Mój kuchenny sprzęt AGD w pierwszym mieszkaniu

Sporo się tego nazbierało przez 12 lat, zużyłam kilka patelni, połamałam parę łopatek, stłukłam szklanki, kieliszki i talerze, ale to nie o zastawie stołowej dziś będzie. Mój kuchenny sprzęt AGD w pierwszym mieszkaniu, czyli z czego korzystałam w mojej czerwonej kuchni, zanim się wyprowadziliśmy do nowego lokum. Jeśli wyposażacie swoją kuchnię i chcecie o któryś dopytać, śmiało piszcie w komentarzach :).

Zobacz też: ABC sprzętu – podstawowe wyposażenie kuchni na początek

Meble, lodówka i zmywarka

Lodówkę do zabudowy i zmywarkę kupiłam 12 lat temu w Ikea – wówczas sprzęt produkował na ich zlecenie Whirlpool. Do dziś działają, choć w lodówce w tym roku musiałam wymienić uszczelkę od drzwiczek zamrażalnika (koszt 100 zł), a zmywarka dwukrotnie wymagała serwisowania: za pierwszym razem była jeszcze na gwarancji, a w tym roku coś się przepaliło i za 200 zł została przywrócona do właściwego stanu, żeby znów móc prawidłowo uruchamiać wszystkie programy pracy. Z Ikea pochodziły też meble kuchenne, które w ciągu kilku lat dwukrotnie przemalowałam na biało.

Gdzie kupić: Ikea.pl

Płyta gazowa

Przez 10 lat, od samego początku, bez usterek, była ze mną płyta gazowa Ariston z żeliwnymi nakładkami, które przez cały czas, 1-2 razy w miesiącu, wbrew zaleceniom producenta, myłam w zmywarce i nic się z nimi nie działo :). Płyta była bardzo wygodna i można było przesuwać po niej (a właściwie po nakładkach) bez problemu garnki i patelnie. W kolorze inox, więc widać było na niej każdy, najdrobniejszy pyłek i na początku codziennie ją czyściłam, a po latach po prostu nie chowałam patelni do szafek i udawałam, że tych drobnych plamek nie było ;).

Gdzie kupić podobny model: Alsen.pl

Od kwietnia 2016 roku do marca 2017 używałam płyty gazowej polskiego producenta Solgaz (model GPC 4+1). To płyta, która obniża zużycie gazu i pięknie prezentuje się w kuchni.

Recenzja: Płyta gazowa Solgaz GPC 4+1

Gdzie kupić: Solgaz.eu

Od marca 2017 roku miałam kolejny model płyty z palnikami gazowymi na szkle, wyposażonej w funkcje automatycznego gotowania i czujniki temperatury.

Recenzja: Płyta gazowa Solgaz GNC 4-AUTO

Gdzie kupić: Solgaz.eu

Piekarnik do zabudowy

Piekarnik AEG był moim trzecim piekarnikiem w tej kuchni. Początkowo, przez kilka lat, korzystałam z niedrogiego piekarnika ikeowskiego. Kiedy uczestniczyłam w kampanii piekarników parowych Electrolux, otrzymałam do zrecenzowania model CombiSteam 3w1 EEB8585POX. Piekarnik parowy z doskonałym, intuicyjnym menu obsługi i szeregiem funkcji ułatwiających pieczenie.

Recenzja: Electrolux CombiSteam 3w1 EEB8585POX

Gdzie kupić

Był rewelacyjny, ale w związku z codziennym pieczeniem wielu potraw i ciast, związanym z pracą, brakowało mi w nim czyszczenia pyrolitycznego. Ostatecznie pojechał w prezencie do mojego brata i świetnie się tam sprawuje, a ja mam teraz model AEG BP 7304021M, który trafił do mnie z Niemiec, przywieziony przez zaprzyjaźnionego managera produkcji jako zakup pracowniczy :). W Polsce nie był dostępny, w sprzedaży jest jedynie podobny model AEG BP 731462 i jeśli rozważacie jego kupno, jest to produkt o naprawdę bardzo dobrym stosunku ceny do jakości i jedyne, co jest w nim gorsze w porównaniu z Electroluxem, to nieco mniej intuicyjna obsługa.

Brakuje mi tej doskonałej funkcji pieczenia na parze, za to czyści się sam i to jest dla mnie ważniejsze. Może kiedyś wymienię go na model, który będzie miał obie te funkcje. Na razie pojechał ze mną do nowego mieszkania :).

Gdzie kupić podobny model: MediaMarkt.pl

Okap kuchenny

Od samego początku chciałam mieć prosty, duży okap, który będzie dobrze pochłaniał parę i jednocześnie służył jako półka na młynki do kawy i pojemniki z przyprawami ;). Na maksymalnym trybie pracy jest co prawda głośniejszy o ok. 5-10 dB od modeli z najwyższej półki, za to ma uniwersalny, elegancki wygląd i bardzo dobrą wydajność. Filtry mają rozmiar pasujący do zmywarki i nigdy nie myłam ich ręcznie. Mój model to nieprodukowany już Amica OKC9511.

Gdzie kupić podobny model:

Robot planetarny

Przez dwa lata w kuchni towarzyszył mi wielofunkcyjny Philips Avance HR7958/00, który miksuje ciasta, wyrabia te drożdżowe, można do niego podłączyć maszynkę do mielenia mięsa, wyciskarkę do soków, blender i młynek do kawy lub ziaren. Kiedy do testów zlecono mi inny robot, ten pojechał w prezencie do teściowej i nadal doskonale się u niej sprawuje.

