Pamiętam czasy PRL i kostkę z dorsza, którą moja mama rozmrażała i smażyła od czasu do czasu na piątkowy obiad. Pamiętam też smażonego na złoto, w cieście, dorsza podawanego w stołówce jednego z banków, w których pracowałam kilka lat temu. Większość potraw pozostawiało tam wiele do życzenia, ale rybę, w porównaniu do pozostałego jadłospisu, serwowali dość smaczną. Moje serce podbił dwa lata temu dorsz z sosem cytrynowym podanym w hotelu w Juracie, a w tę sobotę zasmakowałam w pysznej rybie: dorsz z grilla na ostro, podany z ryżem i sosem cytrynowo-czosnkowym, smakuje wyśmienicie!
Zobacz też: Więcej pomysłów na dania z ryb
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- 1 dorsz (ok. 600 g)
- 2 cebule (średnie)
- 2 ząbki czosnku (przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany)
- 2 cm korzenia imbiru (pokrojony na cienkie plasterki)
- 1 łyżka zielonego pieprzu (ziarnisty)
- 1 papryczka chili (bardzo drobno posiekana)
- 3 łyżeczki sosu rybnego
- 1 łyżka cukru (można zastąpić ksylitolem lub syropem z agawy)
- 1 łyżka oliwy
- 2 cebule dymki (posiekane)
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Film wideo
Przydatne przepisy i poradniki
Jak zrobić
- Dorsza nacinamy ukośnie z obu stron nożem, w najgrubszym miejscu.
- W moździerzu tłuczemy na pastę pieprz, papryczkę chili i sos rybny.
- Nacieramy pastą rybę i odstawiamy do lodówki na ok. 30 minut.
- Żeberka grilla lub patelnię grillową delikatnie smarujemy oliwą.
- Grillujemy rybę przez ok. 10 minut z każdej strony.
- W połowie grillowania ryby na patelnię grillową wkładamy cebulę, czosnek i imbir i posypujemy je cukrem. (Jeśli grillujemy rybę na prawdziwym grillu, cebulę, czosnek i imbir wkładamy na grilla na tacce posmarowanej oliwą).
Na Dolnym Śląsku ryby kupuje się w sklepach a nie nad morzem 🙂 Nie jestem też jedną z tych osób, które mieszkają w mieszkaniu w bloku i uszczęśliwiają sąsiadów dymem z prawdziwego grilla ;). Ale to prawda, świeża od rybaka i grillowana na zwykłym grillu będzie smakować jeszcze lepiej :).
[..YouTube..] Na Dolnym Śląsku ryby kupuje się w sklepach a nie nad morzem 🙂 Nie jestem też jedną z tych osób, które mieszkają w mieszkaniu w bloku i uszczęśliwiają sąsiadów dymem z prawdziwego grilla ;). Ale to prawda, świeża od rybaka i grillowana na zwykłym grillu będzie smakować jeszcze lepiej :).
[..YouTube..] @TheKosakowo Na Dolnym Śląsku ryby kupuje się w sklepach a nie nad morzem 🙂 Nie jestem też jedną z tych osób, które mieszkają w mieszkaniu w bloku i uszczęśliwiają sąsiadów dymem z prawdziwego grilla ;). Ale to prawda, świeża od rybaka i grillowana na zwykłym grillu będzie smakować jeszcze lepiej :).
przepis super:
ale dorsz z tesco i fake grill.
zapraszam nad baltyk i kupic rybe od rybaka prosto z sieci i wrzucic na prawdziwy grill.
[..YouTube..] przepis super:
ale dorsz z tesco i fake grill.
zapraszam nad baltyk i kupic rybe od rybaka prosto z sieci i wrzucic na prawdziwy grill.
Bo lepiej żeby był obrany :).
[..YouTube..] Bo lepiej żeby był obrany :).
[..YouTube..] @kucibaba2 Bo lepiej żeby był obrany :).
Nigdy nie widziałam, żeby ktoś podawał nieobrany imbir. Ciekawe. Ta potrawa wygląda bardzo smakowicie:)
[..YouTube..] Nigdy nie widziałam, żeby ktoś podawał nieobrany imbir. Ciekawe. Ta potrawa wygląda bardzo smakowicie:)
świetne.
Ja też lubię 🙂 Kostki były ohydne, zwłaszcza te kiepsko wyfiletowane, ale ryby uwielbiam!
@Ola uwielbiam flądrę. Zresztą lubię chyba wszystko co pływa w morzu, rzece i jeziorze 🙂
[..YouTube..] świetne.
Pamiętacie. Ale co ryba to ryba. Taka flądra na przykład…
Pamiętam kostkę z dorsza czy z mintaja, a dla większości moich znajomych te koszmarne wspomnienia są powodem, dla którego nie lubią ryb do dziś.