Oto alternatywa dla cukru w 100% naturalna i bez konserwantów czyli masło daktylowe. Przygotowuję je w kilka minut, a najwięcej czasu w jego zrobieniu zajmuje… zakup odpowiednich owoców :). Tak, sama kilka razy kupiłam nie takie jak trzeba. Jak zwykle, diabeł tkwi na etykiecie, bo masło daktylowe jest naturalne i zdrowe, ale pod jednym warunkiem.
Zobacz też: Więcej przepisów bez cukru
Ilekroć robię zakupy, sprawdzam etykiety produktów wrzucanych do koszyka. Zawsze, nawet jeśli są to rzeczy, które znam – te, raz na miesiąc, czytam dla upewnienia się, że skład nie uległ zmianie.
Daktyle to pyszne, bardzo słodkie owoce suszone, które od lat są dostępne w polskich sklepach. W dużych hipermarketach sprzedawane luzem, tuż obok orzechów, kokosu i żurawiny. Można je kupić niemal w najniższych cenach, a mało kto zastanawia się, co zawierają, w jakich warunkach były przechowywane zagranicą i jak wyglądał transport. Te, które są pakowane w woreczki czy pudełka, o wiele łatwiej sprawdzić. Wszechobecny cukier lub syrop glukozowo-fruktozowy (nie dość, że jest w jogurtach, serkach, napojach i dżemach, to jeszcze w suszonych owocach!), którego unikam jak ognia, bo nie planuję za kilka lat wyglądać jak obywatelki przesłodzonego społeczeństwa w USA. Polecam staranny wybór daktyli – one z natury są tak słodkie, że wystarczy kupić daktyle 100% bez innych dodatków. Z korzyścią dla zdrowia.
A już na pewno nie takie:
Kiedy daktyle są już kupione, masło daktylowe robi się w kilka minut. Można je wykorzystać do:
- słodzenia herbaty i kawy, chociaż na dnie szklanki zostawi nieduży osad
- owsianki, ryżu i kasz na słodko
- budyniu, puddingu czy innych deserów, w których nie trzeba ucierać jajek z cukrem i które nie mają białego koloru lub jaskrawych barw uzyskiwanych za pomocą barwników.
- wyrastających na proszku do pieczenia ciast
- naleśników, gofrów, placków, racuchów, jako zamiennik cukru w cieście oraz dodatek do dekoracji
- farszu do słodkich pierogów
- domowego masła orzechowego, jeśli ma być słodsze niż klasyk z samych orzeszków oraz domowego masła czekoladowego, jeśli robimy je od zera, nie korzystając z gotowej czekolady mlecznej.
- koktajli owocowych z kwaskowatych owoców, które wymagają dosłodzenia
- domowych kompotów
- słodkich sosów deserowych
- posmarowania kanapek
Jeśli macie więcej pomysłów, do czego je dodać, piszcie w komentarzach :). Mam nadzieję, że Was zachęcę do jego przygotowania.
UWAGA: daktyle mają wysoki indeks glikemiczny IG=70 i bardzo dużo kalorii (294 kcal w 100 g suszonych daktyli 100% i są to wyłącznie węglowodany, bez białek i tłuszczu). To nie jest niskokaloryczne masło, które można jeść bez ograniczeń, koniecznie o tym pamiętajcie, zwłaszcza gdy dbacie o niski indeks glikemiczny i liczycie kalorie. To po prostu naturalny środek słodzący, zdrowszy niż cukier, tańczy niż ksylitol czy syrop z agawy, ale, podobnie jak wszystkie słodkości, należy go stosować z umiarem. Nie dopuszczajcie do siebie nawet myśli o zjedzeniu całego słoiczka.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
Masło z daktylami
- 200 g suszonych daktyli (100% daktyli, bez dodatku cukru, syropu glukozowo-fruktozowego czy konserwantów)
- gorąca woda
Dodatki smakowe (do wyboru; opcjonalnie)
- 2 łyżki soku z cytryny lub pomarańczy
- 1 łyżeczka świeżego, tartego imbiru, skórki startej z cytryny lub pomarańczy (pomarańcza lub cytryna wcześniej wyszorowana i wyparzona)
- ½ laski wanilii (lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii)
- ½ łyżeczki cynamonu
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Film wideo
Przydatne przepisy i poradniki
Jak zrobić
- Daktyle wkładam do pojemnika, w którym będą miksowane i zalewam gorącą wodą (powinna jedynie przykryć daktyle, nie powinno być jej zbyt dużo). Zamykam i zostawiam na kilka minut do spęcznienia.
- Otwieram pojemnik (odpowietrzy się - to bardzo ważne, żeby potem nie strzelił w trakcie włączenia blendera). Dodaję opcjonalne dodatki.
- Miksuję na najwyższych obrotach, po kilka sekund, robiąc kilku-kilkunastosekundowe przerwy (zapobiegnie to przegrzaniu i przepaleniu silniczka i innych komponentów), na gładką pastę.
- Przekładam gotowe masło daktylowe do słoiczków (można je pasteryzować, ale najlepiej przygotowywać sobie małe porcje i zużywać na bieżąco) i zamykam.
Gdyby nie znana / urobiona zasada, że dobre tłamsi się aby dowartościować gorsze, byłbym zdumiony, że gdzieś ktoś jeszcze nie skomentował czegoś i Pani .
Wg mnie podaje panie jedne z przejrzystszych i obiecujących przepisów a przy tym z tak niezrównaną finezją . Wygląda to prawie jak mizdrzenie się lub próba podrywania ale przede wszystkim jest to od serca opinia . Pozdrawiam serdecznie Janusz .