fbpx
Czytasz właśnie
Tydzień w zdjęciach 34/2014

Tydzień w zdjęciach 34/2014

Jeszcze nikt nie ocenił. Może Ty zaczniesz? Na końcu wpisu możesz przyznać gwiazdki.

W poniedziałek, po kilkudniowym pobycie w Singapurze i pożegnaniu z Agatą, która z Sydney przyleciała do mnie do Darwin i w zeszłym tygodniu towarzyszyła mi w podróży, dotarłam do Malezji, na wyspę Langkawi. Jest to jedna z niewielkich wysp malezyjskich, ale można przylecieć tu bezpośrednio samolotem. Zaplanowałam długi, 10-dniowy pobyt, z marginesem bezpieczeństwa w przypadku niepogody lub choroby, które mogłyby uniemożliwić mi uzyskanie licencji płetwonurka PADI Open Water.

Langkawi to jedna główna wyspa i archipelag mniejszych wysepek, który ją otacza
Langkawi to jedna główna wyspa i archipelag mniejszych wysepek, który ją otacza

Na miejscu szybki rekonesans lokalnej kuchni, spróbowanie nasi lemak i kilku innych, tutejszych potraw, znalezienie szkoły płetwonurków i… 3 dni nurkowania na platformie Coral Island zakończone uzyskaniem licencji!

 

Kuchnia malezyjska
Kuchnia malezyjska
Nurkowanie na Coral Island - instruktora miałam tylko dla siebie :).
Nurkowanie na Coral Island – instruktora miałam tylko dla siebie :).
Pierwsze podwodne zdjęcia w niebieskich odcieniach
Pierwsze podwodne zdjęcia w niebieskich odcieniach

 

Zobacz też
Ketchup z papryki

Kolejne fotografie już w nieco lepszych kolorach
Kolejne fotografie już w nieco lepszych kolorach
Na Coral Island mnóstwo różnych gatunków ryb i nie tylko :)
Na Coral Island mnóstwo różnych gatunków ryb i nie tylko 🙂
Niełatwo tu o klasyczne, malezyjskie słodkości, ale trochę udało się znaleźć
Niełatwo tu o klasyczne, malezyjskie słodkości, ale trochę udało się znaleźć
Piękna, szeroka, piaszczysta plaża w Pantai Cenang, spadochrony i cudowne zachody słońca
Piękna, szeroka, piaszczysta plaża w Pantai Cenang, spadochrony i cudowne zachody słońca

Przede mną kolejny tydzień w Malezji – teraz na spokojnie pozwiedzam wyspę, o ile pozwoli mi na to pogoda, która kilka razy spłatała mi już figla, fundując obfite opady deszczu. W środę wyruszam do Kuala Lumpur.

Czekam na wieści co u Was! Podobno w Polsce rozpoczęła się jesień i wrócę do zimna i deszczu, zamiast świętować swoje urodziny przy ostatnich promieniach słońca. Prawda to?

Podoba Ci się? Oceń lub zostaw komentarz 🙂

Zobacz komentarze (0)

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom