Kotlety z dyni to kolejna propozycja pysznego obiadu bez mięsa. I można wykorzystać je na kilka sposobów! Pasują nie tylko na obiad, ułożone na talerzu razem z kolorowymi dodatkami. Możecie również zrobić z nimi pyszne burgery. Pycha! Zobaczcie jak zrobić krok po kroku.
Najlepsze kotlety dyniowe zrobicie, wykorzystując do przyrządzenia masy miąższ z dyni piżmowej lub hokkaido. To odmiany o konsystencji zbliżonej do batatów czy mączystych ziemniaków, które łatwiej okiełznać w zestawie z innymi składnikami.
Przepis na kotlety z dyni
Masa na kotlety będzie wystarczająco lepka i nie za mocno wilgotna. A to bardzo ważne, żeby można je było łatwo formować, piec w piekarniku lub smażyć na patelni i potem serwować. W środku nie wyjdą zbyt suche za sprawą dodatku oliwy i amarantusa. Choć u mnie propozycja wykorzystania kaszy jaglanej, możecie spróbować z gryczaną niepaloną i też będą smaczne!
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- ½ kg dyni
- 2 ziemniaki (sypkie; ugotowane; można zastąpić ¼ szklanki mąki ziemniaczanej)
- ½ szklanki ciecierzycy (ugotowana, odcedzona; grubo rozduszona widelcem lub grubo zmiksowana w blenderze)
- 1 cebula
- 1-2 ząbki czosnku (drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę)
- ½ szklanki orzechów nerkowców
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej (ok. ½ szklanki suchej kaszy)
- ½ szklanki ugotowanego amarantusa (ok. ¼ szklanki suchych nasion)
- 2 łyżki świeżego imbiru (starty na tarce o drobnych oczkach; można zastąpić skórką z wyszorowanej i wyparzonej cytryny)
- ¼ szklanki oliwy z oliwek (można zastąpić olejem rzepakowym)
- 1 łyżeczka zielonej pasty curry (można zastąpić mieszanką przypraw curry z dodatkiem szczypty chili)
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka kuminu (zmielony)
- 1 łyżeczka kolendry (zmielona)
- sól, pieprz
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE – GRATIS
Film wideo
Przydatne przepisy i poradniki
Jak zrobić
- Rozgrzewam piekarnik do 180 °C.
- Dynię i cebulę ścieram w robocie lub na tarce o grubych oczkach. Przekładam do dużej misy, posypuję solą.
- Dodaję pozostałe składniki i doprawiam. Mieszam do uzyskania lepkiej masy.
- Zwilżam dłonie zimną wodą i formuję z masy kotlety o grubości ok. 1-1,5 cm i średnicy ok. 5-8 cm. Układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Piekę kotlety z dyni przez ok. 25 minut, następnie obracam i dopiekam jeszcze przez 5-10 minut (można włączyć przypiekanie od góry i/lub termoobieg).
- Serwuję kotlety na ciepło lub na zimno, z dodatkiem surówki lub gotowanych/pieczonych warzyw, albo jako składnik wegetariańskich lub wegańskich burgerów. Można je zamrozić lub wystudzić i przechowywać przez 3-5 dni w lodówce.
Wartości odżywcze
A jeśli nie z ziemniakami lub surówką, to może w burgerach? Koniecznie spróbujcie, bo są świetną bazą do łączenia z pomidorem, serem czy kiszonkami i sałatą.
Bardzo polubiłam bezmięsne wersje klasycznych dań i o każdej porze roku szukam sezonowych warzyw, które mogę wymieszać z ugotowaną kaszą. Te dyniowe kotleciki są pyszne, aromatyczne, dobrze doprawione. Wegańskie, bez jajek czy dodatku innych produktów pochodzenia zwierzęcego. Podałam je z moim ulubionym sosem na bazie soku z pomarańczy i oliwy, a jako dodatek przyrządziłam surówkę z czerwonej kapusty i pieczone ziemniaki.
Kotlety dyniowe przepis na jesień i zimę
Kiedy rozpoczyna się sezon na dynię, warto spróbować, jak smakują te pyszne kotleciki. Bardzo lubię doprawiać je na sposób azjatycki. Wykorzystuję imbir i zieloną pastę curry, a do tego kumin, cynamon i kolendrę. Razem z dyniowym miąższem te przyprawy tworzą niesamowicie aromatyczną mieszankę. Pięknie pachnące kotlety można podać z lekko kwaskowatym sosem i kawałkami pieczonych ziemniaków. To pyszny, rozgrzewający i pożywny obiad na jesień i zimę. Do zjedzenia od razu lub przygotowania na zapas. W lodówce możecie trzymać je do 5 dni. Nadają się też do zamrożenia.
Zobacz też: Najlepsze przepisy na obiad bez mięsa
Dajcie mi koniecznie znać w komentarzach, jak Wam wyszły i smakowały oraz z czym Wy je podaliście. Bardzo jestem ciekawa Waszych pomysłów i wrażeń :).