Oto sposób, w jaki naturalnie powstaje kefir. Bazą są tzw. ziarna kefirowe czyli tybetański grzybek kefirowy, który powoduje fermentację mleka. Wystarczy włożyć go do mleka i po 2-3 dniach można pić pyszny kefir domowy – naturalny probiotyk. Skąd wziąć świeży grzybek, jak go przechowywać i rozmnażać oraz inne przydatne porady – to wszystko w dzisiejszym wpisie.
Zobacz też: Superfood po polsku
przepisy na bazie rodzimych składników, które warto codziennie jeść
Nie będzie to kolejny wpis powielający dostępne w Internecie informacje o jego cudownych właściwościach. Mówi się nawet, że leczy nowotwory, likwiduje zły cholesterol, poprawia libido. „Krawaty wiąże i usuwa ciążę” ;). Warto jednak dowiedzieć się, jakie naprawdę są jego korzystne właściwości. A ma ich sporo! Oczywiście nie wszystko, co przeczytacie o nim w internecie, jest zgodne z prawdą :).
Kefirowy grzybek tybetański – właściwości
Trudno pisać o samych właściwościach grzybka, bo jest to po prostu forma kolonii drożdży i kultur bakterii kwasu mlekowego. Po dodaniu grzybka do mleka i przeprowadzeniu procesu fermentacji wytwarza się pyszny, domowy kefir o korzystnych dla zdrowia właściwościach i składnikach odżywczych.
W wielu miejscach przeczytacie, że rozkłada zły cholesterol i złogi w naczyniach krwionośnych. Wspomaga leczenie chorób serca, naczyń wieńcowych i zapobiega zawałom. Wspomaga leczenie wrzodów żołądka i dwunastnicy. Zwiększa libido. Opóźnia proces starzenia. Działa zbawiennie na nerki. Reguluje ciśnienie. Wiele informacji powielanych o grzybku kefirowym nie ma niestety potwierdzenia w badaniach naukowych. Jak jest naprawdę? O tym potem, w dalszej części. Ale najpierw…
Najważniejsze – nie przesadzić
Kefir na grzybku to napój mleczny bogaty w białko. I tu od razu przypomnę, że dzienna dawka białka dla osoby, która nie trenuje siłowo i ma małą-umiarkowaną aktywność fizyczną, powinna wynosić 0,8-1 g na każdy kilogram masy ciała. Ważysz 50 kg? Dziennie warto wtedy zjeść maksymalnie 50 g białka. A to zawarte jest w jajkach, mięsie, mleku i jego przetworach oraz warzywach strączkowych i pozostałych, w kaszach… Zatem to nie tak, że skoro kefir jest zdrowy, to można go pić bez ograniczeń! Zwłaszcza w przypadku chorób nerek, gdzie zbyt duża ilość białka nie jest wskazana. Ale nie tylko w tym przypadku. Jasne? Przelicz sobie, ile białka jest w tym, co codziennie zjadasz i w razie potrzeby zmniejsz lub zwiększ dzienną dawkę w granicy normy. A teraz przyjrzymy się właściwościom kefiru, które są potwierdzone naukowo.
Dlaczego warto pić kefir
Grzybek kefirowy zamienia mleko w kefir dzięki zachodzącemu w nim procesowi fermentacji. A fermentowane produkty mleczne są o wiele lepiej przyswajane przez organizm dorosłego człowieka. Kefir ma większy pozytywny wpływ na zdrowie niż jogurt, choć oba warto wykorzystywać w codziennej diecie.
- Bogate źródło białka, wapnia oraz witamin B12 i B2. Białko jest ważnym elementem budulcowym. Warto wspomnieć tu o jednym z aminokwasów o nazwie tryptofan. Jest to tzw. aminokwas egzogenny, czyli taki, którego człowiek nie wytwarza sam lub wytwarza w zbyt małych ilościach. Bierze udział w procesie wytwarzania serotoniny stąd picie kefiru polecane jest osobom chronicznie zmęczonym, o złym samopoczuciu. Osoby aktywne fizycznie, zamiast używać suchych odżywek białkowych, powinny zainteresować się zdrowym kefirem z łatwo przyswajalnym białkiem. Wapń to z kolei budulec kości i zębów. Witamina B12 ma działanie uspokajające i poprawia odporność na stres. Może pomóc zapobiegać anemii. W połączeniu z kwasem foliowym i witaminą B6 może zapobiegać miażdżycy oraz chorobom serca. Witamina B2 poprawia odporność i korzystnie wpływa na układ nerwowy.
