Tydzień upłynął mi dość pracowicie, a jednym z efektów mojej pracy jest pyszny kurczak z orzechami i ananasem, którego gorąco polecam Wam przygotować – prosty przepis, kilka składników, sosy możecie kupić w hipermarkecie i… do dzieła :). Czas ciągnął się niemiłosiernie, żeby w końcu nastał piątek i rozpoczął się wyjazd weekendowy z przyjaciółmi. Pożegnaliśmy lato, podobnie jak rok temu, choć ja w tamtym czasie byłam w San Francisco, imprezą w Chatce Góralce: prześlicznym, bajecznym miejscu położonym w Górach Sowich.
Po powrocie zupełnie nie mam potrzeby kupowania nowych rzeczy, patrzę na wszystko co mam w swoim mieszkaniu i stwierdzam, że… mam wszystko :). Pomyślałam, że może tylko dokupię dwa sweterki na potrzeby filmowe oraz zegarek, którego zakup odkładałam od 2 lat, a teraz zrobię sobie prezent z okazji urodzin :).
Wczytywanie
Bez złota, bez świecidełek, z bransoletką w ulubionym kolorze :). Totalnie w moim stylu :). #tissot #fashion #style
W tym tygodniu przygotowałam aż trzy ciasta: sernik orzechowy, sernik malinowy na zimno i ciasto z malinami. Z ostatnich malin w tym sezonie, więcej już niestety nie będzie :(.
Jeśli możecie sobie wyobrazić bajkową scenerię to jak ona, Waszym zdaniem, powinna wyglądać? Ja już wiem! W Michałkowej, wśród zieleni, stoi mały, góralski, zabytkowy domek, który został tu sprowadzony aż z Tatr. Porośnięty winoroślami, z tarasem i widokiem na przepływający za domkiem strumień, u podnóża góry porośniętej lasem, można spędzić romantyczny weekend we dwoje lub zorganizować wypad w góry dla grupy 10 osób.
Z chatki, samochodem, można dojechać do Przełęczy Walimskiej. Stamtąd, niezbyt trudnym podejściem, trafić na szczyt Wielkiej Sowy. W prezencie dostaliśmy przepiękną pogodę, wokół widać już jesienne kolory… bajka :).
W niedzielę trafiłam w okolice Góry św. Anny. Człowiek jeździ po świecie i ogląda amfiteatry, a nie wie, że ma jeden z nich praktycznie pod nosem ;).
Tydzień dobiegł końca, lato dobiegło końca… Czas na długie, jesienne wieczory, pachnące grzanym winem, ciastem czekoladowym, cynamonem i goździkami :). Ciekawa jestem jak Wy będziecie je spędzać :).
P.S. Zdjęcie chatki, ryżu z mango oraz moje w amfiteatrze wykonał Mariusz. Zerknijcie jakie inne, piękne zdjęcia robi na co dzień :).
cudnie 🙂