Kolejny ciekawy owoc egzotyczny, który miałam okazję spróbować po raz pierwszy podczas mojej podróży po Azji. Longkong, bardzo podobny do longana, ale nie mylcie ich, bo, wbrew pozorom trochę się różnią. Z zewnątrz pokryta delikatnym meszkiem skórka, w środku miąższ, którego pięcioczęściowy podział i charakterystyczne, niezbyt smaczne pestki przypominają te, które znam już z mangustynek.
Zobacz też: Jak wyglądają i smakują inne owoce egzotyczne
Longkong przypomina… młode ziemniaki :). Owoc ten znany jest pod wieloma nazwami: określa się go też m. in. jako langsat, duku i lanzones. W smaku nieco mniej słodki niż longan, można porównać go odrobinę do rambutana i liczi. Oryginalnie owoce rosną w Południowo-Wschodniej Azji: na indonezyjskich wyspach, Filipinach, w Tajlandii, Kambodży, Wietnamie i Malezji, ale spotkać można je także na Hawajach i Kostaryce. Mają słodko-kwaskowaty smak, a skórka, w trakcie obierania, zostawia na dłoniach charakterystyczną, lepką i gorzką, mleczną wydzielinę, którą dość trudno zmyć, nawet wodą i mydłem.
Longkong – jak smakuje i czemu warto go jeść – film wideo
Obejrzyj bezpośrednio na moim kanale na YouTube
Longkong – jak wybrać
Jasnobrązowa skórka, która miejscami może delikatnie ciemnieć (ale nie powinny znajdować się na niej czarne, miękkie plamki i uszkodzenia) powinna być sztywna, ale delikatnie i sprężyście reagować na dotyk, podobnie jak skórka liczi, longana czy winogron. Owoce dostępne są w sprzedaży latem oraz zimą, w suchym sezonie klimatu tropikalnego. Najlepiej wybrać te, które sprzedawane są w całych kiściach.
Longkong – przechowywanie, przygotowanie i zastosowanie w kuchni
Dojrzałe owoce najkorzystniej jest przechowywać w lodówce (najlepiej w foliowym woreczku), co przedłuży ich trwałość o ok. 7-21 dni.
Podobnie jak winogrona, owoce longkongu najlepiej smakują na surowo, ale po wypestkowaniu świetnie nadadzą się do przygotowania soku, syropu, koktajlu, sorbetu, galaretki czy udekorowania deseru i ciasta. Można wykorzystać je jako składnik sałatki owocowej, nadający jej słodko-kwaśnego smaku i soczystości.
Longkong – skład i dobroczynne działanie
Podobnie jak większość owoców, również longkong zawiera duże ilości witaminy C, znanego i cenionego przeciwutleniacza pomocnego w walce z wolnymi rodnikami, poprawiającego wygląd skóry oraz odporność organizmu. Obecne w miąższu witaminy z grupy B zapewniają prawidłowe funkcjonowanie ciała i metabolizm. Z kolei witamina A, wspólnie z witaminą C, korzystnie działa na cerę i poprawia wzrok.
Longkong – dieta
100 g miąższu owocu longkongu to 67 kcal – odrobinę więcej niż w winogronach, dlatego warto pamiętać o jedzeniu ich w rozsądnych ilościach, po kilka sztuk, nie pochłaniając od razu całej dużej kiści :). Longkong to owoc o indeksie glikemicznym zbliżonym do wartości uzyskiwanej przez winogrona (IG=45) i chociaż żadne źródło nie podaje dokładnej wartości, można orientacyjnie przyjąć wartość IG=46.
Mój ma już 4cm ?? Moze jednak wyrośnie ?
Ooo trzymam kciuki!