Niedawno zrobiłam sobie regał loft z odzysku. Znalazłam go na śmietniku i stwierdziłam, że szkoda byłoby zmarnować mebel z drewna. Był trochę pokiereszowany, ale przecież miałam już na niego pomysł! Wniosłam do mieszkania, umyłam szczotą i płynem, a potem pomalowałam białą farbą do mebli kuchennych. Zamówiłam nogi i w zasadzie wszystko było gotowe. Tak, w skrócie, powstał mój biały regał loft z odzysku, z czarnymi nogami hairpin.
Zobacz też: Najlepsze dekoracje DIY
Regał był dość mocno zakurzony i poplamiony parafiną ze świec. Skrobałam, polewałam wrzątkiem. Wysuszyłam w kabinie prysznicowej. A potem przeniosłam do salonu, a właściwie przesunęłam na łazienkowym dywaniku. I zaczęłam malowanie.
Zastanawiam się, do czego komuś służył ten regał i gdzie stał? Może przy jakichś rurach biegnących po ścianie? Albo stał na nim telewizor lub inny sprzęt z mnóstwem kabli? Po co ktoś ponacinał go w trzech miejscach? Wiem za to na pewno, że kiedyś ten mebel miał szklane, przesuwane drzwiczki. Zostały po nich tylko prowadnice.
Pomalowałam całość dwukrotnie, za każdym razem czekając na dokładne wyschnięcie farby. Potem wkręciłam nogi. Niestety nie zrobiłam zdjęcia ;). Gotowy regał planowałam sprzedać i nawet sfotografowałam go w swoim salonie na tle ściany z cegły. Pięknie się prezentuje, prawda?
Ostatecznie nikt nie był zainteresowany zakupem. Więc mebel zostanie u mnie i pewnie wstawię go sobie do domowego biura.
Biały regał na czarnych nogach hairpin – DIY
- regał z wystawki pod śmietnikiem
- blok do papieru ściernego i papier ścierny o gradacji 120 (opcjonalnie)
- śrubokręt krzyżakowy
- wkręty do drewna
- nogi hairpin 15 cm
- biała farba do mebli kuchennych V33
Dajcie mi koniecznie znać w komentarzach, czy wykonaliście swoje własne regały w podobny sposób, korzystając z mojego poradnika. Bardzo jestem ciekawa efektów! Możecie wrzucić zdjęcia do swoich mediów społecznościowych (Facebook, Instagram) i mnie oznaczyć, a z pewnością przyjdę zerknąć i polubić!