fbpx
Czytasz właśnie
Rosół

Rosół

Rosół

Rosół to podstawa dobrego obiadu – mawiał mój dziadek. Co niedzielę zasiadał do stołu z całą rodziną, a babcia podawała dużą wazę z rosołem ugotowanym z wyhodowanej we własnym kurniku kury. Prawdziwy, wiejski rosół z kury w domu rodzinnym mojej mamy do dziś co tydzień pojawia się na niedzielny obiad. I choć dziś, zamiast na kuchni węglowej, babcia przypala cebulę na kuchence gazowej, ta tradycyjna polska zupa z kury wciąż smakuje tak samo dobrze jak kiedyś. Na talerzach kładzie się makaron, który po ugotowaniu został przelany zimną wodą i schłodzony w lodówce. Następnie babcia posypuje go świeżą, drobno pokrojoną natką pietruszki i wielką chochlą wlewa lubianą przez wszystkich zupę.

Przepis na rosół z kury lub kurczaka

Najlepiej wykorzystać te zagrodowe. Sklepowe, tanie mięso też się nada, ale to już nie ta jakość.

Rosół

Rosół z kury lub kurczaka

Domowy rosół z kury lub kurczaka czyli najlepszy przepis na rosół pachnący lubczykiem, z dodatkiem warzyw i natki pietruszki.
5 z 9 ocen
Przygotowanie: 15 minuty
Gotowanie: 2 godziny
Razem: 2 godziny 15 minuty
Kategoria: Zupa
Kuchnia: Polska
Przepis na: rosół z kury
Liczba porcji: 6
Kalorie: 180kcal
Przepis autorstwa: Dorota Kamińska

☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.

Składniki

  • 1 cały kurczak lub kura (ok. 1,5 kg; w porcjach)
  • l wody
  • 2 marchewki (umyte, oskrobane)
  • 1 cebula (opalona w całości nad płomieniem kuchenki gazowej)
  • 1 pietruszka (umyta, obrana)
  • 1 liść laurowy
  • 3 ziarna ziela angielskiego
  • 5 ziaren czarnego pieprzu
  • 1 seler (mały; obrany; można zastąpić 2 łodygami selera naciowego)
  • 1 por (biała część + połowa zielonej)
  • 1 łyżka suszonego lubczyku
  • sól, biały pieprz
  • natka pietruszki (do posypania gotowego rosołu)

🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.

LUBISZ PRZEPISY DOROTY?

Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.

E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS

Przydatne przepisy i poradniki

Rosół z kury lub kurczaka można gotować dłużej, nawet 4 godziny, dzięki czemu nabierze jeszcze głębszego smaku, choć po tak długim czasie, poza wartością kaloryczną, nie będzie już w nim składników odżywczych tj. witaminy i minerały.
Mięso z rosołu, które pozostało po jego gotowaniu, można dokładnie odcedzić i zmiksować w blenderze, uzyskując błyskawiczny pasztet do kanapek.

Jak zrobić

  • Wszystkie składniki (oprócz soli) umieszczam w dużym garnku i zalewam wodą.
  • Doprowadzam do wrzenia (ma lekko zabulgotać), zmniejszam ogień do minimum i wolno gotuję przez ok. 2 godziny. Takie wolne gotowanie potocznie nazywane jest „pyrkaniem”. Zupa ma po prostu delikatnie bulgotać
  • W trakcie gotowania można zbierać za pomocą łyżki cedzakowej tzw. „szum” czyli białą pianę i drobne kawałki mięsa oddzielające się od kurczaka. Dzięki temu zupa będzie przejrzysta, o złocistym kolorze.
  • 15 minut przed końcem gotowania dosypuję sól.
  • Rosół podaję z makaronem, posypany natką pietruszki oraz, według upodobania, z warzywami z gotowania pokrojonymi na plasterki lub w kosteczkę.

Wartości odżywcze

Serving: 250ml | Kalorie: 180kcal (9%) | Carbohydrates: 16g (5%) | Białko: 12g (24%) | Fat: 6g (9%) | Cholesterol: 14mg (5%) | Sód: 744mg (32%) | Potas: 524mg (15%) | Cukier: 6g (7%) | Witamina C: 1mg (1%) | Wapń: 32mg (3%) | Żelazo: 1mg (6%)
MASZ INSTAGRAM?Zrób zdjęcie potrawy i oznacz mój profil @dorotakaminska lub hasztag #dorotainsuperfood. Przyjdę polubić Twoją fotkę!

