypadnie do gustu. Dajcie koniecznie znać w komentarzach! A może jednak wolicie go bez kawowego sosu?
Może głupie pytanie, ale kawa zalana czy wsypana do szklanki? 😉
Taka jak widać na filmie. Zaparzona.
heh na dziś na szczęście łatwa do wymowy faszerowana papryka, a jutro będę łamać język przy produkcji sosu 😉
Muszę to dopisać do mojej listy poprawnej pisowni i wymowy na blogu :).
Zwłaszcza jak się całe życie mówiło „worczester” i „worczesterszajer” ;).
podobnie:) łoster ( a to o to tak chyba w” y”a troche w ” o” przechodzi.Co do reszty to chyba „szajer”( miękko):) A język fakt można połamać;)
A jak wymawiacie „sos Worcestershire”. Bo ja sobie połamałam język w filmie :).
właśnie na jutro szykowałam łososia z awokado, więc może wypróbuję przepis z kawą. Zastanawia mnie połączenie kawy z amaretto i suszonym pomidorem, ciekawe który smak dominuje w sosie.No nic pozostaje wypróbować….:)Mam nadzieję że będzie smakowało 😉
Łustesze 🙂
Ryba z kawą była jako danie afrodyzjakalne (?) w „Edenie”, czyli filmie o jedzeniu 😉