Bardzo intensywny tydzień i mnóstwo wrażeń :). Przed weekendem, w piątek, zostałam zaproszona do Pytania na Śniadanie. We wtorek wyjechałam do Warszawy, żeby w środę rano móc pojawić się na planie, a wieczorem wrócić do Wrocławia i spędzić długi weekend, spotykając się ze znajomymi i aktywnie odpoczywając oraz przygotowując nowe przepisy do warsztatów kulinarnych, które w lipcu, co niedzielę, będę prowadzić w Poznaniu.
Na początek odrobina zakupów i małe wspomnienie czasów dzieciństwa. W końcu obchodziliśmy w poniedziałek Dzień Dziecka :). Nie wiem jak Wy, ale ja byłam czasem bardzo nerwowa i nawet fajne buty mnie nie uspokajały ;). Zgodnie z Waszymi sugestiami, balerinki w szpic zostały moją własnością i mogłam wygodnie i elegancko przemieszczać się pieszo po Warszawie. A spacerowania czekało mnie tam całkiem sporo.
We wtorek rano, po szybkich przygotowaniach, wyjechałam do Warszawy, wypełniając całe dwa dni spotkaniami z dawno niewidzianymi dziewczynami. W końcu, po roku albo i dłużej, spotkałyśmy się z Segrittą i na własne oczy zobaczyłam, jak wygląda jej malutki synek Conan :), a MR nie pozwoliła odmówić zjedzenia pysznej sałatki z kalafiora oraz smażonego łososia z koperkiem i ryżem.
Wieczór w towarzystwie przyjaciółki z dawnych lat pracy w Call Center w eurobanku, lampka greckiego wina z Krety i rano wyjazd na Woronicza 17, do studia Pytania na Śniadanie. Podczas gotowania na żywo wszystko się może zdarzyć i przytrafiło się parę niespodzianek, np. blender, który nie chciał zmielić zamrożonego szpinaku ;). Ostatecznie wstawiłam go do piekarnika. Gotowanie na żywo w telewizji to nie to samo co spokój i wygoda we własnym domu, przed kamerą, kiedy można wszystko powtórzyć, wyciąć, zmienić kadr. Za to, na szczęście, w komplecie przemiła atmosfera na planie w TVP, bardzo fajna i pomocna ekipa oraz prowadzący. Mam nadzieję, że Wam się podobało :).
Popołudnie przed powrotem do Wrocławia w towarzystwie koleżanki, również z poprzedniej pracy :). Do tego smaczna sałatka z wędzonego łososia i deser w restauracji Galeon przy ul. Konduktorskiej. Jeśli będziecie w Warszawie w tych okolicach, wpadnijcie tu na obiad lub koktajl. W ciągu tygodnia spore zniżki na dania z karty, bardzo ładny i wygodny ogródek na świeżym powietrzu, można spokojnie popracować, podłączając laptopa do prądu i korzystając z restauracyjnego Wi-Fi.
Czwartek pod znakiem ślubu fotografowanego przez Mariusza i moich przygotowań do imprezy urodzinowej kolegi. Jeśli chcecie upiec komuś na szybko ciasto, polecam moje brownie :). Łatwo je przetransportować, piecze się w 20 minut, można pokroić przed wyjściem z domu i na pewno się nie rozpadnie. A jeśli nie macie miksera, można wszystko wymieszać łyżką lub widelcem.
Wreszcie otworzyliśmy sezon grillowy i piknikowy. Jeśli lubicie pobyt w agroturystyce, polecam podopolską Chatę w lesie, własność rodziców naszych przyjaciół. To tutaj powstała pyszna cukinia z grilla oraz filmik z instrukcją jej przygotowania. Chatka jest otoczona pięknym, zielonym ogrodem i lasami. Możecie poobserwować sarny i zające, a w sezonie grzybobrań wybrać się na grzyby. Lub odpocząć w hamaku, albo skorzystać z kominkowego grilla. Ostatnio odbyło się tam nawet pewne wesele :).
Po powrocie z Opola do domu wybraliśmy się na wycieczkę rowerową po Wrocławiu. Jeśli zaplanujecie dobrze trasę, można przejechać praktycznie całe miasto, przemieszczając się głównie trasami rowerowymi wśród zieleni, z dala od ruchu samochodowego. My wybraliśmy trasę przez Wyspę Opatowicką, przejechaliśmy wałami prawie do Mostu Grunwaldzkiego, odbiliśmy w kierunku Parku Szczytnickiego przez kładkę za zoo, a potem zjedliśmy wrapy z kurczakiem, poleniuchowaliśmy i znów ruszyliśmy, tym razem w kierunku Rynku. Załapaliśmy się na końcówkę Europy na Widelcu i zjedliśmy pyszne małże po marynarsku z restauracji La Fee Verte.
W tym tygodniu czeka mnie trochę prac związanych z przeformatowywaniem starych przepisów, a przy okazji znów mam komputer w serwisie. Może tym razem wreszcie uda się go naprawić, bo filmy do montażu nadal czekają w kolejce :). Pozdrawiam Was serdecznie i życzę pogodnego, letniego tygodnia. Dni są już tak ciepłe i długie, a ja cieszę się, że w tym roku lato spędzę w Polsce i, po kilkuletniej przerwie, zobaczę nasze piękne, nadbałtyckie plaże :).
Buty super☺ zostaw