Kiedy na stole stawiany jest rosół, milkną śmiech i rodzinne rozmowy. Zamiast tego każdy w skupieniu podaje swój talerz i zachwyca się niezmiennym od lat smakiem. I choć dziadka, największego wielbiciela babcinego rosołu, niestety nie ma już wśród nas, tradycja niedzielnych, zwłaszcza świątecznych, spotkań przy rosole, kotletach schabowych i pieczonym kurczaku będzie nam towarzyszyć jeszcze przez wiele lat.

Zobacz też: Najlepsze przepisy na niedzielny obiad

Zobacz też
Pizza Margherita

Mawia się, że rosół ma właściwości lecznicze i faktycznie coś w tym jest. Pożywny, rozgrzewający, dodający energii… Pamiętajcie tylko, że dzieciom do 3 roku życia nie powinno dawać się tłustego rosołu. Zastąpcie go wywarem warzywnym lub przypilnujcie, żeby mięso i warzywa rosołowe gotowały się przynajmniej 5 godzin. Weźcie też pod uwagę, że po tak długim czasie w zupie nie ma już większości witamin z warzyw. Dlatego świeża pietruszka to prawdziwy skarb. Posypcie nią gotową zupę i dostarczcie sobie i dzieciakom bogactwa witaminy C.

Rosół z kury z marchewką i zieloną pietruszką
Rosół z kury z marchewką i zieloną pietruszką

Dajcie mi koniecznie znać, jak wyszedł Wam rosół. Lubicie tę zupę najbardziej, czy macie innego faworyta? Czekam na komentarze, co dodaliście do gotowania :).

65 komentarzy
  • Jestem w anglii i nie mam wyjścia mama nie ugotuje więc sam gotuję swój pierwszy rosół w życiu 😀 Za 2 godzinki próba generalna 🙂 Myślę że będzie dobrze bo zrobiłem wszystko krok po kroku jak w filmiku 😉 Pozdrawiam .

  • Przepis na rosół mojej mamy był identyczny jak ten tutaj, ale mama nigdy, przenigdy nie dodawała liści laurowych, ani ziela angielskiego. I choć mamy już nie ma – ja nadal gotuję, tak jak ona mi przekazała. Spróbujcie – najlepszy rosół jest z co najmniej 4 gatunków mięsa: kurczak, wołowina, cielęcina i indyk (indyka najmniej – to słodkawe mięsko). Liść kapusty – obowiązkowy. Ja dodaję tez kapelusz niedużego (ok. 1,5 -2 cm) prawdziwka (w ostateczności podgrzybka – dla koloru) i koniecznie ząbek czosnku (w łupince). Dla zachowania klarowności gotuję z uprzednio sparzoną skorupką jednego jajka. Pozdrawiam

  • Ja również mam podobne wspomnienia z niedzielnych rosołów , prawie zawsze tylko z kury kupionej na placu . Wszystko to pięknie i pewnie prawidłowe , ale brakuje mi tu pieprzu i kostki rosołowej nawet w miejsce soli w czasię gotowania . Poza tym wydaję mi się , że półtora litra wody , to ciut za mało , myślę , że może być nawet 2,5 litra wody . Głównną atrakcją były zawsze marchewki rosołowe , pozostałe warzywa , zwłaszcza kapusta włoska i takie śmieszne soczewkowate oka na talerzu pod koniec jedzenia które mama pozwlała zbierać z garnka kromeczką chleba . Pyszne były te rosoły , zwłaszcza jak się wracało z lodowiska lub z lepienia bałwanów w zawsze ostrą wtedy zimę . Ale z obecnych kurczaków , to nawet z pieprzem i gałką muszkatołową nie pachną jak z wiejskich młodych kurek . Podobno jak się da dwa razy więcej korzeni pietruszki jak zwykle , to ten dziwny zapach i smak się traci , bo pietruszka zabiera zapachy , podobnie jak we flakach .
    To wspomnienie dawnych rosołów niedzielnych pielęgnuję w pamięci już ponad 60 lat i dopiero teraz je doceniam .

  • Mam małe pytanko kupiłem dzisiaj kurę 2.40 waży brojler nada się ona na rosół ?

    mam tam też 2 łapki serce i coś jeszcze sam nie wiem dokładnie mam to wszystko do gara wrzucić ? 🙂 dziękuje za pomoc .

  • prawdziwy rosol robia tylko cyganie!!! do tego kurczaka powinnas dodac mieso wolowe zdrowsze niz chemiczny kurczak.!!!!!!!!

  • Droga Pani Doroto, czytam przepis na rosół z kury, a tam w składnikach kurczak ???? dlaczego taka niekonsekwencja ? kurczaka i kurę się w innym czasie gotuje. kurczak dawno się rozleci nim kura zagotuje, a takiego smaka dostałam, sama kury kupuje ” od sprawdzonej baby na targu ” wtedy rzeczywiście rosół smakuje jak rosół. pozdrawiam

  • Polecam dodać oprócz wspomnianego już tutaj lubczyku (niektórzy mogą go kojarzyć z przyprawą Maggi) odrobinę wołowiny. Niesamowicie wzbogaca smak rosołu!

  • [..YouTube..] Polecam dodać oprócz wspomnianego już tutaj lubczyku (niektórzy mogą go kojarzyć z przyprawą Maggi) odrobinę wołowiny. Niesamowicie wzbogaca smak rosołu!

  • Lubczyk jak najbardziej ze wszystkich przypraw i warzyw to on jest dla mnie najważniejszy w rosole i do tego jeszcze makaron domowy chociaz mozna juz kupic calkiem niezłe gotowe. Narobiłam sobie apetytu na niedzielę rosołek. Pozdrawiam…

  • [..YouTube..] Lubczyk jak najbardziej ze wszystkich przypraw i warzyw to on jest dla mnie najważniejszy w rosole i do tego jeszcze makaron domowy chociaz mozna juz kupic calkiem niezłe gotowe. Narobiłam sobie apetytu na niedzielę rosołek. Pozdrawiam…

  • [..YouTube..] @pozytywnakuchnia Lubczyk jak najbardziej ze wszystkich przypraw i warzyw to on jest dla mnie najważniejszy w rosole i do tego jeszcze makaron domowy chociaz mozna juz kupic calkiem niezłe gotowe. Narobiłam sobie apetytu na niedzielę rosołek. Pozdrawiam…

  • Do pełni szczęścia brakuje tylko domowego makaronu:
    5 wiejskich jaj, mąka ze starego młyna i woda ze studni.
    Po obiedzie wszyscy biorą wiklinowe kosze (oczywiście, wykonane przez dziadka) i idą ze śpiewem na ustach do pobliskiego lasu na grzyby (same prawdziwki) :))))

  • A co z tą cebula? Oppalona płomieniem z kuchni gazowej ma paskudny zapach… nie powinna byc raczej oppalona specjalnym palnikiem gazowym lub na suchej patelni?

    • Gaz z palnika i z kuchni gazowej to ten sam gaz :). Ja tam paskudnego zapachu w niej nie czuję ;). Można na patelni, ale żeby się porządnie opaliła, to najprędzej na żeliwnej. Moja babcia kiedyś po prostu kładła cebulę na blacie kuchni węglowej. Teraz, jak już nie mieszka w starym domu, opala na gazie.

  • @Ptasia mnie się przytrafia sporadycznie, czasem nawet od niewielkiej ilości alkoholu, zwłaszcza od piwa, dlatego rzadko je piję. @Alicja i musująca tabletka do tego ;).

  • Tylko nie rosół :DDD (nigdy nie lubię, ale w takim stanie…). Sen, świeże powietrze, dużo wody, soku grejpfrutowego, soku z kiszonek. Kiedyś pomógł mi też chleb z musztardą 😀

  • Ja wiedziałam tylko, że sól należy dodawać na końcu, żeby rosół nie zmętniał. A przyprawy tj. cały pieprz czy całe ziele angielskie – wydaje mi się, że nie zdążą doprawić rosołu, dodane pod sam koniec. Ale kto wie, w końcu metod robienia rosołu jest naprawdę dużo :). Tak samo jest z opalaną cebulą – jedni mówią, że powinno dawać się ją pod koniec, a moja babcia i mama zawsze wrzucają od razu. A na lubczyk od jakiegoś czasu poluję, ale coś nie możemy się spotkać ;).

