Śledzie w oleju to pyszna, bazowa przekąska, którą można zaserwować prosto po wyjęciu ze słoika lub innego naczynia. Moja kuzynka marynuje śledzie w oleju w kamionkowym garnku, przełożone cebulą i, opcjonalnie, innymi dodatkami. To u niej pierwszy raz zobaczyłam wersję z oliwkami. Szkoda, że skończył mi się ich zapas, gdy kilka dni temu przyrządzałam je w swojej kuchni, w dużym słoiku. Pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, cebula i olej to podstawowe składniki. W zupełności wystarczą do przygotowania pysznych śledzików. Zobaczcie jak zrobić tę przekąskę krok po kroku.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
Baza
- 500 g śledzi (z solanki)
- woda lub mleko (do namoczenia)
- 1 cebula (pokrojona w drobną kosteczkę lub piórka)
- 100 g zielonych oliwek z zalewy (opcjonalnie; wypestkowane; pokrojone na plasterki)
Zalewa z oleju
- 1 liść laurowy
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 6 ziaren czarnego pieprzu
- ½ szklanki oliwy z oliwek extra vergine (można zastąpić mieszanką pół na pół oleju słonecznikowego nierafinowanego i lnianego)
- 1 łyżka białego octu winnego (można zastąpić sokiem z cytryny)
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE – GRATIS
Przydatne przepisy i poradniki
Jak zrobić
- Śledzie dokładnie płuczę w dwóch zimnych wodach, pozbawiając je nadmiaru słonego smaku.
- Zalewam śledzie wodą lub mlekiem i odstawiam do lodówki na ok. 2-4 godziny. Po tym czasie odcedzam i osuszam papierowym ręcznikiem.
- Przekrawam całe płaty śledziowe na mniejsze kawałki o szerokości ok. 3-4 cm.
- W garnku zagotowuję wodę do blanszowania cebuli (jest to krok opcjonalny; cebulę można też dodać do śledzi surową). Dodaję cebulę i blanszuję przez 2-3 minuty.
- Śledzie układam w słoiku lub garnku z kamionki na przemian z cebulą, oliwkami i przyprawami.
- Oliwę mieszam z octem i zalewam śledzie w naczyniu tak, żeby dokładnie je przykryć.
- Zabezpieczam naczynie pokrywką i odstawiam na min. 4 dni w chłodne miejsce.
Wartości odżywcze
Olej działa na śledzie jak konserwant, dzięki czemu po kilkudniowym leżakowaniu w celu uzyskania odpowiedniej miękkości i smaku mogą spokojnie postać jeszcze parę kolejnych dni w lodówce i poczekać na zaserwowanie.
Przepis na śledzie w oleju
Postawcie na olej dobrej jakości. Ponieważ to potrawa bez obróbki termicznej, polecam wykorzystać oleje tłoczone na zimno, bogate w korzystne dla zdrowia składniki odżywcze. Wybierzcie takie, które nie mają zbyt intensywnego, charakterystycznego posmaku, żeby dobrze skomponowały się z rybą. U mnie jest to z reguły oliwa extra vergine o niskiej kwasowości. Jednak mieszanka oleju lnianego i słonecznikowego również sprawdza się świetnie.
Kiedy w lodówce gości zapas takich śledzików, można być zawsze przygotowanym na niespodziewaną wizytę gości. Wystarczy wtedy wyjąć rybę z oleju i przełożyć na półmisek razem z dodatkami i gotowe. Można też oczywiście dołożyć śmietanę, jeśli nie jadacie śledzika bez żadnego sosu.
Śledzie w oleju przepis
Choć podstawowym dodatkiem jest cebula, również inne składniki są mile widziane. Zaproponowałam oliwki pokrojone w cienkie plasterki, ale również kiszony ogórek czy suszone pomidory posiekane w drobną kosteczkę, a nawet rodzynki będą doskonałym dodatkiem. Wszystko zależy od Waszych preferencji smakowych. Najbezpieczniej zrobić najpierw bazową wersję, a potem wykorzystywać takie śledziki do różnych smakowych połączeń.
Zobacz też: Najlepsze przepisy na przekąski
Pamiętam moją pierwszą degustację w domu na wsi u kuzynki. Jej mąż wyjął kamionkowy garnek z chłodnej piwniczki i otworzył, żeby pokazać mi warstwy śledzi przełożonych cebulą i oliwkami. U nich cebula była surowa, ale jeśli nie przepadacie za takim dodatkiem, spokojnie wykorzystajcie blanszowaną. A potem dajcie koniecznie znać w komentarzach, jak udały się i smakowały Wasze śledziki, bo jestem bardzo ciekawa!