Recenzja: Robot planetarny Philips Avance HR7958/00

Gdzie kupić

We wrześniu 2016 roku w mojej kuchni głównym pomocnikiem został Kenwood Chef XL Titanium o mocy aż 1700 W. Jest bardzo solidnie wykonany i, pomimo tak dużego „powera”, chodzi ciszej niż jego poprzednik. Oprócz standardowego wyposażenia (malakser z kilkoma końcówkami tnącymi i trącymi, maszynka do mięsa oraz mieszadła i hak) mam do niego wyciskarkę do cytrusów oraz młynek do orzechów i ziaren. Ten młynek jest mały, a mieli z ogromną mocą. Robię w nim pesto i masła orzechowe w niedużych ilościach, dzięki czemu nie mam zalegających w lodówce zapasów. Kolejna rzecz, którą zabrałam ze sobą do nowej kuchni.

Gdzie kupić

Blendery

Zanim trafił do mnie wielofunkcyjny robot planetarny z podłączanym kielichem, miałam już blender kielichowy KitchenAid w pięknym, czerwonym kolorze. Nie ma się co oszukiwać, taki blender, z nieco wyższej, choć maksimum to nie jest, półki cenowej, z trwałym, grubym kielichem i różnymi trybami pracy zależnymi od rodzaju miksowanej substancji, jest bardzo przydatny i wykonany solidniej niż ten w Robocie Philips. Zmiksuje gorącą zupę, zmieli ziarna na mąkę, orzechy na masło orzechowe i cukier na puder, przygotuje duży zapas mleka roślinnego, ale to wszystko w większych ilościach. Mniejszych mielić się nie opłaca, bo osiadają na ściankach, a noże miksują na pusto. Przez pewien czas był to mój blender awaryjny, ale ostatecznie pojechał miksować koktajle do bratanic Mariusza.

Gdzie kupić podobny model

Miksując zupę lub masę na sernik najczęściej korzystałam z blendera ręcznego Bosch, chociaż puścił w nim kiedyś klej i za to ma minus, bo musiałam się pozbyć jednego z akcesoriów. Poza tym to bardzo fajny i wygodny blender, którego końcówkę można myć w zmywarce. Pojechał ze mną do nowej kuchni.

Recenzja: Blender ręczny Bosch Ergo Mixx MSM67140

Gdzie kupić

Ciśnieniowy ekspres do kawy

Codzienny towarzysz porannego rytuału picia kawy. Ma wbudowany młynek, spienia mleko, jest bardzo prosty i wygodny w obsłudze, przypomina o konieczności odkamieniania i innych czynnościach. Zastąpił Tchibo Cafissimo na kapsułki, z którego teraz korzysta moja mama. Oczywiście to urządzenie też zabrałam ze sobą!

Recenzja: Ciśnieniowy ekspres do kawy Siemens EQ.6

Gdzie kupić

Zobacz też

Zupa pomidorowa

Mikser ręczny

Przez jakiś czas miałam dwa miksery, ostatecznie mój zestaw Bosch Ergomixx dostała w prezencie moja przyjaciółka. Tchibo, który sobie zostawiłam, to bardzo sprawny mikser i cenię go za 16 stopni prędkości i wyświetlacz z czasomierzem, szczególnie przydatny podczas ubijania śmietany.

Recenzja: Mikser ręczny Tchibo Turbo z wyświetlaczem

Waga kuchenna

Mam wagę połączoną z miską do miksowania. Dzięki temu oszczędzam miejsce na blacie, którego i tak nie mam już zbyt wiele ;).

Recenzja: Miska do miksowania z cyfrową wagą Tchibo

Toster

Jestem posiadaczką uroczego, dwuwnękowego tostera marki Morphy Richards 44742 w pięknym, czerwonym kolorze. Ma funkcję rozmrażania pieczywa, regulację poziomu wypiekania oraz wysuwaną szufladkę na okruchy czyli wszystko, czego w tosterze do szczęścia potrzeba :). W nowej kuchni też będzie się pięknie prezentować!

Gdzie kupić: Komputronik.pl

Od kwietnia 2017 roku zachwycam się możliwością gotowania metodą sous-vide we własnym domu. Wykorzystuję proste urządzenie w dobrej cenie, jakim jest Sous-Vide Stick marki Unold.

Gdzie kupić

Do gotowania metodą sous-vide potrzebne jest urządzenie do pakowania próżniowego, a ja mam niedrogi model FS 3604 marki Severin i choć przydałoby mu się kilka dodatkowych funkcji, to podstawowa, jaką jest odsysanie powietrza i zgrzewanie foliowych woreczków, wystarcza do zapakowania nawet całkiem sporych porcji.

Gdzie kupić

Choć nie jest to typowy sprzęt kuchenny, to właśnie w kuchni, pod meblami, był zaparkowany robot sprzątający, niezastąpiony w odkurzaniu, kiedy właściciele nie cierpią sprzątać, ale lubią mieć porządek. Moja kuchnia była otwarta na salon i wszelkie okruchy łatwo roznosiły się po mieszkaniu. Kiedyś pomagała mi Agama, a w 2017 roku postawiłam na znaną markę i od kilku miesięcy Roomba 615 zajmuje się utrzymaniem porządku, teraz już na większym metrażu :).

Gdzie kupić

Lista jest długa i od jakiegoś czasu jestem zdania, że mam absolutnie wszystko i niczego mi nie trzeba. Obiecywałam sobie, że pewnego dnia wymienię kuchenkę mikrofalową na model przeznaczony do zabudowy. Ostatecznie uznałam, że przymknę oko na tę wolnostojącą, a w nowej kuchni nie znaleźliśmy miejsca, w którym mogłaby stać. Będzie podgrzewać jedzenie u mojej mamy :).

Ciekawa jestem, jakich Wy używacie sprzętów i które są dla Was niezbędne, a bez których moglibyście sobie poradzić. A może macie takie, które chętnie polecicie innym? Czekam na Wasze komentarze :).