Czekolada została sprowadzona do Europy w czasach podbojów Nowego Świata. Aztekowie znali jej dobroczynne działanie na organizm i, jak głosi legenda, w zamian za przywiezione z Europy towary podarowali Krzysztofowi Kolumbowi worek ziaren kakaowca oraz przygotowali rozgrzewający napój czekoladowy, który odkrywca podobno uznał za obrzydliwy. Później, podczas podbojów terytoriów obu Ameryk Europejczycy zasmakowali w czekoladzie, a plantacje kakaowców zaczęto zakładać na coraz to nowych terytoriach. Czekolada Azteków musiała być rewelacyjna!
Zobacz też: Więcej pomysłów na proste desery
Aztekowie przygotowywali rozgrzewający napój czekoladowy, dodając do niego chili. Wierzyli, że czekolada jest ogromnym źródłem energii i potencji. Podawano ją zarówno małżonkom po zaślubinach, jak i wojownikom tuż przed walką.
Ja przygotowałam czekoladę Azteków w wersji „stałej” – bardziej do chrupania niż do picia, choć również taką można zrobić, zwłaszcza że gorąca czekolada z chili, posypana prażoną dynią, o tej porze roku jest czasem bardzo potrzebna :). Smakowała wybornie, a przygotowuje się ją w najłatwiejszy chyba sposób na świecie.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- 200 g półgorzkiej czekolady (maksymalnie 70%; ta 90% będzie już zbyt gorzka)
- 100 g pestek z dyni (łuskane)
- ¼ łyżeczki cynamonu (+ dodatkowa szczypta)
- ¼ łyżeczki sproszkowanego chili (+ dodatkowa szczypta)
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Przydatne przepisy i poradniki
- Zamiast gotowej czekolady, można wykorzystać przepis na blok czekoladowy, przygotowując go z mniejszej ilości składników i dodając do masy pestki z dyni zamiast herbatników.
- Jak rozpuścić czekoladę
Jak zrobić
- Pestki z dyni prażę na suchej patelni, do momentu aż zaczną z niej "wyskakiwać". Odstawiam.
- Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej.
- Dodaję cynamon i chili oraz ⅔ wszystkich pestek z dyni. Dokładnie mieszam.
- Gorącą masę wylewam do małej tortownicy, wyłożonej wcześniej folią aluminiową lub papierem do pieczenia. Powinna powstać warstwa grubości ok. 0,5 - 1 cm.
- Po wierzchu posypuję pozostałą częścią pestek z dyni oraz prószę po 1 szczypcie cynamonu i chilli.
- Całość studzę, a potem chłodzę w lodówce.
Przepis zgłaszam do akcji „Uczymy gotować Kasię Cichopek” ponieważ jest łatwy do przyrządzenia, a czekolada i pestki dyni zawierają dużo magnezu, witaminy E, żelaza i fosforu, więc taki smakołyk, od czasu do czasu, przyda się zapracowanej mamie. Oczywiście nie przesadzamy z ilością zjadanej czekolady Azteków, bo niestety w nadmiarze może pójść w biodra ;).
Świetny pomysł
zakręciłam tym specyfikiem kilku gości…. efektowne!!!
Muszę poszukać podobnych przepisów na białą czekoladę, to dopiero będzie rarytas :).
widzę tag [:Listonic] a guzik się nie wyświetla 🙁 i trzeba będzie ręcznie przeklejać.
@sanki Coś wtyczka Listonica słabo u mnie działa. Ale cierpliwości 🙂
Zapomniałam napisać, że to ta uprażona dynia tak przyjemnie chrupie w tej czekoladzie. Ale pewnie się domyślacie :).
Raz dwa trzy i czekolada gotowa, koniecznie wypróbujcie :). Teraz to nawet nie trzeba chłodzić w lodówce tylko wystarczy 15 minut na balkonie.
Kiedyś w sprzedaży była Milka z chili, bardzo mi smakowała. Podoba mi się ta czekolada i pewnie sobie zrobię 🙂
Piszę się na taką chrupiącą czekoladę!