- Działanie probiotyczne dzięki zawartości do 61 różnych mikroorganizmów. Kefir korzystnie wpływa na mikroflorę bakteryjną jelit. Wspomaga dzięki temu odporność organizmu, ułatwia trawienie, a nawet pomaga w zwalczaniu biegunek.
- Ma minimalną zawartość laktozy, dlatego może go z powodzeniem pić większość osób z nietolerancją. Zwłaszcza ten fermentowany przez 3 dni.
- Zapobiega infekcjom bakteryjnym (np. Salmonella, Helicobacter pylori and E. coli) dzięki probiotycznemu szczepowi Lactobacillus kefiri.
- Dzięki zawartości wapnia oraz witaminy K2 (kefir z pełnotłustego mleka) może korzystnie wpływać na stan kości i zapobiegać osteoporozie.
- Trwają badania nad korzystnym wpływem kefiru na zwalczanie komórek nowotworowych, ale nie ma na razie większych testów przeprowadzonych na ludziach.
- Trwają badania nad korzystnym wpływem kefiru na zwalczanie alergii, ale nie ma na razie większych testów przeprowadzonych na ludziach.
Gdzie kupić grzybek kefirowy
Skorzystajcie z ofert na Allegro. Wybierzcie dostawcę, który przesyła grzybek w plastikowych butelkach (najlepsze zabezpieczenie w transporcie). Zwróćcie uwagę, żeby przesyłka była nadawana od poniedziałku do środy w trybie priorytetowym. Dzięki temu przez weekend grzybek nie będzie leżeć w magazynie. Najlepiej zamawiać, gdy na zewnątrz panują chłodne temperatury.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- 1000 ml mleka (najlepsze będzie pełnotłuste mleko krowie (nie może to być mleko UHT; polecam pasteryzowane, homogenizowane lub prosto od krowy))
- 2 łyżki ziaren kefirowych (grzybka)
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Przydatne przepisy i poradniki
- Polecam, zamiast z mlekiem krowim, wymieszać ziarna kefirowe z pełnotłustym, naturalnym mlekiem kokosowym (bez emulgatorów, substancji słodzących i innych „cudów”; w składzie tylko woda i miąższ kokosu). Można uzyskać pyszny kefir wegański :).
- Mleko krowie można też zastąpić innym mlekiem zwierzęcym.
- Grzybek nie może mieć kontaktu z metalem (w tym np. z wewnętrzną warstwą kartonu na mleko). Polecam stosować czyste, szklane i plastikowe naczynia oraz łyżeczki. Drewno co prawda nie niszczy grzybka, ale tutaj łatwiej o wpuszczenie do kefiru obcych bakterii, co może niekorzystnie wpłynąć na kefirowy szczep.
- Można zamrozić grzybek dokładnie wypłukany z mleka. Po rozmrożeniu znów będzie nadawać się do robienia kefiru.
- Z biegiem czasu grzybek będzie się namnażać, więc na bieżąco warto go rozdawać innym lub mrozić jego zapas, na wypadek gdyby z jakiegoś powodu aktualnie używany stracił swoje właściwości lub uległ zniszczeniu.
- Gotowy kefir można przechowywać w lodówce do 3 dni.
Jak zrobić
- Ziarna grzybka bardzo dokładnie opłukuję na plastikowym sitku pod zimną wodą.
- Wkładam ziarna do butelki z mlekiem.Można włożyć ziarna bezpośrednio do mleka, ale potem cały 1 litr gotowego kefiru trzeba będzie powoli przelać przez sitko, żeby je odcedzić.Można włożyć ziarna do mleka na sitku lub zawinięte w wyjałowioną gazę, żeby były całkowicie zanurzone w mleku. Wtedy będzie potrzebna miseczka lub wąskie, ale wysokie naczynie.Butelkę trzeba zakręcić, ale nie może być zakręcona szczelnie. W czasie fermentacji wytwarzają się gazy, które muszą mieć swobodne ujście z butelki.Miseczkę można przykryć pokrywką.
- Zostawiam naczynie z kefirem w ciepłym, ale nie gorącym miejscu. Z dala od przeciągów, z dala od bezpośredniego nasłonecznienia. Kilka razy dziennie delikatnie wstrząsam naczyniem, żeby wymieszać i odgazować fermentujące mleko.
- Po 24 godzinach kefir jest gotowy, jednak najlepszych właściwości nabierze po 3 dobach od wymieszania ziaren z mlekiem.
- Z gotowego kefiru odcedzam ziarna. Przepłukuję w zimnej wodzie na sitku i rozpoczynam produkcję kolejnego kefiru lub zalewam niewielką ilością mleka i odstawiam do lodówki, gdzie może w takiej formie stać do 7 dni. Po tym czasie należy go wykorzystać do produkcji kefiru lub znów dokładnie wypłukać i zalać świeżym mlekiem w celu dalszego przechowywania w lodówce.
Wartości odżywcze
Bardzo jestem ciekawa, czy będzie Wam regularnie wychodził ten pyszny domowy kefir na grzybku. Dajcie koniecznie znać w komentarzach, jak się Wam rozmnaża grzybek. Może macie jakieś dodatkowe porady i sugestie?
W opracowaniach medycznych czytałam, że należy tak dobrać ilość ziaren keforowych w stosunku do mleka, aby kefir powstał w ciągu 24 godzin, bo wtedy ma najwięcej wartości odżywczych i najlepszą konsystencję. Po trzech dniach będzie za bardzo przefermentowany. Zdarzyło mi się kilka razy przedłużyć działanie grzybków i kefir zdecydowanie był za kwaśny, za bardzo sfermentowany. W tym samym artykule czytałam również złym wpływie wody na ziarna, sama jednak je przepłukuję, aby oczyścić z resztek już przefermentowanego mleka. Poza tym dlaczego nie można używać mleka UHT? Używam takiego od trzech lat, nie widzę żadnego działania niepożądanego. To mleko pozbawione wszelkich drobnoustrojów, więc działają na nie rzeczywiście tylko ziarna kefirowe.
witam jak zrobić kefir na mleku kokosowym (jaka konkretnie firma mleczka kokosowego). pozdrawiam.
Dzień dobry, u mnie to jest mleko „Real Thai” w czarnej puszce lub czarnym kartoniku.
Po uzyciu mleka bez laktozy smak zmienil sie na kwasny czy to znaczy ze grzybka nie nalezy hodować w mleku bez laktozy? Czy cos zrobilam nie tak.
Z gory dziekuje za odpowiedz.
Laktoza to cukier mleczny, który jest potrzebny, żeby grzybek mógł się namnażać i powodować fermenację i, tym samym, produkować kefir. W ten sposób laktoza zostaje przetworzona i w kefir jest już „bezlaktozowy”.
Przepłukiwanie ziaren kefirowych w zimnej wodzie nie tylko nie ma większego sensu, ale wręcz jest niepożądane. Ziarna kefirowe tracą wtedy swoją moc i mają mniejszą efektywność.
Mogę przesłać odpowiednie opracowanie na ten temat.
Można zamrozić i moc pozostaje po rozmrożeniu (wielokrotnie to sprawdziłam), więc zimna woda tym bardziej im nie szkodzi :).
Bardzo ciekawa sprawa z tym grzybkiem, już ponad rok temu o nim usłyszałem, ale dopiero niedawno wypróbowałem. Ciekawie obserwuje się jak rośnie 😉 No i wg mnie ma świetny smak, dużo lepszy niż kefiry „sklepowe”.