  • [..YouTube..] Ja wiedziałam tylko, że sól należy dodawać na końcu, żeby rosół nie zmętniał. A przyprawy tj. cały pieprz czy całe ziele angielskie – wydaje mi się, że nie zdążą doprawić rosołu, dodane pod sam koniec. Ale kto wie, w końcu metod robienia rosołu jest naprawdę dużo :). Tak samo jest z opalaną cebulą – jedni mówią, że powinno dawać się ją pod koniec, a moja babcia i mama zawsze wrzucają od razu. A na lubczyk od jakiegoś czasu poluję, ale coś nie możemy się spotkać ;).

  • [..YouTube..] @anetaatena5 Ja wiedziałam tylko, że sól należy dodawać na końcu, żeby rosół nie zmętniał. A przyprawy tj. cały pieprz czy całe ziele angielskie – wydaje mi się, że nie zdążą doprawić rosołu, dodane pod sam koniec. Ale kto wie, w końcu metod robienia rosołu jest naprawdę dużo :). Tak samo jest z opalaną cebulą – jedni mówią, że powinno dawać się ją pod koniec, a moja babcia i mama zawsze wrzucają od razu. A na lubczyk od jakiegoś czasu poluję, ale coś nie możemy się spotkać ;).

  • Zawsze uczyli mnie zby przyprawiac rosol na koncu wtedy mieso i warzywa oddadza swoj smak 🙂 Ale to kwestia gustu 🙂
    Jesli uda Ci sie zdobuc to doradzam dodac troszke ziela lubczyku – niesamowity aromat.

  • [..YouTube..] Zawsze uczyli mnie zby przyprawiac rosol na koncu wtedy mieso i warzywa oddadza swoj smak 🙂 Ale to kwestia gustu 🙂
    Jesli uda Ci sie zdobuc to doradzam dodac troszke ziela lubczyku – niesamowity aromat.

  • Az pachnie! Kiedys myslalam ze rosol to najprostrza zupa.Dzis wiem ze to prawdziwy test umiejetnosci:-)

  • Ja też lubię rosół z kurczaka wiejskiego i w zasadzie nie gotuje z innego:-) Jest to jedyna zupa do której dodaję marchewkę w całości (jeżeli jest cienka) lub kroję ją wzdłuż (tak mam zakodowane z dzieciństwa – moja mama tak ja kroiła). Ważne jest by nie przesadzić z ilością dodanej marchewki i pietruszki by rosół nie był słodki.

  • Ja mam co do rosołu parę uwag 🙂
    Po pierwsze bez dobrej kury nie ma co marzyć o smacznym rosole. Ważne jest mięso dlatego „wiejska kura” będzie najodpowiedniejsza. Jeżeli nie mamy znajomych na wsi to ja na przykład w zaufanym mięsnym zamawiam rano na telefon i mam takiego potwora (połówka to jakieś 1,5-1,7kg 🙂 do odbioru po pracy. Jest różnica bo to ważne czym kura pasiona. Niektórzy dodają także ćwiartkę albo korpus kaczki. Wzbogaca to ciekawie smak ale za razem zamula trochę zupę i zmienia złocisty kolor zupy w ciemniejszy.
    Po drugie trzeba go bardzo powoli doprowadzić do wrzenia i w żadnym momencie nie dopuścić, żeby się zagotował. Inaczej będzie mętniał. Ma miarowo pyrkać 😉
    Można dorzucić odrobinę dobrej wołowiny z kością znowu z zaprzyjaźnionego mięsnego 😉
    I najważniejszy trick czyli cebula. Obieramy ją ze złocistej skorupy chyba, że jest sezon młodej i opalamy nad gazem bądź ustawiamy pod grillem w piekarniku najlepiej w żaroodpornej misce wyściełanej folią aluminiową. Mniej sprzątania 😉 Cebulę zwęglamy z zewnątrz, nie przekrajamy. Dosłownie ma być zwęglona z każdej strony 🙂 Takową wrzucamy na ostatnią godzinę gotowania. Doda niesamowitego smaku i zadba o odpowiedni kolor.
    Mimo, że rosół kojarzy się z rozgrzewającą, zimową zupą to ja najbardziej lubię go gotować późną wiosną. Nic nie zastąpi smaku młodej marchewki, świeżego pora, selera, naci pietruszki.
    Smacznego 🙂

5 from 9 votes (8 ratings without comment)

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Podoba Ci się przepis? Daj 5 gwiazdek :)




© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom